@ Phobos
Bardzo dobry ruch z SL.
Wielu mówi, że na rynkach się zarabia. Nieprawda. Na rynkach głównie się
traci. Statystycznie na 3 wejścia na rynek, jakie wykonasz, 2 będą błędne.
Z tego wynika kilka rzeczy:
- strata jest nieodłączną częścią tej zabawy i nie należy rozdzierać szat ("przeklinam dzień"...itd

), gdy się pojawi. Należy ją za to ograniczać.
- najlepszym psychologicznym podejściem paru "Wielkich" do otwierania pozycji, z jakim się spotkałem jest takie:
pozycja, którą przed chwilą otworzyłem, prawdopodobnie jest błędna, chyba, że rynek mi udowodni, że jest inaczej. Tymczasem większość ludzi podchodzi tak: otworzyłem pozycję, więc teraz proszę ryneczku idź w kierunku, na który liczę. A potem, gdy idzie w przeciwnym, zaczyna się stosowanie zaklęć, zamiast przyjęcia do wiadomości, że zadziałała statystyka wejść z początku tego posta: "eee tam, odbije się, to chwilowa strata" itp
- zwycięzcą w długim terminie jest nie ten, kto zarobi najwięcej, ale ten, kto najmniej straci. SL jest jednym z tych narzędzi, które umożliwiają to zwycięstwo.
- nigdy nie obniżaj SL gdy Twoja spółka spada. Jeśli rynek zamknie Ci SL i wróci do trendu, na który liczyłeś, zawsze zdążysz odkupić. Jeśli nie, to nie masz czego żałować, prawda?
- z tego, że na 3 wejścia 2 będą błędne wynika, że trzeba sobie bardzo szanować tę pozycję, która "weszła" dobrze. Nie wolno jej oddawać innym zaraz po pojawieniu się na niej małego zysku.
To ta jedna właściwa ma zarobić na straty z tych 2 złych i jeszcze ma po niej zostać jakiś plus! Tylko wtedy będzie postęp na rachunku.
- nie wolno dopuścić, by ta statystycznie "jedna" zyskowna pozycja, gdy się już ją ma, przestała być zyskowna. Można to robić np. poprzez przesuwanie stopa za wzrostem ceny.
5% stop loss na KGH akurat ustawiłeś dobrze, ale nie traktuj tego zawsze jako sztywnej reguły. Są sytuacje, gdy trzeba stopa szerszego lub węższego.
SL zabezpiecza przed jeszcze jednym: zawsze, ilekroć mi na czymś zależało, okazywało się, że w BM telefon zajęty, Internet padł, w rodzinie ktoś zemdlał i trzeba było myśleć o pogotowiu a nie o rynku itd. Sam się przekonasz o tym.
Dlatego
NIGDY inwestycji bez SL.
"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)