PARTNER SERWISU
bljhkcdi
92 93 94 95 96
win1248
0
Dołączył: 2014-03-12
Wpisów: 529
Wysłane: 16 maja 2018 13:11:56
@anty, w sposób "normalny" to można podchodzić do spółki w której jest wola i jej po prostu nie wyszło a nie do 'wałka', który okazał się maszynką do pożyczania kasy, za które kupowano śmieci, nie wiem czego trzeba jeszcze żeby wszyscy przejrzeli na oczy. Sobie można analizować i liczyć.

To tak jakby porównywać inwestowanie na giełdzie z grą w trzy kubki. Tracisz kasę bo oszust ma kulkę w ręku, ale tłumaczysz sobie, że w inwestycjach nie da się tylko zarabiać i straty są nieodłączną częścią inwestowania i w długim terminie wychodzi się na swoje ;)
Edytowany: 16 maja 2018 13:15

_olo_
30
Dołączył: 2014-05-08
Wpisów: 690
Wysłane: 16 maja 2018 13:27:18
W komunikacie jest też mowa o zawiązaniu rezerw, że niby pod tą wycenę dokonaną stress-testami. Czyli rozumiem, że to też ma wpływ na wynik a jak ewentualnie ustąpią czynniki, które je spowodowały to będzie można je rozwiązać w części lub całości, w stosownym czasie?
Edytowany: 16 maja 2018 13:28

Paweł
0
Dołączył: 2013-06-05
Wpisów: 50
Wysłane: 16 maja 2018 16:48:36
Link do artykułu z obligacji.pl Wniosek o wniosek o uchylenie zarządu własnego dłużnika i odwołania spółki Kaczmarek i Skonieczna Doradcy Restrukturyzacyjni z funkcji nadzorcy sądowego

obligacje.pl/pl/a/wierzyciel-g...

Jak dla mnie całkiem sensownie. Tylko czy sąd to uwzględni?


Wilk z T29
67
Dołączył: 2011-01-02
Wpisów: 1 254
Wysłane: 16 maja 2018 18:47:52
anty_teresa napisał(a):


Abris nic nie ukradł jak do tej pory. Próbuje tylko wywrzeć presję i uzyskać jak najlepsze warunki układu z wierzycielami, czemu znów nie ma się co dziwić. Oni mocno umoczyli na inwestycji w GBK, więc starają się minimalizować straty.


Przyznam, że Anty dawno nie widziałem w Tobie tak głębokiego optymizmu i wiary w ludzi. Skąd ta zmiana? :D
Pewnie, wprowadzając spółkę na giełdę 8 miesięcy temu, dobrzy ludzie nie mieli o tym pojęcia, no w końcu giełda wyprzedza rynek o 6 miesięcy, a nie o 8.
No i ta kolejna emisja to też efekt ich ciężkiej pracy, której rynek nie docenił i akcje zaczęły spadać. Oj zły rynek.
Brak raportu to również działanie na korzyść akcjonariuszy, giełda zawiesiła akcje, to nie ludzie to wilki :)

anty_teresa napisał(a):
AllInclusive napisał(a):


[quote=Jelen ]Przepraszam ale pisanie ze 6O% odpisu portfela nie jest zaskoczeniem jest delikatnie mowiac aberacja i nieporozumieniem. Przeciez taki odpis oznacza ze kupowali jakies smieci.

Po te same śmieci aplikował Kruk z ceną 20-30 proc. mniejszą. Także ten...


I wszystko robili w dobrej wierze...

win1248 napisał(a):
@anty, w sposób "normalny" to można podchodzić do spółki w której jest wola i jej po prostu nie wyszło a nie do 'wałka', który okazał się maszynką do pożyczania kasy, za które kupowano śmieci, nie wiem czego trzeba jeszcze żeby wszyscy przejrzeli na oczy. Sobie można analizować i liczyć.

To tak jakby porównywać inwestowanie na giełdzie z grą w trzy kubki. Tracisz kasę bo oszust ma kulkę w ręku, ale tłumaczysz sobie, że w inwestycjach nie da się tylko zarabiać i straty są nieodłączną częścią inwestowania i w długim terminie wychodzi się na swoje ;)


Dokładnie.

