
(Fot. freeimages.com)
W piątek notowania ropy naftowej łapią oddech. Mijający tydzień upłynął pod znakiem walki o obronę wsparć w rejonie 44-46 USD/baryłkę, a cenom ropy Brent udało się nawet chwilo dotrzeć powyżej poziomu 52 USD. W ostatnich dniach widać było dużą zmienność na kursie surowca oraz walutach, a to nie pozostaje bez wpływu na krajowy rynek paliw. Eksperci z BM Reflex podkreślają, że choć poziom cen benzyn i oleju napędowego w hurcie jest jeszcze niższy niż przed tygodniem, to na koniec tygodnia ceny zaczęły rosnąć. Odnotowano podwyżki hurtowych cen benzyn w krajowych rafineriach o około 30-35 PLN/1000 l, a oleju napędowego od 7 do 15 PLN/1000 l. Do tego w najbliższych dniach spodziewany jest dalszy wzrost cen w hurcie.>> Śledź sytuację na rynku cen ropy z serwisem trading.stockwatch.pl
– To nie powinno wpłynąć już w najbliższym tygodniu na rynek detaliczny. Prawdopodobne wydają się dalsze obniżki średnich cen benzyny i ON rzędu 5-8 groszy na litrze, ale możemy zauważyć pojedyncze stacje, gdzie ceny mogą wzrosnąć. Do odwrócenia spadkowej tendencji na stacjach i pierwszych wzrostów średniego poziomu cen w kraju jeszcze nam brakuje. Ale jeśli nie zobaczymy cen ropy na nowych minimach, to przy obecnym kursie USD/PLN (na poziomie powyżej 3,70) w ciągu kilkunastu dni ceny na stacjach mogą przestać spadać. – ocenia Urszula Cieślak, analityk BM Reflex.

Średnie ceny detaliczne u poszczególnych dystrybutorów paliw w PLN/l (Źródło: REFLEX)
W tym tygodniu za litr benzyny i oleju napędowego płacimy średnio o 8 i 7 groszy na lirze mniej niż przed tygodniem, także o 7 groszy spadły średnie ceny autogazu. Obecnie średnia ceny paliw w Polsce wynosi: benzyna bezołowiowa 95 – 4,43 zł/l, benzyna bezołowiowa 98 – 4,70 zł/l, olej napędowy – 4,44 zł/l oraz autogaz – 2,27 zł/l. Przecena obserwowana w ostatnich tygodniach sprowadziła ceny paliw do poziomów z 2010 roku.
Na piątkowej sesji ropa Brent zyskuje nawet 3 proc. ocierając się o poziom 50 USD/baryłkę, a WTI 2,75 proc. do 47,47 USD/baryłkę. Tymczasem OPEC w najnowszym raporcie prognozuje, że w bieżącym roku popyt na ropę z kartelu spadnie do najniższego poziomu od dekady i wyniesie średnio 28,78 mln baryłek dziennie. To o ponad milion baryłek mniej niż obecnie produkuje kartel. Natomiast zgodnie z najświeższymi prognozami Amerykańskiej Agencji Informacji Energetycznej średnia cena ropy Brent w tym roku ukształtuje się na poziomie 58 USD/baryłkę. W przyszłym natomiast wzrośnie do 75 USD.