Na walory wrocławskiego windykatora zwracaliśmy uwagę w styczniu, w poprzedniej analizie technicznej. Wówczas notowania przycupnęły na wsparciu 148,50 zł, zdradzając oznaki wyhamowania zniżki. Zgodnie z ówczesną prognozą inwestorzy wykorzystali sytuację do wyprowadzenia kontry, która z czasem przeszła w kontynuację nadrzędnego trendu wzrostowego. Od tamtej pory kurs akcji urósł o przeszło 60 proc. i na chwilę obecną nie wygląda, by kupujący tracili apetyt.
Na kursie akcji Kruka trwa długoterminowy trend wzrostowy. Ruchy cen potwierdzane są wskaźnikami opartymi na wolumenie, nie widać też sygnałów wytracania impetu zwyżki. Graczom trudno jednak będzie kontynuować ten rajd bez krótkoterminowej korekty, warto zatem bacznie obserwować notowania w poszukiwaniu sygnałów rozpoczęcia przelotnej realizacji zysków. Szczególnie, że oscylator RSI drugi raz w ostatnich tygodniach wkroczył do strefy sygnalnej.
Pierwszy potencjalny poziom do rozpoczęcia korekty wypada w okolicy wczorajszego ekstremum. Gracze krótkoterminowi mogą wykorzystać dotarcie do górnego pułapu potencjonalngo kanału wzrostowego do monetyzacji swoich pakietów. Kolejny poziom zdolny skłonić do zamykania pozycji plasuje się dopiero w okolicy 268 zł.