Silverr
PREMIUM
1
Dołączył: 2017-02-02
Wpisów: 178
Wysłane: 16 maja 2018 23:31:18
Nie zdziwię się jak wyniki po kontroli audytorskiej będą sporo lepsze, a podanie 1mld straty to zabieg mający na celu nałożenie większej presji na obligatariuszy. To by było w stylu tej żałosnej spółki.

addison
190
Dołączył: 2009-01-06
Wpisów: 3 286
Wysłane: 17 maja 2018 09:25:52
mnie ciekawie jak się odbywają te przetargi czy oferty pakietów długów przez banki.

wysyłają paczkę danych i windykatorzy podają swoją cenę? nie ma tu ot zwykłej licytacji i wtedy to przepłacenie byłoby wyższe od konkurencji o jedno postąpienie.

czy getback był aż tak głupi, że nie wiedział ile daje konkurencja i sam z siebie wykładał 20-30% więcej od konkurencji.

analityk2
0
Dołączył: 2018-04-26
Wpisów: 79
Wysłane: 17 maja 2018 09:40:00
Najczęściej są to obecnie licytacje elektroniczne- i przebija się ostatnią ofertę np. o 100k. Nie da się kupić 20% drożej niż inni. Choć pewnie nie wszędzie.

ninia
0
Dołączył: 2015-02-27
Wpisów: 62
Wysłane: 17 maja 2018 10:41:30
Czy orientuje się ktoś do jakiej kategorii zaspokojenia wchodzą obligacje niezabezpieczone w przypadku upadłości?

fre0n
0
Dołączył: 2011-05-19
Wpisów: 127
Wysłane: 17 maja 2018 11:09:47
sam koniec przed akcjonariuszami
a tutaj już oficjalne chyba potwierdzenie że inwestorzy to była fikcja
www.parkiet.com/Wierzytelnosci...
Edytowany: 17 maja 2018 11:13

Wojtek007
0
Dołączył: 2018-04-09
Wpisów: 9
Wysłane: 17 maja 2018 11:42:52
analityk2 napisał(a):
Najczęściej są to obecnie licytacje elektroniczne- i przebija się ostatnią ofertę np. o 100k. Nie da się kupić 20% drożej niż inni. Choć pewnie nie wszędzie.


Matko i córko, aż strach czytać. Ja wiem, że GetBack. Wiem, że pojawiło się sporo znawców tematu i tyle samo recept na sukces, ale bez przesady! Jeżeli coś zakładamy to jasno to piszmy, a nie wcielajmy się od razu w rolę eksperta jak w cytowanym tekście.
Po pierwsze - w Polsce licytacje elektroniczne są najpopularniejsze w przypadku telecomów! Po drugie - przetargi bankowe odbywają się zazwyczaj kilku-etapowo:
1.wyrażenie zainteresowania, NDA, etc.,
2. badania due diligence, przekazanie danych do wyceny, pierwsza oferta od zainteresowanych,
3. Wybranie najlepszych ofert i dalsze negocjacje.

Oczywiście postępowania przetargowe w formie licytacji występują, ale bardziej w formie tradycyjnej (bywa tak np. w PKO lub w CA). Nie kojarzę licytacji elektronicznych. A i "skoki" (przebicia) nie są określone w złotówkach, a w procentach liczonych od poprzedniej oferty (przebicie np. o 0,5%).

Wracając do tematu - teoretycznie i oficjalnie - oferenci rzadko znają cenę oferowaną przez konkurencję. Nieoficjalnie - oferenci dowiadują się jedynie o rzędach wielkości ofert konkurencji.

I dalej... Tak, da się kupić 20% drożej niż inni i to robił GetBack. Wszystko zależy od DD, założeń wyceny, konstrukcji umowy z Bankiem (kwestii cesji zwrotnych, odszkodowań, wielkości cut-off, etc)....


Dziękuję za uwagę.


AllInclusive
0
Dołączył: 2018-05-11
Wpisów: 16
Wysłane: 17 maja 2018 12:26:35
fre0n napisał(a):
sam koniec przed akcjonariuszami
a tutaj już oficjalne chyba potwierdzenie że inwestorzy to była fikcja
www.parkiet.com/Wierzytelnosci...


