jqalaeer
Advertisement
PARTNER SERWISU
qjdkvkun
9 10 11 12 13
plotka_z_ambicjami
0
Dołączył: 2020-08-19
Wpisów: 10
Wysłane: 21 sierpnia 2020 08:51:46
Cześć duckie

Obserwuje wątek więc postanowiłem się odezwać. Jako nowicjusz giełdowy, ale i pasjonat gier uważam, że rację mają Użytkownicy forum wskazujący na odrealnioną "wycenę" obecnie sugerowaną przez TKO. Z największym szacunkiem dla zespołu SI, produkt jako taki na dobrą sprawę nie istnieje. Więc nie jest to tylko kwestia zrobienia dobrej gry, czy wstrzelenia się w czyjeś oczekiwania aby za tą grę zapłacił, ale i w ogóle jej powstania. Bynajmniej nie sugeruję (jak na konkurencyjnym forum czytałem) że inwestorzy mogą zostać oszukani, ale życie jest nieprzewidywalne i na dobrą sprawę najzwyklejsza choroba prezesa może odroczyć czy nawet położyć całe przedsięwzięcie. Rozumiem, że na giełdzie płacimy za wycenę przyszłości ale kalkulując ją nie powinniśmy zapominać o ryzyku. Co innego inwestorzy z IPO którzy płacili maksymalnie 41 PLN, a co innego gdy rozmawiamy o kwotach jakie obecnie są w TKO.

Rif
Rif
166
Dołączył: 2016-01-17
Wpisów: 1 141
Wysłane: 21 sierpnia 2020 09:30:07
Elemis napisał(a):

Wybacz @Rif. Zamierzasz. Całkowicie świadomie i celowo postanowiłeś sformułować absurdalne oskarżenie. O umyślne oszustwo. Z przyczyn, których mogę się domyślać. Tyle, że wszystko ma swoje granice. Przegiąłeś - i nawet chyba Ty o tym dobrze wiesz Not talking  Teraz już nieco bardziej taktownie próbujesz insynuować Starwardowi, jakąś...... ?  Niegospodarność? dontknow  


Niegospodarność? Zrobią grę, ale na ten moment jakie ma znaczenie czy odniesie ona sukces czy nie?
Właściciele firm, zakładający ją przedsiębiorcy/akcjonariusze nie zarabiają na jej sprzedaży, ale właśnie na kolosalnej przebitce cen akcji. SI to bardziej wysublimowana akcja wypuszczania na giełdę spółek przez Playway. Tam też dobierają jakieś nazwisko, co coś tam potrafi dłubać w grach, dobierają jakąś twarz, która może tę spółkę firmować, tworzą PR, nabijają wishlistę i wypuszczają wydmuchę na parkiet. Wystarczy, że zarządzający niewielki pakiet akcji puszczą, a zarobią znacznie więcej niż kiedykolwiek jakaś wydana przez nich gra. SI ten proces przetwarza może i nieco ambitniej, ale celem zakładających ją inwestorów indywidualnych nie jest zarobek płynący ze sprzedaży gry w ramach dywidendy, ale ze sprzedaży swych udziałów. Życzę Wam jak najlepiej, ale nie dorabiajmy do tego historii o drugim fejsbooku. Pewnie każdy z nas tutaj zarobił sporo na cynicznej grze pod marzenia, wiedząc w duszy, że dana gra czy spółka to potencjalna katastrofa, więc świętego z siebie nie robię blackeye

Stockinger
7
Dołączył: 2008-07-26
Wpisów: 40
Wysłane: 21 sierpnia 2020 09:57:34
Litości, ileż agresjii zamiast zwykłej rozmowy..... przecież nikt tutaj nikomu nic nie zabrał. A nawet na odwrót.

