qvpfkxmw
Advertisement
PARTNER SERWISU
lnqmtlmt
53 54 55 56 57

Kiedy szczyt Hossy:)

szarlej81
178
Dołączył: 2020-08-12
Wpisów: 1 398
Wysłane: 13 grudnia 2021 06:22:43
KamiLPArsenal napisał(a):

W tym rzecz, żeby te informacje nie przedostały się do opinii publicznej. Dlaczego media i media społecznościowe cały czas z tym walczą? Dostęp do informacji powinien być przejrzysty, a nie określany przez algorytm przeglądarki. Natomiast badania przeprowadzane na podobnej próbie np. 1000 osób niezaszczepionych i 1000 zaszczepionych, podobny wiek i choroby współistniejące. A oni nam serwują nagłówki "Osoby niezaszczepione umierają 60 razy częściej niż osoby zaszczepione", gdzie w pierwszym roku nikt nie był zaszczepiony.
Jak szczepionka jest skuteczna to w takich badaniach na tych samych zasadach wyjdzie to i pozwoli przekonać osoby niezdecydowane do podjęcia decyzji. Obecnie mamy skrajności w przekazie informacji.


Dlatego nie należy bazować na mediach szukających sensacji a na wynikach klinicznych publikowanych w recenzowanych czasopismach naukowych, które bez problemu można znaleźć również w Internecie. A te bezsprzecznie potwierdzają ogromną skuteczność szczepionek w zapobieganiu zgonowi.

Zresztą nawet czyste dane ze szpitali z państw o dużym stopniu wyszczepienia to potwierdzają. Jeżeli przykładowo 20% niezaszczepionej populacji odpowiada za 80% zgonów to ciężko mieć wątpliwości odnośnie skuterczności szczepionek.

Ba! Wystarczy pogadać z dowolnym lekarzem oddziału covidowego jeżeli się takiego zna. Ja mam tą okazję i wg znajomego lekarza zdecydowana większość zgonów i hospitalizacji to osoby nieszczepione. Teraz obecnie gdzie stopień wyszczepienia to jakieś 50%. Więc gdyby szczepionki nie działały to nie powinno być to więcej niż połowa. A jest to osoba, której nie mam powodu nie ufać.

Co do rzekomych częstych zgonów osób młodych po szczepionkach to nikt jakoś nie potrafi podać źródła tych danych, Zawsze słyszę, że "media o nich nie informują" , "dane są utajone" itp. Tylko skoro to takie tajne to skąd osoba która o nich pisze o tym wie? Zgadzam się, że do przekazu medialnego należy podchodzić z dystansem ale z jeszcze większym dystansem należy podchodzić do różnych rewelacji znajdowanych w Internecie. Lobby antyszczepionkowe to też całkiem niezła kasa dla wierchuszki tego ruchu. A to, że często zwyczajnie kłamią i dezinformują jest faktem.


Cytat:

Dlaczego wielu sportowców ma opory do zaszczepienia się? Fakt, że szczepi się ich coraz więcej, ale niektórzy pomimo swojego statusu, osiągnięć i dostępności do najlepszych lekarzy nie szczepią się. Przykład Novak Djokovic, który zrezygnuje najprawdopodobniej z udziału w Australian Open, bo organizator wymaga zaszczepienia się.


Wybacz, ale sportowcy zazwyczaj nie należą do najmądrzejszych ludzi w społeczeństwie. Nie rozumiem zatem dlaczego mieliby mieć rację w swojej niechęci do szczepień. To już lepiej spojrzeć na lekarzy z których przynajmniej w Polsce około 90% jest zaszczepionych.


Cytat:

Dla rządzących szczepionka jest nadzieją że może w ten sposób uda się opanować pandemię. Oni walczą o swoje posady i pieniądze. Taniej jest sfinansować X dawek szczepień dla każdego obywatela niż robić co pół roku lockdown.


To naszym rządzącym najwyraźniej coś słabo zależy na opanowaniu pandemii - patrząc na działania jakie podejmują. A opanowanie pandemii jest przede wszystkim w interesie społeczeństwa. Bo to ono ostatecznie najbardziej dostanie przez nią po tyłku,. Rząd jak to mówi przysłowie zawsze się wyżywi.
Edytowany: 13 grudnia 2021 06:25

Koruptos
16
Dołączył: 2017-08-24
Wpisów: 248
Wysłane: 13 grudnia 2021 10:47:37
Rządowi (nie tylko polskiemu zresztą) nie zależy na opanowaniu pandemii. Wprost przeciwnie. Z bardzo prostej przyczyny - pandemia to strach, strach to (historycznie) wzmacnianie władzy centralnej, większa tolerancja ludności wobec "czasowego" ograniczania swobód obywatelskich i podwyższanie podatków (np. podatki wojenne), różnej maści stany nadzwyczajne (vide Stany Zjednoczone i dekrety gubernatorów) i podział społeczeństwa (a, jak wiadomo, podzielonymi łatwiej rządzić), o okazji do robienia przekrętów à la zakup respiratorów od handlarza bronią nie wspominając.