Staram się zrozumieć logikę ale chyba mi się nie uda, bo mój mózg rozróżnia odcienie a nie tylko kolor biały i czarny.
mam dwa pytania w zasadzie retoryczne:
1. To co powie KK to 100% kłamstwa bo to złodziej i oszust?
2. Jeśli ktoś napisze coś na stronie internetowej to jest to automatycznie 100% prawdy, jest to wyrocznia i łykamy to w całości jak młody pelikan?
3. Jeśli "ktoś" z ulicy zadzwoni do dużej instytucji i zapyta o potwierdzenie jakiejś spekulacji to odpowiedź uzyskana przez telefon albo email jest definitywna i koniec i kropka?
Edytowany: 17 maja 2018 12:27

analityk2
0
Dołączył: 2018-04-26
Wpisów: 79
Wysłane: 17 maja 2018 12:40:27
Jeśli kolejne instytucje zaprzeczają rozmową to coraz bardziej uwiarygadnia wersję Abris, np.że KK przed walnym, ,nie pokazał kto jest potencjalnym inwestorem mimo nacisku i zawieszenia walnego. Może ich po prostu nie było.... Oby instytucje typu KNF i prokuratura podążyły tym tropem.

fre0n
0
Dołączył: 2011-05-19
Wpisów: 127
Wysłane: 17 maja 2018 12:45:27
Cytat:

fre0n napisał(a):
sam koniec przed akcjonariuszami
a tutaj już oficjalne chyba potwierdzenie że inwestorzy to była fikcja
www.parkiet.com/Wierzytelnosci...

AllInclusive napisał(a):
Staram się zrozumieć logikę ale chyba mi się nie uda, bo mój mózg rozróżnia odcienie a nie tylko kolor biały i czarny.
mam dwa pytania w zasadzie retoryczne:
1. To co powie KK to 100% kłamstwa bo to złodziej i oszust?
2. Jeśli ktoś napisze coś na stronie internetowej to jest to automatycznie 100% prawdy, jest to wyrocznia i łykamy to w całości jak młody pelikan?
3. Jeśli "ktoś" z ulicy zadzwoni do dużej instytucji i zapyta o potwierdzenie jakiejś spekulacji to odpowiedź uzyskana przez telefon albo email jest definitywna i koniec i kropka?
Edytowany: 17 maja 2018 12:27


Ad1. wychodzi na to że nie, prawdą była zapowiedź że emisja jest dla Obligatoriuszy wiem może słaby żart ale tak jest
Ad2. Nie nie jest ale źródło jest bardziej wiarygodne niż KK
Ad3. nie podałem źródła jako Pudelek.pl (z szacunkiem dla tego źródła) ale możesz wierzyć np. w te już bardzo popularne rozmowy z PKO BP i PFR

analityk2
0
Dołączył: 2018-04-26
Wpisów: 79
Wysłane: 17 maja 2018 12:52:10
Cytat:
Matko i córko, aż strach czytać. Ja wiem, że GetBack. Wiem, że pojawiło się sporo znawców tematu i tyle samo recept na sukces, ale bez przesady! Jeżeli coś zakładamy to jasno to piszmy, a nie wcielajmy się od razu w rolę eksperta jak w cytowanym tekście.
Po pierwsze - w Polsce licytacje elektroniczne są najpopularniejsze w przypadku telecomów! Po drugie - przetargi bankowe odbywają się zazwyczaj kilku-etapowo:
1.wyrażenie zainteresowania, NDA, etc.,
2. badania due diligence, przekazanie danych do wyceny, pierwsza oferta od zainteresowanych,
3. Wybranie najlepszych ofert i dalsze negocjacje.

Oczywiście postępowania przetargowe w formie licytacji występują, ale bardziej w formie tradycyjnej (bywa tak np. w PKO lub w CA). Nie kojarzę licytacji elektronicznych. A i "skoki" (przebicia) nie są określone w złotówkach, a w procentach liczonych od poprzedniej oferty (przebicie np. o 0,5%).

Wracając do tematu - teoretycznie i oficjalnie - oferenci rzadko znają cenę oferowaną przez konkurencję. Nieoficjalnie - oferenci dowiadują się jedynie o rzędach wielkości ofert konkurencji.

I dalej... Tak, da się kupić 20% drożej niż inni i to robił GetBack. Wszystko zależy od DD, założeń wyceny, konstrukcji umowy z Bankiem (kwestii cesji zwrotnych, odszkodowań, wielkości cut-off, etc)....


Dziękuję za uwagę.


