0 Dołączył: 2010-10-07 Wpisów: 17
Wysłane:
30 sierpnia 2011 16:22:15
Tak się zacząłem zastanawiać czy faktycznie czeka na wielkie "bum"? Rozumiem, że możemy jeszcze zjechać na sankach i obić sobie tyłek o kolejne odbicia, ale czy decydenci tego świata dopuszczą do powtórki z 2009? Hmmm... chyba nie chcieliby(-śmy) tego.
Mianowicie w tamtym okresie tysiące ludzi straciło dachy nad głową a inwestorzy oszczędności życia na bombkach typu fund Madoffa. Rozpoczęło się wielkie rozprawianie jak zrobić by nie stracić starych dobrych, jak i potencjalnych dawców kapitału (czy to inwestorów indywidualnych, czy instytucjonalnych). Dużo ludzi na pewno bezpowrotnie uciekło z rynku kapitałowego po tamtych wydarzeniach i teraz wielkie korporacje inwestycyjne jak i banki musiały przywrócić dawne zaufanie i pewność "ulicy". Zaczęły powstawać kolejne akty, ustawy by bardziej kontrolować instytucje na rynku finansowym, by zapobiec działaniu Madoffo-podobnym itp. Rozrost czy też powstawanie departamentów typu Compliance, które kontrolują regulacyjne aspekty w branży.
Krach zgodnie z licznymi badaniami/publikacjami spowodowany był brakiem płynności na rynku. Na pewno sporo ludzi nauczyło się z tamtych wydarzeń i większość instytucji trzyma rezerwy gotówki w piwnicy na czarną godzinę (jak i okazje zakupowe). Każdy z dużych graczy patrzy na korekty z jednej strony z nadzieją, że ruszą na wyprzedaże ale raczej nikt nie chciałby takiego tąpnięcia jak wtedy bo później to już kiepsko będzie z popytem na usługi rynku kapitałowego.
Wiem, że wtedy kryzys dotknął przedsiębiorstw, teraz dotyczy państw. Nie przewidzimy przyszłości, ale myślę że "Super-grupa" (rządzących) będzie chciała jak najbardziej zminimalizować potencjalną kraksę na rynkach. No ale jak widać nie przewidzimy wszystkiego i kreatywna księgowość znów może zniweczyć trud i chęci wyleczenia systemu po 2009 roku.
|
|
0 Dołączył: 2009-01-07 Wpisów: 2 936
Wysłane:
30 sierpnia 2011 16:31:55
Sory ale ty naprawde uwazasz ze ktokolwiek probowal leczyc system ?? Jak juz to nie bylo leczenie a ratunek przed smiercia co poskutkowalo zakazeniem systemu finansow publicznych a raczej przyspieszeniu choroby :) Co najciekawsze teraz te instytucje wine za obecna sytuacje zacyznaja zrzucac na rzady poszczegolnych panstw Ot taka nagroda za milionowe premie ktorych moglo nie byc przez baaardzo dlugi czas
|
|
0 Dołączył: 2009-08-06 Wpisów: 745
Wysłane:
30 sierpnia 2011 16:50:10
Westock napisał(a):Tak się zacząłem zastanawiać czy faktycznie czeka na wielkie "bum"? Rozumiem, że możemy jeszcze zjechać na sankach i obić sobie tyłek o kolejne odbicia, ale czy decydenci tego świata dopuszczą do powtórki z 2009? Hmmm... chyba nie chcieliby(-śmy) tego.
Myślę, że we wrześniu wszystko powinno się wyklarowac. We wrześniu bowiem dowiemy się czy Niemcy mogą wyłożyc kasę na PIGSÓW i co zrobi Ben, no i dojdzie nowa porcja danych makro. Skoro Merkelowa odwołała w trybie pilnym swoją wizytę w Moskwie we wrześniu to znaczy, że sprawa jest poważna. Jakby Hansy powiedziały Nein, to by było chyba kaputt dla euro, no i nie wyobrażam nawet sobie jakby wtedy wyglądały giełdy.
|
|
|
|
193 Dołączył: 2011-02-28 Wpisów: 4 958
Wysłane:
30 sierpnia 2011 16:52:33
ja tam nie widzę żadnego ratunku przed recesją, dla mnie to pytanie czy dodrukami, sztuczkami księgowania wirtualnej kasy i podobnymi pierdołami banki przeciągną swoje sztuczne życie pół roku? rok? dwa? A nie czy system pierdyknie. Bardzo życzyłbym sobie z jedno chociaż odbicie jeszcze ale jakoś sie na to nie zanosi... (a miałem taką nadzieję że z boczniaka w góre teraz wyjdziemy.. ) * "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet. * "The market can remain irrational longer than you can remain solvent" * "scared money don’t make money" aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 30 sierpnia 2011 17:01
|
|
46 Dołączył: 2010-08-07 Wpisów: 1 795
Wysłane:
30 sierpnia 2011 18:40:31
Edytowany: 30 sierpnia 2011 18:41
|
|
14 Dołączył: 2010-10-19 Wpisów: 301
Wysłane:
30 sierpnia 2011 18:42:50
Westock napisał(a):Tak się zacząłem zastanawiać czy faktycznie czeka na wielkie "bum"? Rozumiem, że możemy jeszcze zjechać na sankach i obić sobie tyłek o kolejne odbicia, ale czy decydenci tego świata dopuszczą do powtórki z 2009? Hmmm... chyba nie chcieliby(-śmy) tego. [...] Wiem, że wtedy kryzys dotknął przedsiębiorstw, teraz dotyczy państw. Nie przewidzimy przyszłości, ale myślę że "Super-grupa" (rządzących) będzie chciała jak najbardziej zminimalizować potencjalną kraksę na rynkach. No ale jak widać nie przewidzimy wszystkiego i kreatywna księgowość znów może zniweczyć trud i chęci wyleczenia systemu po 2009 roku.
ja tylko zapytam o jedno: kto to sfinansuje? banki centralne? bo państwa zadłużać się w nieskończoność nie mogą... nie wiem kim jest ta "super-grupa". G7-G8? przecież tam wszyscy zadłużeni po uszy...
|
|
0 Dołączył: 2009-03-06 Wpisów: 3 042
Wysłane:
30 sierpnia 2011 21:16:04
Dax strasznie odpadł od czołówki, poniżej dynamiczny wykres ze stooq:  kliknij, aby powiększyćCo z tego urośnie? Póki co idziemy za Usiakami. Klika się i sprzedaje ;-)
|
|
0 Dołączył: 2009-02-21 Wpisów: 5 068
Wysłane:
30 sierpnia 2011 21:24:03
To daje do myślenia. Najsilniejsza europejska gospodarka i najsłabszy parkiet. Kod:nie wiem kim jest ta "super-grupa". G7-G8? przecież tam wszyscy zadłużeni po uszy... Jak to kim? Toż to Bilderberg Group.
Edytowany: 30 sierpnia 2011 21:24
|
|
0 Dołączył: 2008-09-23 Wpisów: 1 244
Wysłane:
30 sierpnia 2011 21:35:36
v3nom napisał(a):Dax strasznie odpadł od czołówki, poniżej dynamiczny wykres ze stooq:  kliknij, aby powiększyćCo z tego urośnie? Póki co idziemy za Usiakami. Opcje sąd dwie, albo dax nadrobi zaległości i pójdzie ostro do góry (co wydaje się coraz mniej prawdopodobne) albo reszta spadnie do poziomu daxa (co jest jeszcze mniej prawdopodobne, bo dax wtedy dołoży kolejne naście procent..:)) Czterema najdroższymi słowami na giełdzie są: "Tym razem będzie inaczej".. Fala wzrostowa rodzi się w strachu, rośnie w wątpliwościach, dojrzewa w optymizmie i umiera w euforii.. „All animals are equal but some animals are more equal than others“
Edytowany: 30 sierpnia 2011 21:35
|
|
13 Dołączył: 2009-08-06 Wpisów: 5 508
Wysłane:
30 sierpnia 2011 21:41:06
Czyżbym wyczuwał bycze nastroje po kilku dniach wzrostów? A co z bessą? Odwołana? v3nom napisał(a):Dax strasznie odpadł od czołówki, poniżej dynamiczny wykres ze stooq:  kliknij, aby powiększyćCo z tego urośnie? Póki co idziemy za Usiakami. Sprawdź ten sam zestaw na 3-letnim
Edytowany: 30 sierpnia 2011 21:43
|
|
|
|
0 Dołączył: 2009-09-21 Wpisów: 4 615
Wysłane:
30 sierpnia 2011 21:45:19
USA - boczniak na obecnych poziomach związany z QE3. UE - zjazd. Oni sobie mogą drukować, ale w jaki sposób ma to ciągnąć nasze giełdy w górę? W jaki sposób wykup aktywów Goldmana ma podciągnąć Grecję, albo uratować BNP Paribas od bankructwa? Nie ma takiej możliwości, dlatego DAX reaguje na dane z gospodarki prawidłowo, to znaczy spada. SP500 reaguje odwrotnie, bo czym gorsze dane, tym bliżej nowego QE. Zauważyliście, jaka była reakcja po dzisiejszych złych danych? To był początek kolejnego impulsu wzrostowego na SP. Patrząc tylko na nich można się łatwo przejechać, bo my nie żyjemy w USA. Nas nie dotyczy QE, bo kasa z kolejnej transzy pójdzie wyłącznie na ratowanie indeksów w Stanach. Teraz QE nie podciągnie już SP500 na nowe szczyty, Ben może co najwyżej walczyć o boczniaka, kiedy wszyscy będą sypać akcje w rynek. The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.
Edytowany: 30 sierpnia 2011 21:48
|
|
0 Dołączył: 2009-10-20 Wpisów: 708
Wysłane:
30 sierpnia 2011 21:50:28
pewnie dzisiaj wielu oczekiwało spadków, a tymczasem maszerujemy powoli po schodach do góry. dołek wyżej od poprzedniego dołka, a dzisiaj już widać, że górka wyżej od poprzedniej górki. robi się miejsce na kanał wzrostowy.
|
|
0 Dołączył: 2009-02-21 Wpisów: 5 068
Wysłane:
30 sierpnia 2011 21:59:00
Ben może wiele, podobnie jak głupota tłumu. Tyle że obecne stymulusy musiałyby być znacznie większe niż poprzednie by mamona zaślepiła inwestorów. Pamietaj Mathu, że przez dwa ostatnie lata niewielu pamiętało o prawdziwych problemach, kiedy królowała zieleń. Jeszcze parę takich sesji jak ostatanio i teraz będzie podobnie. Krótkowzroczność jaśnie zapanuje na parkiecie.
Wracam na jedynie słuszną ścieżkę niedźwiedziowania - więc teraz pewnie będzie kontynuacja hossy.
Edytowany: 30 sierpnia 2011 22:00
|
|
0 Dołączył: 2009-09-21 Wpisów: 4 615
Wysłane:
30 sierpnia 2011 22:14:50
Przez te dwa lata nie zdarzyło się nic na serio strasznego, więc jak miało nie rosnąć? Teraz prawdopodobieństwo, że w UE nic nie wybuchnie jest bardzo, bardzo małe. Teraz Grecja to nie jest już tylko problem wyrzucenia jednego kraju ze strefy Euro, bo wiemy już, że wywrotka Grecji pociągnie za sobą wywrotkę największych francuskich banków i nie są to banki stricte inwestycyjne, jak Lehman. I jednocześnie wiemy, że rozwiązania, które rok temu wydawały się ratować Grecję, nie dały kompletnie nic. Obserwowałem dziś przez cały czas FDX.F, edka i SP500. SP sobie latał od bandy do bandy, ale europejskie numerki były coraz niżej i niżej w stosunku do USA. Wzrost tam przekłada się na wzrost tu, ale UE wyraźnie odchyla się w dół, DAX futures jest w tym momencie niżej, niż kiedy SP500 był na -30%, a przecież USA skończyły na plusach. Indeksy w UE lecą w dół i te wzrosty w Stanach pod QE3 nie potrafią tego zatrzymać. Nie wiem, jak zachowa się Wig20, bo jest to pajacyk na sznurkach, ale w UE mamy BESSĘ i nikt nie może temu zaprzeczyć, wystarczy spojrzeć na indeksy. Tu nie ma żadnego nieśmiałego odrabiania jak w USA. Indeksy są coraz niżej i niżej, a jak USA spadną sobie choćby korekcyjnie na 1150, to DAX zrobi momentalnie -5%. Nie patrzcie ślepo w SP500 i Benka, bo on nam nie pomoże, mamy własne problemy, a ich wzrosty to nie nasze wzrosty. A w ogóle, to pamiętajcie o window dressing i zerknijcie, co się działo w końcówce notowań w USA... Dystrybucja na całego. Jutro jeszcze utrzymają wszystko w miejscu, ale pierwszego może być ostry zjazd. The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.