1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 243
Wysłane: 13 grudnia 2021 12:08:04
Cytat:
Rządowi (nie tylko polskiemu zresztą) nie zależy na opanowaniu pandemii. Wprost przeciwnie. Z bardzo prostej przyczyny - pandemia to strach, strach to (historycznie) wzmacnianie władzy centralnej, większa tolerancja ludności wobec "czasowego" ograniczania swobód obywatelskich i podwyższanie podatków (np. podatki wojenne), różnej maści stany nadzwyczajne (vide Stany Zjednoczone i dekrety gubernatorów) i podział społeczeństwa (a, jak wiadomo, podzielonymi łatwiej rządzić), o okazji do robienia przekrętów à la zakup respiratorów od handlarza bronią nie wspominając.


Może się mylę, ale Hitler doszedł do władzy w demokratycznych wyborach tj. NSDAP stała się najliczniejszą partią w Reichstagu w 1932 r. w Niemczech. W 1933 r. Hitler został kanclerzem. Potem poszło już im z górki.

Twierdzisz, że podzielonym społeczeństwem łatwiej rządzić. Mam więc rozumieć, że ein Volk, ein Reich, ein Fruhrer to trudniejszy temat do zarządzania dla rządu.

Gospodarka ponosi olbrzymie straty (a więc i społeczeństwo, co widać np. po inflacji) z powodu pandemii. Osobiście uważam, że te powody jakie wypisałeś tj. podwyższenie podatków itd. to są dużo niższe zyski.

Co masz konkretnie na myśli pisząc o "wzmocnieniu władzy centralnej". Proszę o konkretne przykłady.

Odniosę się do czasowe ograniczenie swobód.

Zakładając, że nie ma ograniczeń, liczba chorych rośnie, służba zdrowia staje się niewydolna i ludzie umierają na masową skalę. Czy w następnych wyborach zagłosujesz na partię, która nie zrobiłaby nic w walce z pandemią? To pytanie retoryczne. Wydaj mi się, że przykład Włoch czy UK jeżeli chodzi o rozwój pandemii na początku, jest aż nadto klarowny.

Piszesz o podwyższaniu podatków. Popatrz na wydatki Państwa na programy pomocowe po wybuchu pandemii. Pieniądze nie biorą się z nieba. Państwa pożyczały teraz chcą mieć dochody, aby te pożyczki spłacić.

Mnie natomiast bardziej interesuje zdanie innych osób na forum co do dalszego rozwoju sytuacji. Stopniowe podwyższenie stóp procentowych jest przesądzone, o czym pisałem kilka miesięcy temu. Jaki przewidujecie dalszy rozwój sytuacji w kontekście rozwoju sytuacji na GPW, nie chodzi mi o rozwój Polski czy świata.



BearHand
208
Dołączył: 2018-10-03
Wpisów: 1 287
Wysłane: 13 grudnia 2021 19:21:54
Cytat:

Mnie natomiast bardziej interesuje zdanie innych osób na forum co do dalszego rozwoju sytuacji. Stopniowe podwyższenie stóp procentowych jest przesądzone, o czym pisałem kilka miesięcy temu. Jaki przewidujecie dalszy rozwój sytuacji w kontekście rozwoju sytuacji na GPW, nie chodzi mi o rozwój Polski czy świata.


Podwyżki w styczniu i może marcu, docelowo 2,5 max 3% co poprawi wyniki banków i pzu a przy okazji nie zajedzie gospodarki, taką mam nadzieję. Zakładam, że w przyszłym roku temat Covida będzie już traktowany w kategorii grypy, są już nawet pomysły na jedną sezonową szczepionkę na obie przypadłości.
Przy słabym złotym zagranica ponownie mogłaby się zainteresować naszym parkietem w szczególności, że wyceny u nas są co najmniej atrakcyjne w porównaniu do USA.

Z gospodarczego punktu widzenia Polski, rynek zapewne czeka na finał batalii w EU o KPO.

GPW, jako EM powinny też wspierać działania Chińczyków na ich własnym podwórku

Cytat:
China will focus on stabilising the economy and keeping growth within a reasonable range in 2022, according to an official statement issued on Friday following an agenda-setting meeting of the country's top leaders.

China will continue to implement a prudent monetary policy and a proactive fiscal policy, said the statement, issued after the annual Central Economic Work Conference held from Dec. 8-10 and published by the official Xinhua news agency.


www.reuters.com/markets/curren...



W piątek wiedźmy więc zapewne rozgrywany jest już temat rozliczeń i szykowany plan na marzec.

Koruptos
16
Dołączył: 2017-08-24
Wpisów: 248
Wysłane: 14 grudnia 2021 00:20:17
1ketjoW napisał(a):

Mnie natomiast bardziej interesuje zdanie innych osób na forum co do dalszego rozwoju sytuacji.


Potrafisz zachęcić ludzi do odpowiedzi, salute . Ale skoro choć minimalnie Cię to interesuje, to spróbuję wyjaśnić.

1ketjoW napisał(a):
Może się mylę, ale Hitler doszedł do władzy w demokratycznych wyborach tj. NSDAP stała się najliczniejszą partią w Reichstagu w 1932 r. w Niemczech. W 1933 r. Hitler został kanclerzem. Potem poszło już im z górki.


Nie bardzo rozumiem jaki ma to związek z tym, co napisałem, więc ciężko mi się do tego odnieść. Może naświetlisz, co miałeś na myśli?

1ketjoW napisał(a):
Twierdzisz, że podzielonym społeczeństwem łatwiej rządzić. Mam więc rozumieć, że ein Volk, ein Reich, ein Fruhrer to trudniejszy temat do zarządzania dla rządu.