Są licytacje elektroniczne a i owszem jaki i zwykłe to z PKO to się zgadza. Dlaczego? Bo banki szybko połapały się że da się w ten sposób wycisnąć najwięcej dużo więcej niż przy zwykłym przetargu. Wygrywa zawsze ten co najwyżej wycenia pakiet płacą tyle co drugi + podbitka. Przy przetargu często kupujący podchodzą ostrożniej nie dając maksymalnej ceny jaką mogli by dać.

pkt.2. Zależy od portfelu jeśli to kredyty konsumenckie niezabezpieczone to często kończy się tylko na przekazanie danych do wyceny, pełne DD czy Data Room jest wtedy jak pojawiają się zabezpieczenie ect.
pkt 3. Kupujący zainteresowani wysyłają umiarkowane wyceny tak aby według ich wyliczeń dostać się na pewno na short list i mieć pole do negocjacji.

Tak z ciekawostek kiedy banki wystartowały ze sprzedażą wierzytelności oferty Kruka były dużo niższe od konkurencji. Większość przetargów wygrywało wtedy Ultimo. Po jakimś czasie ktoś w Kruku stwierdził, że chyba coś z ich wycenami jest nie tak sokoro inni kupują dużo drożej i rosną. Zmienili metodologię i to oni zaczęli wygrywać większość "płacąc najwięcej" od tego momentu zaczął się ich spektakularny wzrost.

Nie wiem skąd informacja, że GB płacił 20% więcej niż inni, według mnie to mit jak z tym że kupował toksyczne aktywa od GNB który już obaliłem gdyż duży pakiet od GNB w 2017 kupił Kruk (czemu więc nie GB przepłacając jak zawsze?) Dzisiaj raport za Q1 GNB nie wygląda na to żeby coś sprzedali w Q1.



Wojtek007
0
Dołączył: 2018-04-09
Wpisów: 9
Wysłane: 17 maja 2018 13:21:53
analityk2 napisał(a):
Cytat:
Matko i córko, aż strach czytać. Ja wiem, że GetBack. Wiem, że pojawiło się sporo znawców tematu i tyle samo recept na sukces, ale bez przesady! Jeżeli coś zakładamy to jasno to piszmy, a nie wcielajmy się od razu w rolę eksperta jak w cytowanym tekście.
Po pierwsze - w Polsce licytacje elektroniczne są najpopularniejsze w przypadku telecomów! Po drugie - przetargi bankowe odbywają się zazwyczaj kilku-etapowo:
1.wyrażenie zainteresowania, NDA, etc.,
2. badania due diligence, przekazanie danych do wyceny, pierwsza oferta od zainteresowanych,
3. Wybranie najlepszych ofert i dalsze negocjacje.

Oczywiście postępowania przetargowe w formie licytacji występują, ale bardziej w formie tradycyjnej (bywa tak np. w PKO lub w CA). Nie kojarzę licytacji elektronicznych. A i "skoki" (przebicia) nie są określone w złotówkach, a w procentach liczonych od poprzedniej oferty (przebicie np. o 0,5%).

Wracając do tematu - teoretycznie i oficjalnie - oferenci rzadko znają cenę oferowaną przez konkurencję. Nieoficjalnie - oferenci dowiadują się jedynie o rzędach wielkości ofert konkurencji.

I dalej... Tak, da się kupić 20% drożej niż inni i to robił GetBack. Wszystko zależy od DD, założeń wyceny, konstrukcji umowy z Bankiem (kwestii cesji zwrotnych, odszkodowań, wielkości cut-off, etc)....

Dziękuję za uwagę.


Są licytacje elektroniczne a i owszem jaki i zwykłe to z PKO to się zgadza. Dlaczego? Bo banki szybko połapały się że da się w ten sposób wycisnąć najwięcej dużo więcej niż przy zwykłym przetargu. Wygrywa zawsze ten co najwyżej wycenia pakiet płacą tyle co drugi + podbitka. Przy przetargu często kupujący podchodzą ostrożniej nie dając maksymalnej ceny jaką mogli by dać.

pkt.2. Zależy od portfelu jeśli to kredyty konsumenckie niezabezpieczone to często kończy się tylko na przekazanie danych do wyceny, pełne DD czy Data Room jest wtedy jak pojawiają się zabezpieczenie ect.
pkt 3. Kupujący zainteresowani wysyłają umiarkowane wyceny tak aby według ich wyliczeń dostać się na pewno na short list i mieć pole do negocjacji.