"zakładający ją przedsiębiorcy/akcjonariusze nie zarabiają na jej sprzedaży, ale właśnie na kolosalnej przebitce cen akcji"
Są tacy co zarabiają, ale są tacy co nie zarabiają.
Forum widzę nie lubi porównań, ale jakoś trudno bez nich. Akcjonariusze np. CD Projektu, jak zarabiają na przebitce? Dla nich to są przecież papierowe pieniądze. Nie mogą i nie chcą sprzedawać akcji. Za to mają bardzo dobre pensje i zarabiają z dywidendy. A skąd się bierze ta gotówka jak nie z sukcesu sprzedażowego gry?



krishic
26
Dołączył: 2009-10-05
Wpisów: 582
Wysłane: 21 sierpnia 2020 10:07:37
Dokładnie, na giełdzie jest notowanych sporo spółek "dywidendowych", jest też sporo spółek "wzrostowych". Jak ktoś lubi przewidywalne, dojrzałe biznesy, to sobie może fajny portfel zbudować. Jak ktoś woli inwestycje w spółki których rosnące fundamenty ścigają się z rosnącym kursem, też bez problemu znajdzie coś dla siebie. Spokojnie.
Edytowany: 21 sierpnia 2020 10:08

Space Cowboy
PREMIUM
61
Dołączył: 2018-12-27
Wpisów: 292
Wysłane: 21 sierpnia 2020 10:55:42
Stockinger napisał(a):
Akcjonariusze np. CD Projektu, jak zarabiają na przebitce? Dla nich to są przecież papierowe pieniądze. Nie mogą i nie chcą sprzedawać akcji. Za to mają bardzo dobre pensje i zarabiają z dywidendy. A skąd się bierze ta gotówka jak nie z sukcesu sprzedażowego gry?



Tak gwoli ścisłości to założyciele CDR troszkę tych akcji sprzedali historycznie...

Elemis
86
Dołączył: 2011-11-10
Wpisów: 334
Wysłane: 21 sierpnia 2020 11:26:56
plotka_z_ambicjami napisał(a):
Cześć duckie
Jako nowicjusz giełdowy, ale i pasjonat gier


Witamy - fajnie, że wpadłeś thumbright   Super, że interesujesz się grami. Ostatnio tak jakby więcej tutaj o liczbach, bańkach, operach i pompkach. A poza aspektem inwestycyjnym - przecież w tej całej zabawie chodzi o stworzenie fajnego contentu dla graczy.

plotka_z_ambicjami napisał(a):

 Z największym szacunkiem dla zespołu SI, produkt jako taki na dobrą sprawę nie istnieje. Więc nie jest to tylko kwestia zrobienia dobrej gry, czy wstrzelenia się w czyjeś oczekiwania aby za tą grę zapłacił, ale i w ogóle jej powstania.


W ferworze obrzucania się pomidorami - umknęło nam, że spółka opublikowała tydzień temu raport kwartalny. Wynika z niego wprost i bezpośrednio ( oczywiście dla tych, którzy nie sugerują spółce jawnego oszustwa Shhh ), że:

"Na początku kwietnia Spółka zakończyła prace nad piątym etapem produkcji gry (MS-05), który
zakończył fazę preprodukcji. Zespół zaprojektował i zaimplementował wszystkie kluczowe mechaniki
potrzebne do realizacji przebiegu gry, oraz wprowadził benchmarkowe grafiki otoczenia, obiektów i
postaci. Tym samym powstał projekt do realizacji docelowego przebiegu gry."

"Końcem maja nastąpił odbiór szóstego etapu produkcji gry wideo (MS-06). Etap ten zakończył się
implementacją początkowego fragmentu docelowego przebiegu gry o długości ok. 60 minut gry.
Początkowy fragment gry (prolog) wprowadza główne i poboczne postacie oraz wstęp fabularny. Akcja
dzieje się zarówno na powierzchni planety jak i na pokładzie statku kosmicznego."

"W dniu 17 lipca nastąpił również odbiór etapu produkcyjnego (MS-07), a na dzień 17 sierpnia 2020 r. planowany
jest odbiór kolejnego kamienia milowego (MS-08), w którym zespół kreatywny poszerza grę o kolejny rozdział
fabularny."

plotka_z_ambicjami napisał(a):

Bynajmniej nie sugeruję (jak na konkurencyjnym forum czytałem) że inwestorzy mogą zostać oszukani, ale życie jest nieprzewidywalne i na dobrą sprawę najzwyklejsza choroba prezesa może odroczyć czy nawet położyć całe przedsięwzięcie. Rozumiem, że na giełdzie płacimy za wycenę przyszłości ale kalkulując ją nie powinniśmy zapominać o ryzyku. Co innego inwestorzy z IPO którzy płacili maksymalnie 41 PLN, a co innego gdy rozmawiamy o kwotach jakie obecnie są w TKO.