Nie "ja" twierdzę, tylko tak mówi nauka, już od tysiącleci zresztą. Polecam lekturę "Sztuki Wojny" Sun Tzu, nauk i rozważań politycznych starożytnych Rzymian oraz "Księcia" Machiavellego. Z praktycznych przykładów przeanalizuj które rewolucje lub próby przewrotów były historycznie skuteczne, a które nie (te, w których uczestniczyły lub przynajmniej miały poparcie szerokich mas społeczeństwa, czy te, w których uczestniczył jego wycinek). W którym momencie komunistom w Polsce zaczął się palić grunt pod stopami?

1ketjoW napisał(a):
Gospodarka ponosi olbrzymie straty (a więc i społeczeństwo, co widać np. po inflacji) z powodu pandemii. Osobiście uważam, że te powody jakie wypisałeś tj. podwyższenie podatków itd. to są dużo niższe zyski.

Zgadzam się, tylko w jakim zakresie stoi to w sprzeczności z moją tezą? Są ludzie, a raczej, niestety, jest ich większość, dla których władza i jej utrzymanie jest wyższą wartością niż ogólnorozumiane powodzenie ekonomiczne społeczeństwa. Przykładem niech będą gubernatorzy w niektórych stanach USA, którzy po wprowadzeniu stanu wyjątkowego przedłużali go wielokrotnie, chociaż ustały ku temu przesłanki medyczno-ekonomiczne, tylko (a przynajmniej głównie) dlatego, aby utrzymać swoje dodatkowe uprawnienia, których poza stanem wyjątkowym nie mieli. Nie każdy jest szlachetnym Maximusem Decimusem.

1ketjoW napisał(a):
Co masz konkretnie na myśli pisząc o "wzmocnieniu władzy centralnej". Proszę o konkretne przykłady

To również jest dobrze zbadane zjawisko społeczne. W sytuacji zagrożenia ludzie zwracają się ku silniejszemu - czyli władzy, bo ona może (próbować) ich ochronić, a inni (np. opozycja) nie mogą zazwyczaj zrobić nic. Przykładowo - przeanalizuj jak wyglądały zmiany poparcia dla władzy centralnej po zamachach na WTC oraz na szkołę w Biesłanie. Nie bez powodu władcy ze spadającym poparciem szukają wroga zewnętrznego i jakiejś potencjalnej wojenki.

1ketjoW napisał(a):

Odniosę się do czasowe ograniczenie swobód.

Zakładając, że nie ma ograniczeń, liczba chorych rośnie, służba zdrowia staje się niewydolna i ludzie umierają na masową skalę. Czy w następnych wyborach zagłosujesz na partię, która nie zrobiłaby nic w walce z pandemią? To pytanie retoryczne. Wydaj mi się, że przykład Włoch czy UK jeżeli chodzi o rozwój pandemii na początku, jest aż nadto klarowny.

Rozumiem, że pomysły typu obowiązek przekazywania informacji o każdym przelewie powyżej 100 (250?) dolarów władzom podatkowym w USA to również działanie zwalczające Covida? Ile równie ciekawych obowiązków wprowadza się lub próbuje się wprowadzić "przy okazji"?







1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 243
Wysłane: 14 grudnia 2021 10:14:36
Cytat:
Rozumiem, że pomysły typu obowiązek przekazywania informacji o każdym przelewie powyżej 100 (250?) dolarów władzom podatkowym w USA to również działanie zwalczające Covida? Ile równie ciekawych obowiązków wprowadza się lub próbuje się wprowadzić "przy okazji"?


Czy nie chodzi przypadkiem o przeciwdziałanie praniu brudnych pieniędzy? Czy możesz podać jakiś link potwierdzający tego news-a?

Cytat:
Nie bardzo rozumiem jaki ma to związek z tym, co napisałem, więc ciężko mi się do tego odnieść. Może naświetlisz, co miałeś na myśli?


Hitler doprowadził do prawie 100% jednomyślności w społeczeństwie w III Rzeszy (Niemiec). Wydaj mi się, że było mu z tego powodu dużo łatwiej rządzić niż w przypadku podzielonego społeczeństwa. Podział w społeczeństwie powoduje, że masz zawsze przeciwnika i dualizm poglądów, co jest typowe dla demokracji. Zresztą jest to moim zdaniem sytuacja normalna i nie utrudnia rządzenia, bo rządy w demokracji sprawuje większość. Widać do doskonale na przykładzie USA gdzie są de facto dwie partie: republikanie i demokracji. Problemem w Polsce jest natomiast brak dialogu między stronami sporu politycznego - kto za to odpowiada - w mojej opinii obydwie strony tego sporu. Gorzej że przekłada się to na relacje społeczne. Jako, że strony ze sobą nie rozmawiają nie są wstanie poznać stanowiska drugiej strony i wykazać w dyskusji, że druga strona się myli.

Cytat:
Nie "ja" twierdzę, tylko tak mówi nauka, już od tysiącleci zresztą. Polecam lekturę "Sztuki Wojny" Sun Tzu, nauk i rozważań politycznych starożytnych Rzymian oraz "Księcia" Machiavellego.


Wybacz, ale "Sztuki Wojny" Sun Tzu to nie jest książka naukowa. Podobnie jak czyjeś rozważania na temat podziału w społeczeństwie (nawet Machiavellego). W mojej skromnej opinii, co innego jest obecnie problemem. Mianowicie wynoszenie konfliktów wewnętrznych państwa na zewnątrz i ma to bardzo złe konotacje historyczne, jeżeli chodzi o Polskę. To oznaka poważnej słabości demokracji w Polsce, ponieważ zawsze w przypadku takiej siły politycznej powstaje dług wdzięczności wobec siły zewnętrznej, która pomaga w odzyskaniu władzy. A długi jak wiadomo należy spłacać prędzej czy później i to kosztem interesów narodowych.

Cytat:
Z praktycznych przykładów przeanalizuj które rewolucje lub próby przewrotów były historycznie skuteczne, a które nie (te, w których uczestniczyły lub przynajmniej miały poparcie szerokich mas społeczeństwa, czy te, w których uczestniczył jego wycinek). W którym momencie komunistom w Polsce zaczął się palić grunt pod stopami?


Wybacz ponownie, ale nie będę analizował tak obszernego tematu, bo temat jest dla mnie za szeroki i nie jestem przekonany, czy doszedłbym do wniosków takich jak Ty. Z historii natomiast wiem, że były polskie powstania narodowe miały poparcie społeczne - ale zapewne nie wystarczające, bo przegrywały (np. kościuszkowskie czy listopadowe), ale zwycięskie było np. Powstanie Wielkopolskie. Ty pokazujesz tylko jedną stronę medalu, nie biorąc pod uwagę sił przeciwnika. Innymi słowy, jeżeli poparcie społeczne spowodowało zwycięstwo rewolucji to było dość szerokie jeżeli nie to było było odwrotnie. Problem z takim pojmowaniem rzeczywistości jest jeden np. Polska walcząc z trzema zaborcami patrząc na potencjał społeczny nigdy by nie odzyskała niepodległości nawet gdyby w walkę było zaangażowane 100% społeczeństwa..

Komunistom wiele razy w Polsce palił się grunt pod nogami: Poznań 1956 r., grudzień 1970 r. , Solidarność 1980 r. (to tylko te większe - a były też mniejsze jak np. 1968 r. protest w związku ze zdjęciem Dziadów, 1976 r. protest robotników w Ursusie i Radomiu) Którą datę mam wybrać?

Cytat:
To również jest dobrze zbadane zjawisko społeczne. W sytuacji zagrożenia ludzie zwracają się ku silniejszemu - czyli władzy, bo ona może (próbować) ich ochronić, a inni (np. opozycja) nie mogą zazwyczaj zrobić nic. Przykładowo - przeanalizuj jak wyglądały zmiany poparcia dla władzy centralnej po zamachach na WTC oraz na szkołę w Biesłanie. Nie bez powodu władcy ze spadającym poparciem szukają wroga zewnętrznego i jakiejś potencjalnej wojenki.


Prosiłem o konkretny przykład, a nie odnoszenie się do nauk społecznych. Ludzie, taką mam przynajmniej nadzieję, nie są chorągiewkami i maja swoje poglądy. Zresztą sam sobie przeczysz, ponieważ w takim wypadku w demokracji jedna partia powinna rządzić do końca świata. Poza tym, Ty podajesz poparcie dla konkretnych działań rządów nie związanych z rządzeniem państwem sensu stricte, tylko będących reakcją na pewne wydarzenia lokalne jakie miały miejsce. To, że mogę się zgadzać z jakimś działaniem rządu i go popierać w tej sprawie nie musi oznaczać, że go popieram a priori we wszystkim. Zresztą przykład Rosji jako państwa, w którym nie ma demokracji nie powinien się w mojej ocenie pojawić. W Rosji rząd ma zawsze wysokie poparcie - przynajmniej oficjalnie.

Cytat:
Zgadzam się, tylko w jakim zakresie stoi to w sprzeczności z moją tezą? Są ludzie, a raczej, niestety, jest ich większość, dla których władza i jej utrzymanie jest wyższą wartością niż ogólnorozumiane powodzenie ekonomiczne społeczeństwa. Przykładem niech będą gubernatorzy w niektórych stanach USA, którzy po wprowadzeniu stanu wyjątkowego przedłużali go wielokrotnie, chociaż ustały ku temu przesłanki medyczno-ekonomiczne, tylko (a przynajmniej głównie) dlatego, aby utrzymać swoje dodatkowe uprawnienia, których poza stanem wyjątkowym nie mieli. Nie każdy jest szlachetnym Maximusem Decimusem.


Podajesz argumenty jednej strony na poparcie swojej tezy. Uważasz, że gubernatorowie w USA działali bezprawnie. Czy któryś z nich został skazany? Rozumiem, że nie. Idąc jednak Twoim tropem myślenia oznacza to, że wymiar sprawiedliwości w USA nie działa, bo nie jest niezależny, skoro nie skazuje gubernatorów łamiących prawo. To dość poważny zarzut. Czy możesz rozwinąć ten wątek i podać konkretne przykłady?







Edytowany: 14 grudnia 2021 10:20

alf
alf
0
Dołączył: 2012-10-05
Wpisów: 47
Wysłane: 14 grudnia 2021 10:35:43
Realna stopa zwrotu 10letnich obligacji skarbowych w Stanach po uwzględnieniu inflacji (CPI r/r).


kliknij, aby powiększyć


W takim otoczeniu złoto powinno rosnąć jak głupie, natomiast realnie jego cena spada (z uwzględnieniem inflacji). Dlaczego tak?

BearHand
208
Dołączył: 2018-10-03
Wpisów: 1 287
Wysłane: 14 grudnia 2021 11:55:09
W kwestii perspektyw to zakładam, że najbliższe co najmniej 2 lata to będzie okres wypłat zysków ze spółek Skarbu Państwa celem wspierania budżetu. Miejmy tylko nadzieję, że odbędzie się to w drodze dywidendy co powinno wspierać notowania.

Koruptos
16
Dołączył: 2017-08-24
Wpisów: 248
Wysłane: 14 grudnia 2021 12:46:32
1ketjoW napisał(a):
Czy nie chodzi przypadkiem o przeciwdziałanie praniu brudnych pieniędzy? Czy możesz podać jakiś link potwierdzający tego news-a?


Przeciwdziałanie praniu brudnych pieniędzy przy tych kwotach? Obecny limit informowania IRS o transakcjach gotówkowych, transferach bankowych itd. to 10k USD. Jakieś 2-3 miesiące temu Demokraci zaproponowali jego obniżenie do śmiesznie niskiego limitu 100-250(?) USD. Ciężko mi teraz znaleźć link, bo oglądałem konferencję kilku republikańskich senatorów na ten temat, ale jak poszukasz, na pewno znajdziesz.

Cytat:
Hitler doprowadził do prawie 100% jednomyślności w społeczeństwie w III Rzeszy (Niemiec). Wydaj mi się, że było mu z tego powodu dużo łatwiej rządzić niż w przypadku podzielonego społeczeństwa. Podział w społeczeństwie powoduje, że masz zawsze przeciwnika i dualizm poglądów, co jest typowe dla demokracji. Zresztą jest to moim zdaniem sytuacja normalna i nie utrudnia rządzenia, bo rządy w demokracji sprawuje większość. Widać do doskonale na przykładzie USA gdzie są de facto dwie partie: republikanie i demokracji.


Po pierwsze, Hitler nie doprowadził do prawie 100% jednomyślności w społeczeństwie w III Rzeszy. W wyborach w 1933 roku, o których piszesz, NSDAP uzyskało 44,5 % poparcia. Dużo, ale nawet nie połowę. Potem Hitler wprowadził Państwo totalitarne, gdzie i owszem, poparcie miał spore, bo (1) aktywnie wyeliminował opozycję i (2) kto nie lubi słuchać że jest półbogiem, wszystko mu się należy i (pod)ludzie z innych krajów powinni na niego pracować, ale jak duże realnie ciężko określić (jak np. dzisiaj w Rosji).

Ale może inaczej - jeśli całe społeczeństwo Cię popiera, to oczywiście, że takim łatwo się rządzi. Ale że praktycznie nigdy nie ma takiej sytuacji, bowiem w społeczeństwie zawsze znajdą się grupy o niezbieżnych (żeby nie powiedzieć sprzecznych) interesach, to bezpieczniej dla władzy jest, jeśli "podwładni" są skłóceni, bo wówczas mają mniejsze szanse, aby się zjednoczyć i tę władzę zmienić.

Cytat:
Wybacz, ale "Sztuki Wojny" Sun Tzu to nie jest książka naukowa. Podobnie jak czyjeś rozważania na temat podziału w społeczeństwie (nawet Machiavellego).


Obie książki stanowiły przez setki (Sun Tzu tysiące) lat podręczniki postępowania/rządzenia w trakcie wojny i pokoju. Wiem, że nie są to książki naukowe we współczesnym rozumieniu, ale obie stanowią przedmiot analizy i nauczania na uczelniach biznesowych i wojskowych także w czasach współczesnych, więc wg mnie można je uznać za naukowe. Kwestia semantyki.

Cytat:
W mojej skromnej opinii, co innego jest obecnie problemem. Mianowicie wynoszenie konfliktów wewnętrznych państwa na zewnątrz i ma to bardzo złe konotacje historyczne, jeżeli chodzi o Polskę. To oznaka poważnej słabości demokracji w Polsce, ponieważ zawsze w przypadku takiej siły politycznej powstaje dług wdzięczności wobec siły zewnętrznej, która pomaga w odzyskaniu władzy. A długi jak wiadomo należy spłacać prędzej czy później i to kosztem interesów narodowych.

Pełna zgoda.

Cytat:
Wybacz ponownie, ale nie będę analizował tak obszernego tematu, bo temat jest dla mnie za szeroki i nie jestem przekonany, czy doszedłbym do wniosków takich jak Ty. Z historii natomiast wiem, że były polskie powstania narodowe miały poparcie społeczne - ale zapewne nie wystarczające, bo przegrywały (np. kościuszkowskie czy listopadowe), ale zwycięskie było np. Powstanie Wielkopolskie. Ty pokazujesz tylko jedną stronę medalu, nie biorąc pod uwagę sił przeciwnika. Innymi słowy, jeżeli poparcie społeczne spowodowało zwycięstwo rewolucji to było dość szerokie jeżeli nie to było było odwrotnie. Problem z takim pojmowaniem rzeczywistości jest jeden np. Polska walcząc z trzema zaborcami patrząc na potencjał społeczny nigdy by nie odzyskała niepodległości nawet gdyby w walkę było zaangażowane 100% społeczeństwa..


Ok, prawdopodobieństwo sukcesu takich zrywów zależy od wielu czynników, ale chyba zgodzimy się, że jest ono wyższe, jeśli ma szersze poparcie społeczne, niż węższe? I nie ograniczałbym się tylko do historii Polski. Można tu przytoczyć rewolucję francuską lub amerykańską wojnę o niepodległość. Zjednoczeni ludzie po prostu mogą więcej.

Cytat:
Komunistom wiele razy w Polsce palił się grunt pod nogami: Poznań 1956 r., grudzień 1970 r. , Solidarność 1980 r. (to tylko te większe - a były też mniejsze jak np. 1968 r. protest w związku ze zdjęciem Dziadów, 1976 r. protest robotników w Ursusie i Radomiu) Którą datę mam wybrać?

Tę, po której już się nie ugasił. Im bardziej społeczeństwo jednoczyło się (nazwa "Solidarność" jest tu dość wymowna) przeciw władzy komunistycznej, tym większe miało szansę na jej skuteczne obalenie.

Cytat:
Prosiłem o konkretny przykład, a nie odnoszenie się do nauk społecznych.
- podałem konkretne przykłady: zamachy na WTC i szkołę w Biesłanie.

Cytat:
Ludzie, taką mam przynajmniej nadzieję, nie są chorągiewkami i maja swoje poglądy.
Tak. I te poglądy się zmieniają. Dlatego też dochodzi do regularnych zmian partii u władzy. Wpływ na to ma wiele czynników, m.in. strach, który powoduje, że ludzie jednoczą się (chwilowo) wokół obecnej władzy, przez co jej poparcie (chwilowo) wzrasta.

Cytat:
Zresztą sam sobie przeczysz, ponieważ w takim wypadku w demokracji jedna partia powinna rządzić do końca świata.
Wybacz, ale to Ty sam sobie przeczysz. W poprzednim zdaniu napisałeś, że "Ludzie, taką mam przynajmniej nadzieję, nie są chorągiewkami i maja swoje poglądy".

Cytat:
Poza tym, Ty podajesz poparcie dla konkretnych działań rządów nie związanych z rządzeniem państwem sensu stricte, tylko będących reakcją na pewne wydarzenia lokalne jakie miały miejsce. To, że mogę się zgadzać z jakimś działaniem rządu i go popierać w tej sprawie nie musi oznaczać, że go popieram a priori we wszystkim.
Ależ dokładnie o tym mówię. Stwierdziłem, że władza wykorzystuje strach, ponieważ w sytuacji zagrożenia jej poparcie (chwilowo) wzrasta. Ty temu zaprzeczyłeś. A teraz usiłujesz zmienić kontekst (rządzenie a nie reakcja na konkretne działania).

Cytat:
Podajesz argumenty jednej strony na poparcie swojej tezy. Uważasz, że gubernatorowie w USA działali bezprawnie. Czy któryś z nich został skazany? Rozumiem, że nie. Idąc jednak Twoim tropem myślenia oznacza to, że wymiar sprawiedliwości w USA nie działa, bo nie jest niezależny, skoro nie skazuje gubernatorów łamiących prawo. To dość poważny zarzut. Czy możesz rozwinąć ten wątek i podać konkretne przykłady?


Po pierwsze - nie uważam, że działali bezprawnie, nie mnie to oceniać. Stwierdzam fakt, że niektórzy z nich przedłużali stany wyjątkowe w swoich stanach powołując się na Covid, choć liczba zakażeń i zgonów spadła w stosunku do momentu, w którym stany te zostały wprowadzone. I w mojej ocenie prawdziwą motywacją była zwykła ludzka chęć utrzymania dodatkowych uprawnień.

Dane historyczne dostępne tutaj:
ballotpedia.org/State_emergenc...(COVID-19)_pandemic,_2021#Map_of_COVID-19_emergency_orders_by_state

Po drugie - czy ktoś został skazany? A czy Szumowski lub handlarz bronią od respiratorów zostali skazani? Względnie Sasin za marnotrawienie środków państwowych (wybory? Przekazanie obrazu Matejki do muzeum Rydzyka)? Ziobro za celowe zniszczenie służbowego laptopa? Morawiecki senior za przekonanie koleżanki, żeby za niego zagłosowała w sejmie? Witek za reasumpcję głosowania? Nie? To najwyraźniej nie ma sprawy, nic takiego nie miało miejsca. Żeby nie było, po drugiej stronie też pewnie sporo przykładów można by wymienić.

Po trzecie - nie wypowiedziałem się słowem na temat wymiaru sprawiedliwości w USA, więc proszę mi tu niczego nie imputować. Twoje "chodzenie moim tokiem myślenia" jest wadliwe logicznie. Ludzie mogą nie być skazani z tysięcy przyczyn i nie musi mieć to związku z zależnością czy niezależnością wymiaru sprawiedliwości.
Edytowany: 14 grudnia 2021 12:49

1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 243
Wysłane: 14 grudnia 2021 17:42:02
Cytat:
Przeciwdziałanie praniu brudnych pieniędzy przy tych kwotach? Obecny limit informowania IRS o transakcjach gotówkowych, transferach bankowych itd. to 10k USD. Jakieś 2-3 miesiące temu Demokraci zaproponowali jego obniżenie do śmiesznie niskiego limitu 100-250(?) USD. Ciężko mi teraz znaleźć link, bo oglądałem konferencję kilku republikańskich senatorów na ten temat, ale jak poszukasz, na pewno znajdziesz.


Technicznie jest możliwe robienie dużej liczby przelewów poniżej określonych kwot. Piszesz więc o jakiś projekcie nie znając powodów jego wprowadzenia. Nie znam uzasadnienia tego projektu, a od tego trzeba zacząć, zanim zacznie się coś oceniać.