Tak z ciekawostek kiedy banki wystartowały ze sprzedażą wierzytelności oferty Kruka były dużo niższe od konkurencji. Większość przetargów wygrywało wtedy Ultimo. Po jakimś czasie ktoś w Kruku stwierdził, że chyba coś z ich wycenami jest nie tak sokoro inni kupują dużo drożej i rosną. Zmienili metodologię i to oni zaczęli wygrywać większość "płacąc najwięcej" od tego momentu zaczął się ich spektakularny wzrost.

Nie wiem skąd informacja, że GB płacił 20% więcej niż inni, według mnie to mit jak z tym że kupował toksyczne aktywa od GNB który już obaliłem gdyż duży pakiet od GNB w 2017 kupił Kruk (czemu więc nie GB przepłacając jak zawsze?) Dzisiaj raport za Q1 GNB nie wygląda na to żeby coś sprzedali w Q1.


Dalej się upierasz. Przez kilka lat w branży spotkałem się może kilka razy z licytacją elektroniczną... A dalej do Twojej argumentacji - opiszę to na zasadzie licytacji elektronicznych telecomów - firmy windykacyjne mają określone widełki cenowe, po których są skłonne kupić pakiet - jeśli ktoś leci dalej z ofertą, odpuszczają... Skąd Ty masz takie informacje?

Pkt.2 Nie! Co za wierutna bzdura. Często się kończy na przekazaniu danych do wyceny.... na pierwszym etapie, jak firma nie jest zainteresowana. Przy pakietach za kilkadziesiąt mln zawsze odbywa się DD. Także przy niezabezpieczonych. Przepraszam, ale skąd Ty bierzesz takie brednie? I później tworzy się taki obraz branży, a nie inny.

Pkt 3. W końcu zgoda! Z zaznaczeniem - negocjacje to nie licytacje elektroniczne.

Początkowo było to Ultimo, później doszedł jeszcze Navi Lex. Kolejny etap to byli inwestorzy zagraniczni a la Hoist, PRA. Ceny rosły- jak jeszcze kupowało Ultimo (gdzie cały rynek wierzytelności był w początkowym stadium rozwoju), to kupowało po kilka procent. Później wchodzili inni gracze i były to coraz wyższe oferty. Jeśli chodzi o pakiety bankowe ceny rosły przede wszystkim ze względu na zainteresowanie i coraz większą konkurencję, ale nie bez znaczenia było DPD spraw sprzedawanych w pakietach (były sprzedawane coraz "młodsze" sprawy po wypowiedzeniu).

Nie podam dokładnych danych, ale mocno przepłacał. Aktywa może nie były toksyczne, ale dywersyfikacja portfeli wierzytelności była nieprzemyślana, brali co się dało w odróżnieniu od pozostałych. IMO to było toksyczne.
Możliwe, że Kruk w 2017 r. kupił pakiet GNB - pytanie czy w przetargu otwartym? Zresztą to mało istotne, bo od GNB wcześniej kupował nie tylko Kruk, większość firm na rynku ma przynajmniej po jednym pakiecie wierzytelności GNB :)
Edytowany: 17 maja 2018 13:22

analityk2
0
Dołączył: 2018-04-26
Wpisów: 79
Wysłane: 17 maja 2018 14:15:23
Cytat:
Dalej się upierasz. Przez kilka lat w branży spotkałem się może kilka razy z licytacją elektroniczną... A dalej do Twojej argumentacji - opiszę to na zasadzie licytacji elektronicznych telecomów - firmy windykacyjne mają określone widełki cenowe, po których są skłonne kupić pakiet - jeśli ktoś leci dalej z ofertą, odpuszczają... Skąd Ty masz takie informacje?

Pkt.2 Nie! Co za wierutna bzdura. Często się kończy na przekazaniu danych do wyceny.... na pierwszym etapie, jak firma nie jest zainteresowana. Przy pakietach za kilkadziesiąt mln zawsze odbywa się DD. Także przy niezabezpieczonych. Przepraszam, ale skąd Ty bierzesz takie brednie? I później tworzy się taki obraz branży, a nie inny.

Pkt 3. W końcu zgoda! Z zaznaczeniem - negocjacje to nie licytacje elektroniczne.