Nie zapominamy o ryzykach. Także o ryzyku NIE UCZESTNICZENIA w przedsięwzięciu mającym chyba jednak spore szanse powodzenia. Ponoć najgorszym grzechem jest grzech zaniechania. Zgadzam się, że w małych firmach - wypadnięcie najważniejszego puzzla jest bardzo dużym problemem. Tyle że... w dużych też Angel  Jak zareagowałby kurs Facebooka albo Tesli na wieść o rezygnacji/ chorobie/ problemach pana Marca albo pana Elona? Co się stało na 11B, po odejściu pana Bartosza? ( żeby nie było, że porównuje STA do FB bo mnie forum zje tongue8 )   Pisałem już, że SI to grono ludzi, w którym niemal każdy pracownik mógłby próbować dłubać przy swoim projekcie. Pan Markuszewski może chyba jednak spać spokojnie i nie bać się dłuższego L4

Ryzyko przełożenia daty premiery gry istnieje zawsze - i pomału z ryzyka staje się wręcz scenariuszem bazowym d'oh!  ale tutaj z tego co czytam robota aż furczy. Może nie będzie źle? Think 

Scarry
193
Dołączył: 2011-02-28
Wpisów: 4 958
Wysłane: 21 sierpnia 2020 12:33:06
TKO przekroczył już 0,6 miliarda market cap, tak jak się zresztą spodziewałem, i radośnie pnie się ku 0,7.

wydaje mi się że kupujący PKC powinni mieć naprawdę świadomość że przez najblizszy rok, może nawet dwa lata, przy aż takiej wysokiej wycenie, to ruchy kursu na giełdzie wcale nie muszą być pozytywne dla akcjonariuszy rynku wtórnego.

* "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet.
* "The market can remain irrational longer than you can remain solvent"
* "scared money don’t make money"
aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 21 sierpnia 2020 12:35

Exar
11
Dołączył: 2010-09-13
Wpisów: 336
Wysłane: 21 sierpnia 2020 12:48:14
Elemis napisał(a):

Nie zapominamy o ryzykach. Także o ryzyku NIE UCZESTNICZENIA w przedsięwzięciu mającym chyba jednak spore szanse powodzenia. Ponoć najgorszym grzechem jest grzech zaniechania.  


Sukces przedsięwzięcia =/= krótkoterminowa wycena spekulacyjna.

Hazard =/= inwestowanie.


1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 243
Wysłane: 21 sierpnia 2020 12:48:40
Scarry. To tylko wskazuje, że korekta jest coraz bliżej. Jako żywo przypomina mi się debiut Banku Śląskiego. IPO po 500 zł pierwsze notowanie 6.750 zł (zł przed denominacją o ile dobrze pamiętam).

Dodam jeszcze, że Polacy uważają, że Lema znają gracze na świecie i że to gwarant sukcesu. Moim zdaniem to błędne założenie. Ja zakładam, że jest dokładnie odwrotnie. Na Polskę założenie prawdziwe, na Europę nie, o USA i Azji nie wspominając.

aircanada15
PREMIUM
289
Dołączył: 2014-12-15
Wpisów: 1 947
Wysłane: 21 sierpnia 2020 14:25:11
Oczywiście, że sam fakt inspiracji Lemem nie ma w ujęciu globalnym większego znaczenia. Tym bardziej wydanie gry w rocznicę jego urodzin... Około 6 lat temu CIG wypuścił Enemy Front i mnóstwo osób łudziło się, że rocznica Powstania warszawskiego nakręci marketing. Nic z tych rzeczy.
Edytowany: 21 sierpnia 2020 14:28


krewa
PREMIUM
1 362
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01
Wpisów: 11 957
Wysłane: 21 sierpnia 2020 14:32:45
Piątkowo. Obawiam się, że z rozpoznawalnością Lema wśród młodszych ode mnie może być podobnie

pl-pl.facebook.com/tygodnicek/...
Edytowany: 21 sierpnia 2020 14:33

Vox
Vox
297
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 7 675
Wysłane: 21 sierpnia 2020 14:50:38
dokładnie, to nikomu nie znany pisarz. podobnie jak Sapkowski.
słyszał ktoś o takim pisarzu? wiecie książki na podstawie gier Whistle

Podobno Lem nie istnieje a wszystko to spisek by sprzedawać akcje SI
culture.pl/pl/artykul/philip-k...

Cytat:
We wrześniu 1974 roku Federalne Biuro Sledcze odebrało list. Zawarte w nim oskarżenia były szokujące – mówiły o istnieniu komunistycznego spisku, dążącego do zawładnięcia sercami i umysłami Amerykanów przy użyciu propagandy, przemycanej za pośrednictwem science fiction. Amerykańscy wydawcy tego gatunku i zrzeszenia jego sympatyków miały być infiltrowane przez komunistycznych agentów. Dyrygować spiskiem wszystkim miał komunistyczny komitet, działający pod kryptonimem... Stanisław Lem.
Edytowany: 21 sierpnia 2020 15:11

Elemis
86
Dołączył: 2011-11-10
Wpisów: 334
Wysłane: 21 sierpnia 2020 14:58:18
1ketjoW napisał(a):
To tylko wskazuje, że korekta jest coraz bliżej. Jako żywo przypomina mi się debiut Banku Śląskiego. IPO po 500 zł pierwsze notowanie 6.750 zł (zł przed denominacją o ile dobrze pamiętam).


krewa napisał(a):

Piątkowo. Obawiam się, że z rozpoznawalnością Lema wśród młodszych ode mnie może być podobnie

pl-pl.facebook.com/tygodnicek/...


Kurs wisi i wisi. Weekend coraz bliżej to heheszki. Angel

Ciężko porównywać banki ze studiami GD jeśli idzie o fundamenty. Ale faktycznie - wykres chyba sugerowałby korektę. Na szczęście jedzie z nami Technik.salute

@krewa

Poproszę Cię o AT toothy10

anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 21 sierpnia 2020 18:46:05
Vox napisał(a):
Cytat:
Aha, czyli to giełda to gra losowa. W sumie nikt nie wie co będzie za 5 lat, więc to czysty przypadek, że jedne spółki kosztują 40 mld zł, a inne 40 mln zł. Przecież nie wiadomo co będzie, a rynek wycenia przyszłość. Może jednak jest tak, że dyskontuje jakieś prawdopodobne scenariusze i waży je ryzykiem?


Niestety to gra pseudo-losowa. Są zawsze insiderzy którzy wiedzą więcej. Są pomysły na gry które podobają się mniej lub bardziej. Jest masa czynniów. Ale jak masz startup, nie znasz wishlisty, nie jestes insiderem.. to bardziej losowa niż nie.
I tak, nikt nie wie co bedzie za 5 lat. ktoś przewidział np.takiego COVIDA? A moze nasz skasuje asteroida... (oby nie)


Skoro jest to gra losowa to pytam się dlaczego jedna spółka (ta bardzo losowa) Może być warta 600 mln zł, a inne mniej losowe z porządnymi wishlistami 170 mln zł, czy 200?

Vox napisał(a):

Cytat:
Przy kapitalizacji na poziomach 600 mln czy lepiej stosując rozsądne założenia ile musi się sprzedać kopii aby ją uzasadnić? Jakie jest ryzyko takiego scenariusza biorąc pod uwagę, że ludzie prawie nic nie wiedzą o grze?


To akurat trywialne obliczenia:
fair C/Z=20 (subiektywnie), wiec zysku musi być 30mln zł. zakladajac cenę 100zł za kopię i 1/2 dla spółki,
potrzeba 600k kopii. 600k * 50 = 30mln zł.

Speak to the hand
Gra wydana w 2021 r., czyli cykl produkcji ok. 3 lat. C/Z=20 oznacza 30 mln średniorocznie, a więc do czasu kolejnej gry to musi być 90 mln zł. Raczej też ciężko sprzedawać grę 3 lata w stałej cenie. Prędzej 3 miesiące. W takim okresie raczej będzie to średnio połowa ceny czyli 25 zł finalnie z kopii.
90 mln zł/ 25 zł to tylko 3,6 mln kopii. No naprawdę trywialne.

Vox napisał(a):

oczywiście mogą sprzedać tylko np. 200k kopii. albo aż 2 mln kopii. Jak widać wróżenie z fusów a rozstrzał wycen 10x. Garbage IN Garbage OUT. Podobno dla astrofizykow liczba pi wynosi 10 i są zadowoleni.

Jak widzisz biorąc pod uwagę REALNE założenia, a nie fantasmagorie to jednak będzie za mało...

Vox napisał(a):

Zresztą proponuję grę.
Niech każdy do końca tygodnia napisze liczbę sprzedanych kopii gry do końca 2021 w tym wątku. Wątek odkurzymy na Nowy Rok 2022 i zobaczymy kto miał rację. Wycena zależy tylko od tego, bo koszta produkcji są mniej więcej znane
Jak typujesz liczbę kopii w pierwszym roku anty tereso?

Nie o to chodzi aby wytypować trafnie liczbę sprzedanych egzemplarzy, tylko oszacować wartość oczekiwaną inwestycji. Jeśli za najbardziej prawdopodobny scenariusz uznamy sprzedaż gier porównywalnych, oczekiwania zarządu to przy kapitalizacji 600 mln zł spółka W TEJ CHWILI jest jakieś 4 razy za droga. Po prostu. Jeśli uważasz, że najbardziej prawdopodobny scenariusz to sprzedaż 5 mln kopii w 3 lata możesz rzucać zlecenia PKC. Ja tak nie uważam. Może nie mam racji, ale nie o to tutaj chodzi. Chodzi o to aby ważyć ryzyko inwestycji i je odpowiednio wyceniać.

1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 243
Wysłane: 21 sierpnia 2020 19:29:12
Vox napisał(a):
dokładnie, to nikomu nie znany pisarz. podobnie jak Sapkowski.
słyszał ktoś o takim pisarzu? wiecie książki na podstawie gier Whistle

Podobno Lem nie istnieje a wszystko to spisek by sprzedawać akcje SI


Jak będziesz porównywał literaturę fantazy do literatury s-f, to tylko tak jak byś porównywał ferrari i bmw 8. I to i to samochód ale trochę się różnią.

Chciałbym wiedzieć ilu graczy znało Sapkowskiego przed grą wydaną przez CDR na bazie powieści, a ilu zna Lema przed grą jaka ma zostać wydana. Zakładam że niewielu może poza Polską. Widać, że ktoś przemyślał strategię marketingową i chce sprzedać swój projekt, sugerując możliwą analogię do Wiedźmina i rozpalił wyobraźnie i oczekiwania. Literatura fantazy kreuje własne światy, a literatura s-f już niekoniecznie. Moim zdaniem fantazy nadaje się do gier dużo bardziej niż literatura s-f. Na dziś mamy zapowiedzi wyceniane na setki milionów i to dla mnie za duże ryzyko inwestycyjne.


krishic
26
Dołączył: 2009-10-05
Wpisów: 582
Wysłane: 21 sierpnia 2020 20:06:01
Twórczość Lema została przetłumaczona na 41 języków i sprzedała się w nakładzie 45 mln egzemplarzy. Sapkowski mimo popularności serii gry Wiedźmin i serialu Netflixa chyba jeszcze tego wyniku nie pobił.

Vox
Vox
297
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 7 675
Wysłane: 21 sierpnia 2020 21:41:31
anty_teresa napisał(a):
Nie o to chodzi aby wytypować trafnie liczbę sprzedanych egzemplarzy, tylko oszacować wartość oczekiwaną inwestycji.


I tu się nie zgadzamy. Liczy się tylko liczba sprzedanych egzemplarzy... reszta jest pochodną z tej liczby.
Co więcej po przekroczeniu pewnej liczby zaczyna się efekt "kuli śnieżnej" - ci co kupili zostawiają recenzje, gameplaye na youtube, polecają znajomym itp...
Wcale mnie nie dziwi że nie chcesz typować liczby sprzedanych kopii... Jestem pewny że nie trafisz i to grubo. I ty też to wiesz.

anty_teresa napisał(a):

Jak widzisz biorąc pod uwagę REALNE założenia, a nie fantasmagorie to jednak będzie za mało...


Te założenia są "realne" dla ciebie. ale to czysty subiektywizm. Ktoś inny przyjmie inną liczbę kopii, otrzyma inną wycenę. Spółka nie ma historii, raportów, wyników z poprzednich gier. Podtrzymuje zdanie że cała ta "analiza" jest jednym wielkim zgadywaniem. W sumie rzeczy niewiele wartym.

I żeby nie było, nie twierdzę że jest tanio. Twierdzę że wszelkie wyceny bez większej ilości informacji są nic nie warte. Może jestes anty tereso insiderem, i masz takie informacje. Ja nie mam.
CreepyJar w prospekcie planowal sprzedac 300k kopii. sprzedali 2mln ++.I gra caly czas toczy się efektem kuli śnieżnej.
Tyle wlasnie warte jest zgadywanie. Choćby metoda była naukowa, najlepsza i sprawdzona to:


kliknij, aby powiększyć


Sytuacja się zmieni jak spłyną wishlisty, zainteresowanie trailerami, reakcje beta testerów i cokolwiek co ma wartość informacyjną.
Edytowany: 21 sierpnia 2020 21:59

aircanada15
PREMIUM
289
Dołączył: 2014-12-15
Wpisów: 1 947
Wysłane: 21 sierpnia 2020 22:09:41
"Liczy się tylko liczba sprzedanych egzemplarzy... reszta jest pochodną z tej liczby."

Pierwsze słyszę. Czyli w raportach finansowych powinni zmienić jednostkę ze złotówki na kopię gry ?

"Co więcej po przekroczeniu pewnej liczby zaczyna się efekt "kuli śnieżnej""

Doprawdy ? Nie kojarzę tego efektu. Obserwuję natomiast często sytuację, że gra po pewnym czasie od premiery, niezależnie od wolumenu sprzedaży, "wypala się" i dopiero duże promocje są w stanie zachęcić kolejnych klientów.

Vox
Vox
297
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 7 675
Wysłane: 21 sierpnia 2020 22:22:52
aircanada15 napisał(a):
Pierwsze słyszę. Czyli w raportach finansowych powinni zmienić jednostkę ze złotówki na kopię gry ?


aircanada15 napisał(a):
"Co więcej po przekroczeniu pewnej liczby zaczyna się efekt "kuli śnieżnej""

Doprawdy ? Nie kojarzę tego efektu

Odpowiem pytaniem:

Lepiej sprzedac 1 kopię za milion złotych czy milion kopii po złótówce? Odpowiedź uzasadnij

P.S
cena gry jest znana... wystarczy użyć mnożenia wave
Edytowany: 21 sierpnia 2020 22:25

aircanada15
PREMIUM
289
Dołączył: 2014-12-15
Wpisów: 1 947
Wysłane: 21 sierpnia 2020 22:35:18
Wiesz, ja ogólnie jestem wielkim fanem statystyk, klasyfikacji sprzedażowych itd.
Jednak ostatecznie liczy się uzyskana z tego gotówka, szczególnie w przypadku spółek akcyjnych.
Bo można sprzedać 2 miliony kopii w sposób jak zrobiło to 11Bit/ Frostpunk, ale można też podobny wynik uzyskać w stylu Qubica i Nintendo Switch (gry po 50 centów).
Edytowany: 21 sierpnia 2020 22:39

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość
WIADOMOŚCI O SPÓŁCE STARWARD



9 10 11 12 13

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,481 sek.

muyeznvz
aqnqikpl
ctdhkhgz
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
ustghvkk
eekjrorm
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat