Opublikowane dane w raporcie są dość intrygujące.
Pierwsze co wpada od razu w oko to ujemna amortyzacja. Wygląda na to, że naliczona po półroczu wyszła najwyraźniej mniejsza niż podana w pierwszym kwartale w dokumencie informacyjnym. Słabo byłoby zrobić korektę do DI, więc wykazano teraz ujemną. To jedyne wyjaśnienie jakie przychodzi mi do głowy. W końcu rzeczowe aktywa trwałe i wnipy wraz z czasem nie nabierają na wartości.
Pytaniem jest dlaczego teraz naliczono mniejszą amortyzację. W pierwszej chwili pomyślałem, że wydłużono okresy ekonomicznej użyteczności aktywów trwałych, dokładnie rzecz biorąc kosztów zakończonych prac rozwojowych, gdzie jak sądzę skapitalizowano koszty V-TECHu, w rozmowie telefonicznej Prezes spółki temu zaprzeczył. Niestety kompletne wyjaśnienie dostanę dopiero jutro.
Istnieje także druga możliwość. Jeśli spółka zakupiłaby dużo aktywów trwałych, przyjęła je na stan w pierwszym kwartale, zamortyzowała jednorazowo, a w drugim kwartale te aktywa zwróciła. To powinno skutkować wysokim kosztem własnym wykazanym w pierwszym kwartale. Raczej takiego działania nie należałoby się spodziewać przed emisją akcji i wprowadzeniem na rynek.
Spółka chwali się wysoką dynamiką przychodów(65%), ale przychody te zawierają także zmianę stanu produktów.

kliknij, aby powiększyćNa podstawie dostępnych danych możemy sobie mniej więcej tę zmianę oszacować:

kliknij, aby powiększyćW aktywach krótkoterminowych prócz należności, inwestycji(gotówki) i zapasów znajdują się także czynne rozliczenia międzyokresowe kosztów. W tej pozycji prezentuje się wydatki na ubezpieczenia, abonamenty, koszty raportu rocznego itd. W drugim kwartale kosztów takich być nie powinno, więc czyniąc założenie o braku zmiany, wydaje się, że nie popełnimy dużego błędu. Z takich obliczeń zapasy w księgach zwiększyły się pomiędzy drugim i trzecim kwartałem o prawie 360 tyś. Wniosek z tego taki, że w raportowanych przychodach, tylko około połowy to faktyczna sprzedaż produktów i usług - 415tys. W porównywalny okresie z podobnego wyliczenia mamy spadek zapasów o ok. 100 tys, z czego wynika, że faktyczna sprzedaż wyniosła ponad 560tys. Wygląda na to, że po korekcie o stan zapasów przychody spadły o ok 25%...
Czy tak faktycznie jest z całą pewnością nie mogę powiedzieć, ale ilość premier na drugie półrocze wpisywałaby się w ten obraz.
Zysk ze sprzedaży wyniósł niecałe 27tyś co daje rentowność sprzedaży po korekcie o zapasy na poziomie 6% - mało. Spółka nie ma kredytów, więc nie ma obciążeń finansowych z tytułu odsetek. Strata na działalności finansowej wynika prawdopodobnie z różnic kursowych, bo złotówka była w drugim kwartale bardzo niestabilna.
Zysk netto jest równy zyskowi brutto, bo spółka rozlicza straty podatkowe poprzednich okresów.
Po półroczu mamy wynik netto bliski zera, więc jeśli spółka planuje wykonać prognozę wyników, to musi w drugim półroczu zarobić na czysto 740 tys PLN, co daje rentowność na poziomie 24%. Jeśli chodzi o ten segment rynku to założenie wydaje się być ambitne, ale nie niemożliwe do spełnienia.
Bardzo obiecująco wygląda teaser Real Boxing. Wydaje się, że to właśnie tym produktem można pociągnąć wynik w drugim półroczu. Premiera planowana jest na IV kwartał. Jeśli się nie przesunie, to prognoza wydaje się aktualna. Szkoda tylko, że wychodzi jedynie na iOS. Poza tym większość przychodów i zysków osiągana jest w drugim półroczu, a właściwie IV kwartale.
Po emisji znacząco poprawiła się płynność, a trzeba pamiętać, że nie było z tym najlepiej. W 2011 roku trzeba było robić dopłaty do kapitału, czyli emisję ratunkową. Na koniec 2010 roku saldo środków pieniężnych wynosiło zero złotych, więc tak naprawdę spółka otarła się o upadłość. To faktycznie wyjaśnia dlaczego nie rozpoczęto produkcji gier na własny rachunek wcześniej. Tej spółki nie było po prostu na to stać.
Obecna kapitalizacja wynosi 8 milionów złotych, co nie wydaje się przesadną wyceną w przypadku zrealizowania wyniku z prognozy i potencjału. Nie widzę też zagrożenia zrobienia wyniku na pozostałej działalności. Nie ma mowy o przeszacowaniu nieruchomości, jak to czasem bywa w spółkach po debiucie, bo spółka takowych w bilansie nie posiada.
Ach, no i na koniec ciekawostka. W Vividzie mają zepsutego excela!

Amortyzacja z raportu jest mniejsza o stówę od wyliczonej z EBIT i EBITDA.
Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.