Edytowany: 30 sierpnia 2011 22:23
|
|
0 Dołączył: 2009-02-21 Wpisów: 5 068
Wysłane:
30 sierpnia 2011 22:23:57
Mathu - grecka tragedia rozgrywa się już od dwóch lat na naszych oczach, tylko póki było finasowanie banków centralnych i Bóg wie jakich jeszcze inwestorzy przymykali na to oczy. Teraz też przymkną jak zobaczą QE3. Też sie nie potrafię z tym pogodzić, ale jeżeli rynki zobaczą kasę - tak będzie.
|
|
0 Dołączył: 2009-09-21 Wpisów: 4 615
Wysłane:
30 sierpnia 2011 22:41:18
Jest jeszcze taki myk, że Goldmany wypuszczają info za infem naganiając na QE3, co oczywiście skutkuje tymi obserwowanymi wzrostami - a to może równie dobrze oznaczać, że szykują leszczom potężny zjazd. The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.
Edytowany: 30 sierpnia 2011 22:42
|
|
0 Dołączył: 2009-02-21 Wpisów: 5 068
Wysłane:
30 sierpnia 2011 22:47:46
Ten myk jest bardzo prawdopodobny, bo aktywność Goldmanów wzrasta w podbramkowych sytuacjach, ale niezależnie od tego, powiem Ci jak stary nidźwiedź świeżo upieczonemu misiowi - naucz się profilaktycznie grać na elkach (  oczywiście tylko w skrajnych wypadkach) bo inaczej nasz gatunek nie przetrwa.
|
|
0 Dołączył: 2009-09-21 Wpisów: 4 615
Wysłane:
30 sierpnia 2011 22:53:03
W czwartek się wiele wyjaśni. Jeśli to window dressing i ubieranie, to pojutrze będzie spory zjazd. Na SP500 rysują coś w rodzaju flagi (wcześniej był to trójkąt), jeśli to wybije, to... Zresztą krążą popularne plotki, że jeśli Ben jest niezdecydowany co do QE3, to pomogą albo złe dane, albo kolejny, solidny zjazd. The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.
Edytowany: 30 sierpnia 2011 22:55
|
|
0 Dołączył: 2009-02-21 Wpisów: 5 068
Wysłane:
30 sierpnia 2011 22:56:35
Ta flaga to jeden z naszych ostatnich bastionów. Jak wybije górą - przyjdzie rozpiąć futerko.
|
|
0 Dołączył: 2009-02-09 Wpisów: 792
Wysłane:
30 sierpnia 2011 23:04:57
Na razie miśki to mamy ruch do wybitej długoterminowej lini trendu i jak mamy spadać to już koniec wzrostów. Inaczej wracamy do trendu. Warto też popatrzeć na średnie na świeczkach tygodniowych i miesięcznych i ich zamkniecie na koniec miesiąca bo o to toczy sie do jutra walka na wykresach. Albo my ich, albo oni Was.
|
|
Czy na pewno chcesz przesłać zgłoszenie do moderatora?
Poniżej potwierdź lub anuluj swój wybór.