@ aurora 80
Cytat:czy jest jakiś fundusz, który inwestuje w Birmie
Wątpliwe. Na Birme nałożono wszelkie możliwe restrykcje i sankcje, ktore dopiero teraz są troszke luzowane jako zachęta do dalszej demokratyzacji (junta trochę odkręciła śrubę).
Birma to obecnie "pół-kolonia chińska" i trudno jest tam rywalizować z Chińczykami, których junta co prawda już nie lubi, bo zbyt się szarogęszą, ale jest od ich pieniedzy totalnie uzależniona. Bez nich dawno już by upadła.
W praktycznie każdym przedsiębiorstwie górniczym (Birma ma np. duże złoża gazu ziemnego i wielu innych surowców) w Birmie siedzą Chińczycy co najmniej jako współwłaściciele.
W państwie tym trwa też nadal wieloletnia wojna domowa z mniejszościami etnicznymi, kontrolującymi ogromne połacie kraju. Rząd kontroluje tylko środek i rejony wokół Niypiyandew (stolicy) i Rangunu (dawnej stolicy). Na niektórych z terenów, opanowanych przez mniejszości etniczne (np. Shan) znajdują się światowe centra produkcji narkotyków, a więc i mafie, triady itd.
Wojna jest często bardzo brutalna a armia rządowa nie respektuje żadnych zasad - znane są przypadki mordowania kobiet i dzieci w prowizorycznych szpitalach polowych, prowadzonych przez wolontariuszy z zagranicy, czy organizacje charytatywne.
Lekarze, pomagający mniejszościom bywają rozstrzeliwani itd.
Fundusze raczej trzymają się z daleka od takiego kraju. Tu wchodzi dużo bardziej "ciemny" kapitał...
Cytat:czy jest jakiś fundusz, który inwestuje w [...] Tajlandii?
Jeśli chodzi o Tajlandię, to jest na przykład ETF o skrócie THD z grupy funduszy ishares, bazujący na indeksie Morgan Stanley'a MSCI Thailand:
http://etfdb.com/etf/THD/"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)