0 Dołączył: 2008-10-06 Wpisów: 300
Wysłane:
26 maja 2010 11:05:45
niedługo goldmany czy morgany będą już działać na terenie Wawy, ktoś aplikuje do rekinów? :) każdy swoim sterem i żeglarzem.
|
|
1 Dołączył: 2009-06-25 Wpisów: 1 075
Wysłane:
26 maja 2010 11:33:02
jak tam nasze niedzwiedzie dzis tak cicho rozumiem ze caly dzien trzeba zamykac pozycje albo skubac kase na depozyt jak ktos tu kiedys madrze napisal, ze zabawa w kontrakty to predzej czy pozniej samobojstwo P.S. ale najwieksza farsa to ze moje spolki dzis mniej zarabiaja niz wtedy jak indeks lecial w dol
|
|
0 Dołączył: 2009-02-07 Wpisów: 211
Wysłane:
26 maja 2010 11:41:34
www.obserwatorfinansowy.pl/201...Cytat:Jedynym dziś działającym mechanizmem odpornym na nierzeczywiste oczekiwania wyborców są spekulacyjne rynki finansowe. Dziś to właśnie one skuteczniej pociągają do odpowiedzialności niż Komisja Europejska czy EBC. Ułomnie i stronniczo spekulacyjne rynki finasowe informują i oceniają stan rozkładu państw pożyczających pieniądze na spłatę poprzednich pożyczek. Gdyby nie było spekulantów, rządy mogłyby bezkarnie powiększać zadłużenie w tym przeżartym nieodpowiedzialnością i hazardem finasowym świecie demokratycznych rządów. Investment is most prudent when it is most businesslike. Benjamin Graham
|
|
|
|
0 Dołączył: 2009-09-10 Wpisów: 57
Wysłane:
26 maja 2010 11:47:09
A jednak krótkoterminowo wciąż jesteśmy w kanale spadkowym, może to być kolejna podbitka przed ciut głębszym nurkiem...
|
|
1 Dołączył: 2009-06-25 Wpisów: 1 075
Wysłane:
26 maja 2010 11:56:53
Fiszka napisał(a):A jednak krótkoterminowo wciąż jesteśmy w kanale spadkowym, może to być kolejna podbitka przed ciut głębszym nurkiem... zgadza sie jak najbardziej byleby wytrwali w takim tempie do piatku teraz chyba trzeba tak grac, osobno sa spolki dlugoterminowe ktore juz mam ponad rok i ich nie ruszam dopoki dopoty nie zaistnieja warunki o ktorych pisalem w poniedzialek a osobno spolki ktore dostaja najbardziej w dupe i jednoczesnie najwiecej odbijaja w takie dni powiedzmy taka kombinacja: jedna gora dwie spolki z Wig20 i ze dwie trzy mniejsze Na ten przyklad mozna wziac PKO ktore kiedys jak badalem, nie wiem jak teraz jest chyba najbardziej skorelowana ze zlotowka i dajmy na to Jupiter czy StalProdukt(tu mala plynnosc) To tylko przyklady a nie rekomendacje !!!!!!!
|
|
8 Dołączył: 2010-05-20 Wpisów: 44
Wysłane:
26 maja 2010 12:03:51
Citi to może i jedna z największych firm świata (o ile aktualnie nie największa) ale stan jej finansów po kryzysie skłaniałby raczej do tezy, że to kolos na glinianych nogach a nie Pan i Władca świata. Dla przypomnienia w 2008 Citi było na skraju bankructwa.
Do Twojej listy dodałbym jeszcze śp. Lehmana, który przecież przed 2008 był traktowany jako guru na równi z Morganami i Goldmanami. Skąd się to bierze ? Przede wszystkim z teorii, że FED jest w rzeczywistości własnością prywatną a nie instytucją rządową. Udział w nim wg legend mają między innymi 3 wyżej wymienione banki. W różnych źródłach można różne bzdury na ten temat wyczytać – czy warto w to wierzyć ? To pytanie dla każdego z osobna, bo o rzetelne fakty będzie ciężko w tym temacie.
Ludzie z parkietu oczywiście spotykają się w życiu prywatnym. Z pewnością są też w branży jacyś przyjaciele, a imprezy traderów w USA czy UK to temat na osobną książkę. Nie zmienia to faktu, że na parkiecie panuje raczej podejrzliwość i nieufność bo każdy ma świadomość, że czyjś zysk to jego strata, a strata to koniec życia w luksusie. W USA handel zwłaszcza DT jest niezwykle popularny. Ludzie chcą znać ruchy najlepszych traderów. Pomagają im w tym między innymi audycje radiowe bezpośrednio z parkietów, gdzie komentatorzy na żywo relacjonują ruch gwiazd poszczególnych instytucji. Chcecie wiedzieć co robią Goldmany i Morgany to posłuchajcie sobie parę takich relacji.
W USA z GS może ramię w ramię biznes robić raczej tylko powiązany kapitałowo Wells Fargo.
Oprócz przywołanego tu funduszu działają w USA tysiące innych podobnych instytucji – oczywiście o relatywnie niższym bądź wyższym kapitale. Doliczyć do tego trzeba fundusze emerytalne. Do tego instytucje z Europy i Azji. To jest kociołek nad którym nie da się zapanować. Czy można manipulować rynkiem ? Pewnie ! W krótkim terminie, na paru sesjach. Jednak wtedy niemal zawsze rynek powraca do punktu wyjścia. Przecież logiczne jest, że chcąc zamknąć wielką pozycję na IBM najpierw otworzę krótką pozycję na kontrakty. Jednak po mini krachu następuje mini boom gdy swoją pozycję zamykam z zyskiem. Czy to manipulacja ? NIE. Na tej samej zasadzie działają specjaliści i MM w USA – informacja o podaży czy popycie z ich strony to istota ich ruchów. Jednak gdy przy otwarciu kontraktów ktoś włączy program w drugą stronę to i ja napędzam wzrost zamykając w pośpiechu moją niby wielką pozycję. Co najwyżej mogę wtedy wyjść na 0 – ryzyko jednak jest spore mimo miliardów w kieszeni.
Jedynymi wspólnymi mianownikami dla całej układanki jest mająca polskie korzenie Grupa Bilderberg oraz żydowskie pochodzenie przedstawicieli większości wymienianych tu instytucji. Wystarczy to do tego żeby manipulować całym światem i trzymać to w tajemnicy przez tyle lat ?
Mathu skąd ten fakt o tym, że Morgan zaczął odbicie ? Ja widzę 5 lutego silną prowzrostową świeczkę w USA. 9 lutego potwierdzenia trwalszego odbicia a 18 lutego koniec korekty w USA. Podaj źródła informacji o tym jak i kiedy Morgan zakończył korektę w Polsce i sam sobie odpowiedz ile w tym manipulacji, a ile rzeczywistej spekulacji obarczonej tym samym ryzykiem co nasza ?
Nocny dlaczego cena miałaby być zależna od aktualnych wyników ? Giełda dyskontuje przyszłość. Czy brak aktualnie obaw o to, że przyszłość będzie słaba ? Czy każdy spekulant, gracz, inwestor ma swój rozum i swoje wskaźniki ? Zobacz jak technicznie wygląda większość z tych spółek. Mi przed korektą chodziło po głowie raptem parę – właśnie ze względu na słaby technicznie moment do wejścia. Kamyk starczy do lawiny tylko wtedy gdy są kamienie, które tą lawinę mogłyby stworzyć. Wtedy kamyk jest rzucony w kamienie, które dzięki temu impulsowi ruszają w dół. Gdy spadają to widzi je każdy i przed nimi ucieka, gdy są na swoim miejscu to wciąż są zagrożeniem, ale turyści i tak idą w góry. Media – uważacie, że są na świecie instytucje, które manipulowały wiadomością o rozpoczęciu II wojny światowej ? Albo instytucje, które manipulowały wiadomością o łodzi podwodnej Korei aby zdołować Azję ? :) I najlepsze uważacie, ze Vocker najpierw wyszedł w pewien weekend do mediów aby zakomunikować światu, że jutro indeksy spadają na łeb na szyję (oczywista manipulacja nieprawdaż? ), a teraz tworzy ustawę, która zniszczyłaby Goldmana i Morgana odcinając ich od taniego pieniądza ? Gdzie tu logika ?
|
|
0 Dołączył: 2010-03-15 Wpisów: 290
Wysłane:
26 maja 2010 12:16:46
Kanoniers... tak z ciekawości , jakie to spółki są w miarę odporne na te dzikie ruchy cenowe , lub zaprzeczają nawet obecnej sytuacji WIG ? Podzielę się z Tobą tym,że z moich obserwacji i pewnego angażu dobrze od początku ruchu spadkowego trzyma się CyfrowyPolsat, słabi mnie jednak to , że pomimo bardzo dobrych wyników , dobrej rekomendacji nie daje mu wyskoczyć w kierunku 18 zł spadek WIG20, tłumacze to sobie presją na PLN , którą generują te spadki, przez co rosną im niestety koszty , a z drugiej strony zostaje psychologiczna awersja do zakupów :]. Trochę to właśnie daremne , że niektóre spółki mimo dobrych wyników i tak lecą za WIG jak ślepy za psem przewodnikiem.
|
|
0 Dołączył: 2009-01-07 Wpisów: 2 936
Wysłane:
26 maja 2010 12:30:09
Na skraju bankructwa, braku plynnosci, czy braku zabezpieczen w 2008r byly chyba wszystkie amerykanskie instutucje finansowe :) i kazda z tych instytucji nie wazne czy bank kredytowy czy inwestycyjny dostal na gebe kase z FEDu to tak gwoli przypomnienia. Najsmieszniejsze dla mnie wtedy bylo ze na drugi dzien ani FED ani same banki co kase dostaly nie potrafily wytlumaczyc gdzie ta kasa jest :) do dzisiaj nie zostalo wyjasnione co z ta kasa poszczegolne instytucje zrobily :)
A informacja mozna manipulowac trzeba jednak pamietac ze nie wszystkie informacje sa manipulacja a nawet mozna z cala pewnoscia stwierdzic ze wiekszosc informacji to nie jest manipulacja :) Jednak nalezy pamietac ze instytucje np o obnizeniu, podwyzszaniu ratingow wiedza duzo wczesniej, co z pewnoscia pozwala zajac im odpowiednia pozycje.
A co do zajmowania krotkich pozycji przy probie pozbycia sie akcji dla mnie to jest czysta manipulacja :) wszystko byloby ok jezeli nie istanialaby NAGA KROTKA SPRZEDAZ normalna oczywiscie powinna byc, jezeli dana spolka z jakiegos powodu wydaje sie byc nieatrakcyjna to powinno sie nia grac na spadki jednak aby cos sprzedac powinno sie to cos posiadac.
Mysle ze rynki finansowe przez ostatnie lata za bardzo sie zapedzily w podazaniu za kasa i powinien w koncu ktos to uregulowac.
|
|
8 Dołączył: 2010-05-20 Wpisów: 44
Wysłane:
26 maja 2010 13:02:10
Taurus przecież już Tobie opisałem ile rząd USA zarobił na tych pieniądzach, o których twierdzisz, że niewiadomo co się z nimi stało. Stóp zwrotu możesz sobie poszukać dla każdego banku z osobna. Problem w tym, że nie wszyscy wtedy byli w tragicznej sytuacji bo nie każdego „banku” dotyczyły bezpośrednio przyczyny kryzysu. Przejrzyj sobie wyniki Goldmana i Morgana w samym środku kryzysu. To jest ich główny problem – są traktowani jak bank choć bankiem de facto nie są.
Instytucje wiedzą o obniżeniu ratingu ? Nic dziwnego skoro agencje są lub w przypadku niektórych były powiązane kapitałowo z innymi instytucjami finansowymi. Tylko co to zmienia ? Czy Ty nie wiedziałeś przed obniżeniem ratingu o kłopotach Grecji, Hiszpanii, Portugalii ? Czy teraz nie wiesz o kłopotach Włoch, Irlandii, Polski, USA, UK, Japonii, Chin czy wielu innych krajów ? Podanie informacji oczywiście może być impulsem – ale te problemy wciąż istnieją i o nich wie większość z nas. Technika pozwoli nam wybrać najdogodniejszy moment zgodny z naszym system zarządzania ryzykiem do wycofania się z rynku w obliczu tych problemów.
W USA zawsze gdy grałem na krótko musiałem pożyczyć akcje. Nie pokuszę się o stwierdzenie, że nie ma tam możliwości nagiej krótkiej sprzedaży, ale uważam to twierdzenie za wielce prawdopodobne, więc to nie jest siedlisko zła. Jak ktoś chce tam grać w ten sposób to od tego ma inne pochodne produkty finansowe, a nie same akcje.
Regulacja zawsze prowadzi do krachów i boomów. Wynika to z dostępności pieniądza. Regulowanie rynków zawsze będzie dla nich szkodliwe, bo zabija fundamentalne prawo popytu i podaży.
|
|
0 Dołączył: 2009-07-16 Wpisów: 1 746
Wysłane:
26 maja 2010 13:22:33
Verion - chociazby NTT czy Sobieski LuckyTony - Twoje slowa: LuckyTony napisał(a):'(...) Czy można manipulować rynkiem? Pewnie! W krótkim terminie, na paru sesjach. Jednak wtedy niemal zawsze rynek powraca do punktu wyjścia. Przecież logiczne jest, że chcąc zamknąć wielką pozycję na IBM najpierw otworzę krótką pozycję na kontrakty.Jednak po mini krachu następuje mini boom gdy swoją pozycję zamykam z zyskiem. Czy to manipulacja ? NIE. (...)' no to jest to manipulacja, czy nie? jak spuszcze PKCem Z sztuk, spowoduje panika, pozbieram na dole 10xZ i sprzedam po powrocie do rownowagi, to nie jest manipulacja? (pomijam oddawanie przez innych bez sprawdzenia dlaczego spada, bo to inna rzecz) z watkiem o kamykach za to calkowicie sie zgadzam - od jakiegos czasu strach bylo w cokolwiek sie pakowac, bo wszystko wydawalo sie byc na gorce (a w tle kazdy czekal na TA korekte  ). pozostaly wlasnie takie 'perelki' jak w/w. Zawżdy znajdzie przyczynę, kto zdobyczy pragnie...
|
|
|
|
0 Dołączył: 2009-01-07 Wpisów: 2 936
Wysłane:
26 maja 2010 13:27:06
Co z tego ze FED na tym zarobil?? Jezeli czesci instytucji nieslusznie przyznal pomoc, a mniejszym prosto w twarz powiedzial ze maja bankrutowac, do tego udowadniajac ze kompletnie nad ta pomoca nie panowal udowadniajac swoja i Bankow niekompetencje. Niestety naga krotka sprzedaz istnieje i to prawie na calm swiecie :) chyba tylko my w polsce nie mamy wcale krotkiej sprzedazy :) nie chce mi sie szukac przepisow amerykanskich jednak na przyklad dam cytat podsumowania z sesji zeszlego roku: "Kluczowe wydarzenie miały miejsce w trzecim tygodniu września. Po przejęciu AIG oczekiwano, że nastroje się poprawią, ale pojawiły się jednak nowe, dosyć zaskakujące ofiary kryzysu. Może nawet nie ofiary, a kandydaci na ofiary. Okazały się nimi być Morgan Stanley i Goldman Sachs, ostatnie dwa duże amerykańskie niezależne banki inwestycyjne. Bykom usiłował pomóc SEC (komisja papierów wartościowych). Wprowadzono przepisy zabraniające „nagiej” krótkiej sprzedaży wszystkich akcji będących w obrocie publicznym. „Naga” krótka sprzedaż to procedura, w której gracz sprzedaje akcje przed ich pożyczeniem" kuczynski.blogbank.pl/2008/09/...Mysle ze pan Kuczynski sie nie obrazi. Jest tam tez obalenie twojej tezy odnosnie dobrej sytuacji GS i morganow. Co z tego ze po czasie wyszlo iz mieli zyski skoro istnialo widmo ich niewyplacalnosci i zapewne zyski ktore osiagneli w duzej mierze zawdzieczali pomocy FED A wprowadzenie regulacji jezeli juz to prowadzi do zawirowan w poczatkowej fazie ich wprowadzania, pozniej rynek sie przyzwyczaja i wraca wszystko do normy. Myslisz ze w jaki sposob instytucje bede probowaly ograniczyc regulacje w trakcie ich twozenia ?? Chyba proste ze zrobia wszystko aby nie bylo zadnych regulacji, a jedyna ich mozliwoscia jest pokazanie co potrafia z rynkami zrobic, najprawdopodobniej ostatnio mamy wlasnie z takim pokazem do czynienia. W czesci mam podobne zdanie do twojego jednak odnosnie regulacji i pogladow odnosnie mozliwosci sterowania rynkami przez instytucje sie kompletnie roznimy.
|
|
13 Dołączył: 2009-08-06 Wpisów: 5 508
Wysłane:
26 maja 2010 14:10:46
Dopiero dopadłem do komputera. Czy dzisiaj to tylko techniczne odbicie połączone z paniką popytu (na MiSiach euforii nie widać  ), czy było jakieś info z rana?
|
|
0 Dołączył: 2009-02-02 Wpisów: 2 104
Wysłane:
26 maja 2010 14:20:12
Frog napisał(a):Dopiero dopadłem do komputera. Czy dzisiaj to tylko techniczne odbicie połączone z paniką popytu (na MiSiach euforii nie widać  ), czy było jakieś info z rana? No info. Jeździmy windą raz w dół, a raz w górę bo lubimy jeżdżenie windą.
|
|
1 Dołączył: 2009-06-25 Wpisów: 1 075
Wysłane:
26 maja 2010 14:26:33
Frog napisał(a):Dopiero dopadłem do komputera. Czy dzisiaj to tylko techniczne odbicie połączone z paniką popytu (na MiSiach euforii nie widać  ), czy było jakieś info z rana? nie bylo zadnego infa o takim znaczeniu ale jak czytasz codziennie u nas kazdy juz sie zastanawial jak daleko dojdzie Armegedon wiec odwrot byl bardzo prawdopodobny zgodnie z zasada ze rynek wybiera ZAWSZE rozwiazania nieoczekiwane
|
|
0 Dołączył: 2009-09-21 Wpisów: 4 615
Wysłane:
26 maja 2010 14:34:33
No ciekawie to wygląda :) Teraz wszyscy zaczniemy się cieszyć, a wieczorem Goldman wyleje nam na głowę pomyje i zrobi -3% :) The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.
|
|
13 Dołączył: 2009-08-06 Wpisów: 5 508
Wysłane:
26 maja 2010 14:38:21
Obroty wypas. Wzrosty do nieba. Jest pięknie, jest cudownie. Ale póki co tylko na WIG20
|
|
1 Dołączył: 2009-06-25 Wpisów: 1 075
Wysłane:
26 maja 2010 14:47:01
mathu napisał(a):No ciekawie to wygląda :)
Teraz wszyscy zaczniemy się cieszyć, a wieczorem Goldman wyleje nam na głowę pomyje i zrobi -3% :) dlatego trzymam akcje a nie bawie sie i nie dam przekonac do kontraktow bo wlasnie moze tak byc jak mowisz, wszystko jest mozliwe ...
|
|
0 Dołączył: 2009-03-06 Wpisów: 3 042
Wysłane:
26 maja 2010 14:48:54
mathu napisał(a):Teraz wszyscy zaczniemy się cieszyć, a wieczorem Goldman wyleje nam na głowę pomyje i zrobi -3% :) Hej byczkowie, miejcie się na baczności, wszakże corrida pełną gębą. Wig20 cały czas pod dolną banda kanału, jakby spojrzeć indeks ma jeszcze miejsce na spadki.  kliknij, aby powiększyćSP500 także pod kreską i pod średnia 200 sesyjną. Zasięg nie zrealizowany.  kliknij, aby powiększyćKlika się i sprzedaje ;-)
|
|
13 Dołączył: 2009-08-06 Wpisów: 5 508
Wysłane:
26 maja 2010 14:50:23
Kanoniers napisał(a):dlatego trzymam akcje a nie bawie sie i nie dam przekonac do kontraktow I słusznie! Na kontraktach w dłuższym terminie majątku dorobi się może 5% drobnych (dot. userów tego forum  ) 45% w tym czasie zbankrutuje. Pozostałe 50% skończy z nerwicą, depresją albo chorobą psychiczną.
|
|
PREMIUM
1 362 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01 Wpisów: 11 957
Wysłane:
26 maja 2010 15:11:51
@Frog, wszystko zależy od predyspozycji psychicznych gracza i umiejętności pogodzenia się ze stratą. mnie np. nudzi śmiertelnie rynek akcji, co nie oznacza, że nie uczestniczę. ale odnalazłem się w grze kontraktami i czuję, że to mój żywioł. to przypomina nieco sytuacje na polskich drogach - kierowcy samochodów traktują motocyklistów jako dawców organów ;) co nie oznacza, że sami nie są narażeni na ryzyko wypadku.
|
|
Czy na pewno chcesz przesłać zgłoszenie do moderatora?
Poniżej potwierdź lub anuluj swój wybór.