
(Fot: fb/NarodowyBankPolski)
Po spadku cen złota w poprzednim tygodniu, od poniedziałku notowania tego kruszcu poruszają się w konsolidacji w rejonie 1.160-1.165 USD za uncję. Brak wyraźnego kierunku cen złota w ostatnich dniach to efekt wyczekiwania inwestorów na dzisiejszą decyzję Komitetu Otwartego Rynku (FOMC) w sprawie poziomu stóp procentowych w USA.
Już od dłuższego czasu na rynku oczekiwana jest podwyżka o 25 pkt. bazowych, a niewykluczone jest podniesienie stóp nawet o 50-75 pkt. bazowych. Scenariusz jastrzębiej decyzji i komunikatu Fed dzisiaj wieczorem w zasadzie jest już uwzględniony w wartości dolara amerykańskiego oraz w cenie złota. Wydaje się więc prawdopodobne, że w przypadku jego realizacji nastąpi odreagowanie spadkowe na USD, które pociągnie notowania złota w górę. Naturalnie, gdyby nastawienie Fed było bardziej gołębie od oczekiwań (np. pojawiłyby się wątpliwości co do kontynuacji cyklu podwyżek stóp procentowych w 2017 r.), to zwyżka cen złota mogłaby być dynamiczna.
Możliwe więc, że dzisiejsza sesja będzie na rynku złota nerwowa. Warto pamiętać jednak, że mimo dużej szansy na dzisiejszą zwyżkę cen złota, średnioterminowy trend na tym rynku pozostaje spadkowy. W rezultacie, nawet jeśli w ciągu najbliższych sesji na rynku złota będzie dominowała strona popytowa, to w kontekście najbliższych kilku miesięcy cena tego kruszcu prawdopodobnie będzie spadać ze względu na utrzymującą się presję na wzrost wartości USD.
Raport przygotowała: Dorota Sierakowska, analityk DM BOŚ