Cytat:
Po pierwsze, Hitler nie doprowadził do prawie 100% jednomyślności w społeczeństwie w III Rzeszy. W wyborach w 1933 roku, o których piszesz, NSDAP uzyskało 44,5 % poparcia. Dużo, ale nawet nie połowę. Potem Hitler wprowadził Państwo totalitarne, gdzie i owszem, poparcie miał spore, bo (1) aktywnie wyeliminował opozycję i (2) kto nie lubi słuchać że jest półbogiem, wszystko mu się należy i (pod)ludzie z innych krajów powinni na niego pracować, ale jak duże realnie ciężko określić (jak np. dzisiaj w Rosji).


Nie pisałem że w okresie wyborów doprowadził do jednomyślności tylko, że wygrał wybory, a później został kanclerzem i że w następstwie mieli z górki. Sam Hitler nie wprowadził Państwa totalitarnego i sam nie wojował na wojnach jakie wywołał.

Cytat:
Ale może inaczej - jeśli całe społeczeństwo Cię popiera, to oczywiście, że takim łatwo się rządzi. Ale że praktycznie nigdy nie ma takiej sytuacji, bowiem w społeczeństwie zawsze znajdą się grupy o niezbieżnych (żeby nie powiedzieć sprzecznych) interesach, to bezpieczniej dla władzy jest, jeśli "podwładni" są skłóceni, bo wówczas mają mniejsze szanse, aby się zjednoczyć i tę władzę zmienić.


Zastanawia mnie po co mi to piszesz. Ja nie piszę o 100% poparciu tyko o przytłaczającej większości. Twierdzisz, że dla władzy jest bezpieczniej jeżeli podwładni są skłóceni. Zapewne w sytuacji rządów mniejszościowych tak jest. W przypadku rządów z poparciem około 50% nie sądzę. W przypadku rządków większościowych głos mniejszości jest do pominięcia, ponieważ nie ma znaczenia.

Cytat:
Obie książki stanowiły przez setki (Sun Tzu tysiące) lat podręczniki postępowania/rządzenia w trakcie wojny i pokoju. Wiem, że nie są to książki naukowe we współczesnym rozumieniu, ale obie stanowią przedmiot analizy i nauczania na uczelniach biznesowych i wojskowych także w czasach współczesnych, więc wg mnie można je uznać za naukowe. Kwestia semantyki.


Mogą sobie stanowić podręczniki, ale to nie są naukowe opracowania i to nie jest kwestia semantyki tylko metodologii.

Badania naukowe – prace podejmowane przez badacza lub zespół badaczy w celu osiągnięcia postępu wiedzy naukowej, ustalenia nowych twierdzeń naukowych, tez, aksjomatów, uogólnień i definicji.

Cytat:
Ok, prawdopodobieństwo sukcesu takich zrywów zależy od wielu czynników, ale chyba zgodzimy się, że jest ono wyższe, jeśli ma szersze poparcie społeczne, niż węższe? I nie ograniczałbym się tylko do historii Polski. Można tu przytoczyć rewolucję francuską lub amerykańską wojnę o niepodległość. Zjednoczeni ludzie po prostu mogą więcej.


Nie. Sama masa nie jest podstawą do sukcesu. Liczy się głowa, która tą masą kieruje. Inaczej masz tylko dużo mięsa armatniego.

Co do obalenia komunizmu to był proces. Po "Solidarności" była jeszcze około dekada zanim komunizm upadł w Polsce i nie upadł tylko w wyniku "Solidarności" z całym dla niej wielkim szacunkiem.

Podałeś konkretny przykład z Rosji. Napisałem Ci, że Twoja informacja jest niemiarodajna bo tam rząd ma zawsze wysokie poparcie. Napisałem, że Twoje przykłady nie odnoszą się do zarządzania państwem tylko do reakcji rządu na konkretną sytuację kryzysową. Tak dla konkretnego rozwiązania wprowadzanego przez rząd poparcie może rosnąć, ale nie znaczy to że w długim terminie rząd będzie popierany. Nie bardzo rozumiem, co tu jest niejasne.

Co do WTC zasada jest ta sama, tylko tu informacja o wzroście poparcia dla działań władzy w USA była zapewne prawdziwa.

Z mojego doświadczenia życiowego wnoszę, że ludzie bardzo rzadko są wstanie zmienić poglądy. Generalnie przejmujemy poglądy rodziców lub osób bliskich (nie koniecznie krewnych). Co więcej, popatrzysz na internet. To tzw. "sztuczna inteligencja" podpowiada Ci strony, które będą Cię utwierdzać w Twoich poglądach, a nie podpowiadać stron z odmiennymi poglądami. W tej sytuacji zmiana poglądów, bez znajomości argumentów drugiej strony, jest mało możliwa.

Nie przeczę sobie. Ty twierdzisz, że ludzie pod wpływem strachu zmieniają poglądy. Ja twierdze, że poparcie działań rządu w konkretnej sprawie ma się nijak do moich poglądów. To tylko ocena danej sytuacji i wyrażanie dla tych konkretnych działań rządu poparcia lub nie. Nie ma to jednak nic wspólnego z przekonaniami, czy działaniem pod wpływem strachu.

Jeżeli w jakiejś swojej wypowiedzi stwierdziłeś, że pod wpływem strachu poparcie władzy chwilowo wzrasta to musiałem to przeoczyć i źle Cię zrozumiałem.

Co do ostatnich punktów to w mojej subiektywnej ocenie nie masz żadnego argumentu na poparcie swoich tez. Mój wywód jeżeli był nielogiczny, to możesz to spokojnie udowodnić, w sposób logiczny dlaczego tak uważasz. Pisałeś o pewnym zjawisku, łamania prawa jak rozumiem przez gubernatorów w związku z pandemią w USA. Teraz twierdzisz, że nie wszyscy łamiący prawo są karani. Zgadza się, tylko ja piszę o czym innym. Jeżeli wymiar sprawiedliwości w USA, co imputujesz nie działa, to logicznym wnioskiem jest że nie jest niezależny, skoro nie stosuje "dobrowolnie" prawa jakie obowiązuje - pod wypływem władzy jak rozumiem łamiącej w ten sposób obowiązujące prawo. Czym innym jest natomiast jego nieskuteczność w wykrywaniu przestępstw i ich w konsekwencji brak ich penalizacji.

Przejdźmy proszę na private jeżeli chcesz dalej kontynułować tę wymianę zdań.







Co do reszty pasuje.
Edytowany: 14 grudnia 2021 17:45


BearHand
208
Dołączył: 2018-10-03
Wpisów: 1 287
Wysłane: 15 grudnia 2021 12:15:10
Czy na W20 jest tanio ? P/E poniżej 10 i wykres zamiast słów:


kliknij, aby powiększyć


Edytowany: 15 grudnia 2021 12:18

benyrac
9
Dołączył: 2020-04-05
Wpisów: 145
Wysłane: 15 grudnia 2021 14:45:24
BearHand pytanie jest czy bedzie jeszcze taniej ?binky
Cztery najbardziej niebezpieczne slowa w inwestowaniu to :
Tym razem jest inaczej.
John Templeton

Robsal
0
Dołączył: 2012-10-04
Wpisów: 10
Wysłane: 15 grudnia 2021 15:17:32
Panie BearHand jesteś Pan Gość! thumbright
Edytowany: 15 grudnia 2021 15:18

orzech
98
Dołączył: 2009-11-11
Wpisów: 915
Wysłane: 15 grudnia 2021 15:31:09
benyrac napisał(a):
BearHand pytanie jest czy bedzie jeszcze taniej ?binky


Mikołaja pędzącego na saniach raczej ciężko chyba będzie zobaczyć...
deszcz i plucha więc się pewnie gdzieś pogubił;(

1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 243
Wysłane: 15 grudnia 2021 16:00:28
Jak zwykle giełda dyskontuje przyszłość i spodziewa się gorszej koniunktury w związku ze spodziewanymi podwyżkami stóp procentowych. Np. w przypadku developerów podwyżki stóp odbiją się negatywnie na ich działalności, bo wyższe stopy procentowe ograniczą akcję kredytową, a w konsekwencji zakupy mieszkań (popyt będzie słabszy).

Jakiego pogorszenia koniunktury należy się spodziewać i co mogą zrobić rządzący, aby osłabić wzrost inflacji bez istotnego podwyższania stóp procentowych? Parę możliwości jest dyskutowanych.

Jeżeli inflacja faktycznie zacznie wreszcie spadać, to powrót sentymentu do giełd jest bardzo prawdopodobny.


NeVeS
41
Dołączył: 2020-11-21
Wpisów: 197
Wysłane: 15 grudnia 2021 21:16:57
FED zgodnie z planem, jastrzębio, nie zaskoczył. Za to to konferencja była całkiem neutralna, więc jeśli nic nowego nie zaskoczy, myślę że wreszcie może się zacząć rajd św Mikołaja santa

krewa
PREMIUM
1 362
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01
Wpisów: 11 957
Wysłane: 27 grudnia 2021 12:47:51
"Wot zagwozdka" - powiedział mongolski szaman patrząc na wykres WIG20


kliknij, aby powiększyć

mihumor
PREMIUM
147
Dołączył: 2021-01-30
Wpisów: 892
Wysłane: 31 grudnia 2021 10:07:01
Musimy niestety wrócić do tematu inflacji gdyż ta na koniec roku przebiła prognozy największych pesymistów. Nawet Glapa wieszczy niczym Kasandra średnioroczną 7,6% na 2022 co oznaczać może kolejne podwyżki stóp oraz skokowy wzrost ryzyk na wielu aktywach oraz dalsze pompowanie kasy z zasobów oszczędności obywateli do zasobów finansowych rządu. Tylko czekać kiedy stopy na pójdą tak w górę, ze trzeba będzie ustawowo ograniczyć oprocentowania kredytów i wyciąć zyski banków. Ale na razie z oszczędności strzyże nas państwo jak i banki (złodziejskie poziomy oprocentowania obligacji i lokat) oraz powstają plany jak skasować też tych, którzy chronią swoje oszczędności w nieruchomościach.

Kakarotto
83
Dołączył: 2013-05-08
Wpisów: 1 586
Wysłane: 31 grudnia 2021 16:12:45


Dziś natknąłem się na ten film. Film teoretycznie +18, bo język, ale jak ktoś niepełnoletni to niech się nie krępuje.

Slavvvos
10
Dołączył: 2020-07-21
Wpisów: 233
Wysłane: 1 stycznia 2022 08:59:41
Co do stóp procentowych , usłyszane od analityków jednego z największych POLSKICH, mają one sięgnąć 4,5.....

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


53 54 55 56 57

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,740 sek.

rlliuepx
oxmfclnx
yhcgwtbo
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
olnzcarx
fejyvuox
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat