Trzeba przyznać, że ABC Data radzi sobie ostatnio bardzo dobrze, choć oczywiście chciałoby się aby było jeszcze lepiej.
Dynamiki wzrostu sprzedaży są naprawdę imponujące. W okresie dziewięciomiesięcznym przychody wzrosły o 42%, natomiast w ujęciu kwartalnym mamy zwyżkę w wysokości 36%. Spółka rośnie głównie dzięki ekspansji geograficznej, choć jej udział w wolno-rosnącym rynku krajowym także się zwiększa. Niestety wzrost odbywa się kosztem utraty marży. W ostatnim kwartale tego zjawiska już nie widać, ponieważ mamy efekt niskiej bazy, ale takie wnioski nasuwa porównanie okresów dziewięciomiesięcznych.

kliknij, aby powiększyćProszę zauważyć, że jeszcze w pierwszym kwartale wzrost sprzedaży sięgał 47%, ale przełożyło się to tylko na 6 proc. wzrost zysku brutto ze sprzedaży. Spółka tłumaczy spadek marży wzrostem sprzedaży eksportowej oraz bardziej konserwatywną polityką jeśli chodzi o wycenę stanów magazynowych. W pierwszym przypadku należy spadek marży łączyć ze zmianą miksu kanałów sprzedaży. Krótko mówiąc w łańcuchu jest więcej pośredników(resellerów). Należy także przypomnieć, że odpisy na zapasach spółka raportuje w koszcie własnym sprzedaży, więc dokonanie większych odpisów faktycznie może odbić się na marży.
Ostatni kwartał przyniósł nawet zwyżkę procentowo wyrażonej marży handlowej, więc można zakładać, że efekty jej obniżenia dobiegły końca.
Ekspansja geograficzna musiała pociągnąć za sobą oczywiście wzrost kosztów zarządu i sprzedaży. Data zatrudniła nowych handlowców, poniosła koszty założenia nowych spółek oraz obsługi prawnej.
Zwyżki kosztów operacyjnych były jednak na tyle nie duże, że pozwoliły zmniejszyć ich udział w sprzedaży, w szczególności jeśli chodzi o koszty sprzedaży.
Finalnie najważniejszy parametr pozwalający ocenić wynik, czyli zysk ze sprzedaży wyniósł w tym kwartale 17,6mln zł., co wobec 6,6mln przed rokiem. Wzrost wyniku jest imponujący podobnie jak to miało miejsce w poprzednim kwartale kiedy dynamika sięgnęła 115%(obecnie 167%)

kliknij, aby powiększyćW linii pozostałych przychodów i kosztów operacyjnych mamy dodatnie wyniki. W tym kwartale było to 1,3mln zł., które wynika najpewniej z dodatnich różnic kursowych, bo te właśnie w tej linii ma zwyczaj raportować spółka. Tak naprawdę do wyznaczania powtarzalności biznesu należałoby raportowany w tym miejscu zysk wyłączyć. Mimo informacji o sprzedaży Scopa, linia finansowa nie została „dopalona” w tym kwartale. Stało się to już w poprzednim, kiedy spółka zwiększyła wartość bilansową pokazując go jako aktywa dostępne do sprzedaży. Podobnie na półrocze rozpoznano odpis podatkowy. W simie w drugim kwartale jednorazowe zdarzenie związane ze Scopem przyniosło około 5mln jednorazowych zysków na poziomie netto.
Raportowany zysk netto w okresie 3 kwartałów wynosi 39,5mln zł. Spółka w prezentacji wynikowej uznała za jednorazową sprzedaż Scopa i podała jako wynik skorygowany 34,4mln, natomiast to trzeba oczyścić jeszcze z różnic kursowych i ostatecznie dostaniemy 30mln zysku netto.
Na uwagę zasługuje dalsza poprawa efektywności zarządzania gotówką. Cykl konwersji gotówki wynosi obecnie 27 dni, czyli 8 dni krócej niż rok temu. To między innymi dzięki temu pomimo raportowania mocnego wzrostu sprzedaży Data pokazała dodatni Cashflow operacyjny na poziomie 25 milionów pomimo wzrostu kapitału obrotowego o 18 mln.
Przed spółką IV kwartał, historycznie zawsze najlepszy. Wydaje się, że prognozy dotyczące sprzedaży powinny zostać wykonane, podobnie jeśli chodzi o poziom EBITDA.
Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.