Początkowo było to Ultimo, później doszedł jeszcze Navi Lex. Kolejny etap to byli inwestorzy zagraniczni a la Hoist, PRA. Ceny rosły- jak jeszcze kupowało Ultimo (gdzie cały rynek wierzytelności był w początkowym stadium rozwoju), to kupowało po kilka procent. Później wchodzili inni gracze i były to coraz wyższe oferty. Jeśli chodzi o pakiety bankowe ceny rosły przede wszystkim ze względu na zainteresowanie i coraz większą konkurencję, ale nie bez znaczenia było DPD spraw sprzedawanych w pakietach (były sprzedawane coraz "młodsze" sprawy po wypowiedzeniu).

Nie podam dokładnych danych, ale mocno przepłacał. Aktywa może nie były toksyczne, ale dywersyfikacja portfeli wierzytelności była nieprzemyślana, brali co się dało w odróżnieniu od pozostałych. IMO to było toksyczne.
Możliwe, że Kruk w 2017 r. kupił pakiet GNB - pytanie czy w przetargu otwartym? Zresztą to mało istotne, bo od GNB wcześniej kupował nie tylko Kruk, większość firm na rynku ma przynajmniej po jednym pakiecie wierzytelności GNB :)


stooq.com/n/?f=1197991&sea... to potwierdzenie, że kupił Kruk i to nie mały pakiet.

Pkt 2. A co robisz w takcie DD na pakietach konsumencki załóżmy o średnim zadłużeniu 3 tyś i DPD 180? Oglądasz umowy kredytowe i dokumenty 30 tyś spraw? Po wejściu na SH często dostajesz drugą paczkę rozbudowaną paczkę danych. Oczywiście można również zadawać dodatkowe pytania o portfel które wraz z odpowiedziami przekazywane są innym biorącym udział.

Tak się składa że też pracowałem w branży :)

No i skąd wiesz że GB przepłacał? Na tej zasadzie można powiedzieć że Kruk przepłacał prze klika ładnych lat- bo kupował najwięcej.
Edytowany: 17 maja 2018 14:19

Wojtek007
0
Dołączył: 2018-04-09
Wpisów: 9
Wysłane: 17 maja 2018 14:33:53
Ok - dopisałem dalej, że to i tak mało istotne, bo pakiety GNB ma większość graczy na rynku. Zgodziłem się również, że to też niekoniecznie kwestia toksycznych pakietów GNB, a złej dywersyfikacji GetBacku. Krążymy w kółko?

Tak, trafiłeś, w takich przypadkach zespół dedykowany badaniu DD przegląda dokumenty kredytowe spraw, które zostały wytypowane przez Zespół Wyceniający. Powtórzę się - przy pakietach o wartości nominalnej około 400 mln zł (np tak jak wskazałeś w linku) taka spółka nie pozwoli sobie na pominięcie DD. Serio o takich podstawach będziemy rozmawiać? Oczywiście już dodam, bo być może tego się przyczepisz - spraw badanych w DD jest proporcjonalnie niewiele w stosunku do liczby spraw w pakiecie. Zapytasz co z pozostałymi? Kwestia cesji zwrotnych w umowach przelewu wierzytelności załatwia sprawę - też dopiszę, tu wszystko zależy od negocjacji pomiędzy Stronami i ustalenia co w przypadku wadliwych spraw wykrytych podczas działań operacyjnych prowadzonych na tych sprawach przez Kupującego.

Mhm.

Napisałem, że nie podam dokładnych danych. Doskonale rozumiem, że argumenty w stylu "tak było" lub "miałem takie dane z rynku" mogą być niewystarczające. Proponuję zatem wywiady z panem Krupą lub Borusowskim.

EOT.

analityk2
0
Dołączył: 2018-04-26
Wpisów: 79
Wysłane: 17 maja 2018 15:06:25
Czepię się już tylko jednego?:)

Skąd wiesz o złej dywersyfikacji? GetBack dość skąpo informował o kupionych portfelach i raczej nie podawał z jakich banków. Więc ciężko jest powiedzieć co mają w środku:(. To co wiemy to że prezes się chwalił że kupują coraz młodsze i są pierwsi którzy zaczęli kupować drożej ale takie o DPD 90, gdzie odzyski są znacznie większe. Ale czy mu wierzyć... Zwłaszcza, że podobno jeden z inwestorów o którym informował zaprzeczył rozmową.

Tak czy siak cyfry w ostatnim raporcie i informacje o odzyskach za 2017 r. wyglądały dobrze. Duże odzyski, niski c-t-c i odzyski 20% powyżej prognoz- czyli niby bardzo dobra wiadomość. Raczej nie wskazywało to na złe portfele i przepłacone przetargi. Po prostu poszli o jeden zakup za daleko- pewnie w ten duży w Hiszpanii- żeby go kupić musieli na gwałt wyciągnąć kasę z obligacji (wtedy w grudniu płacili 12% odsetek). Potem pojawiły się wezwania do wykupu więc kolejne upychanie żeby je zalać i szukanie na gwałt inwestora i kasy w bankach, w końcu ogromna emisja.




fre0n
0
Dołączył: 2011-05-19
Wpisów: 127
Wysłane: 17 maja 2018 15:33:26
Cytat:
Czepię się już tylko jednego?:)

Skąd wiesz o złej dywersyfikacji? GetBack dość skąpo informował o kupionych portfelach i raczej nie podawał z jakich banków. Więc ciężko jest powiedzieć co mają w środku:(. To co wiemy to że prezes się chwalił że kupują coraz młodsze i są pierwsi którzy zaczęli kupować drożej ale takie o DPD 90, gdzie odzyski są znacznie większe. Ale czy mu wierzyć... Zwłaszcza, że podobno jeden z inwestorów o którym informował zaprzeczył rozmową.

Tak czy siak cyfry w ostatnim raporcie i informacje o odzyskach za 2017 r. wyglądały dobrze. Duże odzyski, niski c-t-c i odzyski 20% powyżej prognoz- czyli niby bardzo dobra wiadomość. Raczej nie wskazywało to na złe portfele i przepłacone przetargi. Po prostu poszli o jeden zakup za daleko- pewnie w ten duży w Hiszpanii- żeby go kupić musieli na gwałt wyciągnąć kasę z obligacji (wtedy w grudniu płacili 12% odsetek). Potem pojawiły się wezwania do wykupu więc kolejne upychanie żeby je zalać i szukanie na gwałt inwestora i kasy w bankach, w końcu ogromna emisja.


tzn znowu można powiedzieć ze generalnie nic nie wiadomo ale do tego wątku dodam:

- odzyski według KK 1,2mld za 2017, według nowego zarządu coś około średnio miesięcznie 77 baniek - spora różnica może się okazać na końcu tj nawet -200 baniek versus raport z stycznia KK

- zakup portfela w Hiszpanii był trochę przed informacją o wstępnej decyzji bodajże Banku z zagranicy chyba Hiszpania? który mógłby to sfinansować

- 1 portfel na pewno już odpadł - to ten hipoteczny za który finalnie prawdopodobnie nie zapłacili.

Niestety ale według mnie na chwilę obecną wychodzi na to że dużo danych odbiegało in minus od tego co było podawane na rynek przez poprzedni zarząd i taki niestety jest fakt.
Edytowany: 17 maja 2018 15:33

analityk2
0
Dołączył: 2018-04-26
Wpisów: 79
Wysłane: 17 maja 2018 15:55:09
Skoro nowy zarząd stawia na komunikacje z rynkiem to powinni podać informacje jakie publikowali wcześniej kiedy niby komunikacja kulała.

TJ.
- odzyski i inne parametry za Q1 analogicznie jak zaraportowali rok 2017.
- informacje o wykupach obligacji ostatnia jest z 9 marca
- informacje o sprzedaży obligacji jeśli były jeszcze jakieś po 4 kwietnia.
- plus o zakupionych portfelach

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość
WIADOMOŚCI O SPÓŁCE CAPITEA
  • NIK: Nadzór KNF nad GetBackiem był nierzetelny i nieprawidłowy
    NIK: Nadzór KNF nad GetBackiem był nierzetelny i nieprawidłowy

    Najwyższa Izba Kontroli oceniła negatywnie działania Komisji Nadzoru Finansowego w zakresie nadzoru nad spółką GetBack (obecnie Capitea) oraz podmiotami z nią współpracującymi. Zdaniem NIK nadzór był nierzetelny i nieprawidłowy, a instytucje odpowiedzialne za bezpieczeństwo rynku finansowego nie wykorzystały przysługujących im uprawnień.




92 93 94 95 96

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 2,272 sek.

ewfmtsfq
cejlskuc
jvkrnfyo
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
nkbtfvxu
fvglimhh
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat