PARTNER SERWISU
vabybepz
5 6 7 8 9
gramer
0
Dołączył: 2009-10-25
Wpisów: 41
Wysłane: 28 listopada 2009 15:49:17 przy kursie: 23,49 zł
porownywanie biedronki czy nawet bomi do almy jest bez sensu..to zupelnie inna liga.alma to delikatesy premium, maja wyzsze marze, wiecj luksusowych towarow, sprzedaja marki ktorych nie znajdzie sie w innych sklepach..

mamy kryzys, ludzie patrza na co wydaja, wiec alma ma mniejsze obroty bo jest drozsza...uspokoi sie na rynkach konsumenckich to i alma bedzie miala dobrze.

popatrzcie sobie co sie dzieje w krakowskim kredensie..to jest dopiero szal...widze te punkty prawie w kazdym markecie i tam kolejki zawsze sa..a zywnosc maja markowa i droga.

calosc jako alma bedzie zarabiac, po kryzysie.


wkm3
0
Dołączył: 2009-08-21
Wpisów: 468
Wysłane: 28 listopada 2009 16:18:28 przy kursie: 23,49 zł
zgadzam się z kolegą, dodatkowo te pozostałe spółki można analizować odnosząc do konkurentów a Almę trudno odnieść do konkurentów z jej udziałem non core businesów w wyniku i przychodach (przeszacowania nieruchomości inwest. które robiły poprzednie wyniki, udziały w Vistuli, itd) zarząd ma ambitne długookresowe plany dotyczące ekspansji w wielu kierunkach i jak dotąd nie zamierza się z nimi rozstawać, to dodatkowe czynniki ryzyka Almy porównując ją do innych spółek z z branży, słowem nie jest łatwosalute

2mek99
0
Dołączył: 2009-02-18
Wpisów: 398
Wysłane: 28 listopada 2009 17:50:23 przy kursie: 23,49 zł
gramer napisał(a):
porownywanie biedronki czy nawet bomi do almy jest bez sensu..to zupelnie inna liga.alma to delikatesy premium, maja wyzsze marze, wiecj luksusowych towarow, sprzedaja marki ktorych nie znajdzie sie w innych sklepach..

mamy kryzys, ludzie patrza na co wydaja, wiec alma ma mniejsze obroty bo jest drozsza...uspokoi sie na rynkach konsumenckich to i alma bedzie miala dobrze.

popatrzcie sobie co sie dzieje w krakowskim kredensie..to jest dopiero szal...widze te punkty prawie w kazdym markecie i tam kolejki zawsze sa..a zywnosc maja markowa i droga.

calosc jako alma bedzie zarabiac, po kryzysie.



Rzeczywiśćie inna półka. W Polsce JM weszło w segment sklepów dyskontowych (po prostu skopiowało model Aldiego). Samo Aldi próbuje wejść na rynek Polski ale na razie bez powodzenia. JM będzie miało przez długi czas jeszcze jedną przewagę nad konkurencją - prawie cały asortyment to produkty wyprodukowane w Polsce. Inne sieci wprowadzają mocno markę własną. Jednak w celu minimalizacju kosztów produkują np. chipsy w jednym kraju na pół Europy. W Aldim mają różne kabanosen, ogórken, seren itd. :-)
Biedronka bez problemu przekona konsumentów do jej produktów.

Proszę tylko poczekać 2-3 lata. Jeronimo Martins na swoim rodzimym rynku ma kompetencje w prowadzeniu delikatesów (Pingo Doce) i hipermarketów. Oni już rozważali wejście na wyższą półkę w detalu w Polsce. Kiedyś wróćą do tego pomysłu i staną się w Polsce takim brytyjskim Tesco. Przynajmniej ja bym tak zrobił. Do wyboru mają dywersyfikację geograficzną albo produktową (tzn. inne formaty sklepów). Mając tak silną pozycję na rynku polskim oczywista jest ekspansja w inne obszary handlu.
Jakiś czas temu myśleli o Ukrainie. Muszą jednak poczekać kilka lat bo na razie za dużo tam niepewności.


krewa
PREMIUM
1 362
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01
Wpisów: 11 960
Wysłane: 28 listopada 2009 19:10:51 przy kursie: 23,49 zł
nieco off topic, ale zachodnie sieci nie mają co robić na Ukrainie bądź w Rosji - powstały bardzo prężne sieci z kapitałem krajowym w każdym segmencie. dużo zawdzięczają polskim menadżerom, piastującym w swoim czasie najwyższe stanowiska (rosyjski Pieriekriostok, ukraiński Epicenter - budowlany). owszem, rozwijały sie w dużej mierze na kredyt, za co teraz płacą (przejęcia za ułamek wartości). ładne kilka lat temu byłem na spotkaniu, które pewna francuska sieć, chcąca wejść na rynek ukraiński zorganizowała dla miejscowych dystrybutorów i producentów. Francuzi dość pewni siebie, uprzedzili, że będą domagać się najniższych cen, "półkowych", "gazetkowych" itd.. zebrani jednogłośnie zapowiedzieli, że to nie sieć, lecz oni będą dyktować warunki współpracy, gdyż istniejące sieci krajowe i regionalne stanowią dla nich pewne, sprawdzone zaplecze, gwarantujące zbyt na zadowalającym ich poziomie bez rezygnacji z marży.

2mek99
0
Dołączył: 2009-02-18
Wpisów: 398
Wysłane: 28 listopada 2009 21:33:26 przy kursie: 23,49 zł
Sieci zachodnie nie wchodzą na rynek rosyjski i ukraiński bo jeżeli mają do wyboru Chiny i Indie vs. Rosja i Ukraina to wybór jest prosty. Wall Mart, Carrefour i Tesco inwestują w Azji. Szkoda im czasu i pieniędzy na inwestycje, które gdy naruszą lokalne układy spowodują najazd, krótko obciętych ABSów.

Pieriekriostok już od dawna chce się sprzedać tylko jakoś nie ma chętnych na zakup. Rosja ze wg na logistykę jest dramatem dla każdej firmy nie tylko detalicznej. Obstawia się kilka największych miast a resztę zostawia miejscowym.

Niska urbanizacja w Polsce też jest problemem dla firm z sektora fmcg oraz detalicznych. Z tych powodów w Polsce konsolidacja rynku i rozwój rynku nowoczesnego kosztem tradycyjnego postępuję znacznie wolniej niż wszyscy się spodziewali.


Vox
Vox
297
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 7 675
Wysłane: 29 listopada 2009 13:14:02 przy kursie: 23,49 zł
Cytat:
porownywanie biedronki czy nawet bomi do almy jest bez sensu..to zupelnie inna liga.alma to delikatesy premium, maja wyzsze marze, wiecj luksusowych towarow, sprzedaja marki ktorych nie znajdzie sie w innych sklepach..


Jednak największy sukces na świecie osiągnęły sklepy Wal-Mart,
któremu bliżej do biedronki niż do Almy. Masowość biznesu jest kluczem,
do twardych negocjacji z dostawcami, i dużych marż na olbrzymim obrocie.

Cytat:

Biedronka posiada 1360 sklepów i zatrudnia 27 tys. pracowników


Cytat:

Alma to właściciel ogólnopolskiej sieci 27 delikatesów


Alma pewnie też ma jakąś niszę, ale póki co widać że przeinwestowała,
segment luksusowy, w Polsce, w czasie kryzysu...Anxious
Edytowany: 29 listopada 2009 13:16

2mek99
0
Dołączył: 2009-02-18
Wpisów: 398
Wysłane: 30 listopada 2009 10:50:17 przy kursie: 22,80 zł
Polecam wywiad z Mazgajem w dziesiejszej GW. Mamy opinię właściciela na tematy, które tu sobie od jakiegoś czasu dyskutujemy.

klon
0
Dołączył: 2009-03-03
Wpisów: 82
Wysłane: 30 listopada 2009 12:13:09 przy kursie: 22,80 zł
2mek99 napisał(a):
Polecam wywiad z Mazgajem w dziesiejszej GW. Mamy opinię właściciela na tematy, które tu sobie od jakiegoś czasu dyskutujemy.


Moglbys wkleic albo strescic o co chodzi Anxious

Versace
0
Dołączył: 2009-06-24
Wpisów: 268
Wysłane: 30 listopada 2009 12:29:15 przy kursie: 22,80 zł
klon napisał(a):
2mek99 napisał(a):
Polecam wywiad z Mazgajem w dziesiejszej GW. Mamy opinię właściciela na tematy, które tu sobie od jakiegoś czasu dyskutujemy.


Moglbys wkleic albo strescic o co chodzi Anxious


Czytałem ten wywiad przy śniadaniu. Faktycznie Mazgaj wyjaśnia parę rzeczy. Przyznaje się też do kilku błędów. Jeśli znajdę jakieś fragmenty w necie to wkleję tutaj.

2mek99
0
Dołączył: 2009-02-18
Wpisów: 398
Wysłane: 30 listopada 2009 12:48:17 przy kursie: 22,80 zł
Mały skrócik poniżej. Może gazeta udostępni ten wywiad na stronach internetowych. Na razie jednak go tam nie ma.

www.portalspozywczy.pl/handel/...


JAG
JAG
0
Dołączył: 2008-10-12
Wpisów: 533
Wysłane: 30 listopada 2009 13:03:01 przy kursie: 22,80 zł
Cięzki czas dla Almy. Ale wierzę w tą spółkę, mają niezły brand. Ostatnio byłem w Łodzi w sklepie Almy zlokalizowanym w Manufakturze i sam sklep jak również liczba klientów wyglądała nieźle. Trzeba będzie przeczekać i wrzucam ten papier na longa.

Kasia Stefanska
4
Dołączył: 2009-05-05
Wpisów: 1 251
Wysłane: 30 listopada 2009 13:20:30 przy kursie: 22,80 zł
A mnie się wydaje, że nie doceniamy grupy docelowej Almy. Nawet w czasie kryzysu najbogatsi dalej jedzą, a uszczuplenie ich dochodów lub majątków nie wpływa na konsumpcję bieżącą. Efekt snoba, chęć pokazania się ma znaczenie także w czasie spowolnienia.

W PB był taki artykuł o zwiększającym się w kryzysie rozwarstwieniu społeczeństwa pod kątem zarobków - ci, co zarabiali najwięcej dostają teraz jeszcze więcej.


bernie
43
Dołączył: 2009-04-14
Wpisów: 603
Wysłane: 30 listopada 2009 13:40:29 przy kursie: 22,80 zł
mi sie również nie wydaje żeby tu była przyczyna, oszczędzanie na jedzniu to raczej ekstremalne przypadki i wątpie żeby dotyczyły klientów almy, jeżeli nawet to w minimalnym stopniu.. bardziej mam wątpliwości co do położenia tych sklepów przynamniej niektórych bo wszystkich nie zwiedziłem...Think

lajkonik
0
Dołączył: 2008-11-28
Wpisów: 1 308
Wysłane: 30 listopada 2009 18:16:22 przy kursie: 22,80 zł
Alma i segment premium, hm.
Myślę, że jednak nie. U nich brakuje towarów rzeczywiście premium, innych niż nawet w Realu czy Carrefour. Tyle, że na resztę towarów mają wyższe marże. Czasem rzeczywiście dobre promocje. Porównajcie ZWYKŁY, tani, supermarket COOP we Włoszech i Almę. Almie dużo brakuje, poza wystrojem, a ceny wyższe niż tam. Nie tylko ze względu na koszty transportu.
Póki nie zmienią swego nastawienia będa jednymi z wielu. Np. Alma ma dość tanie polskie wędliny. Często tańsze, a smacniejsze niż w Realu, ale już serek wiejski Piątnicy jest zwykle o 30 gr czyli ponad 15% droższy. Żeby być premium trzeba coś z siebie dać, a w tzw bazie nie byc droższym niż konkurencja. Wtedy wygrają.

Kasia Stefanska
4
Dołączył: 2009-05-05
Wpisów: 1 251
Wysłane: 1 grudnia 2009 09:41:38 przy kursie: 24,30 zł
No dobra, powiem to otwarcie. Po takie steki z tuńczyka można autkiem pojechać trochę dalej niż do najbliższego marketu albo galerii handlowej.

Wyższa cena serka to jak dla mnie działanie ukierunkowane na sprzedaż przy okazji produktu z wyższą marżą. Jedzie się tam po dobre mięsko i herbaty a przy okazji kupuje drogie produkty.

JAG
JAG
0
Dołączył: 2008-10-12
Wpisów: 533
Wysłane: 1 grudnia 2009 11:54:08 przy kursie: 24,30 zł
Ciekawy wzrost dzisiaj przy niezłych obrotach.

2mek99
0
Dołączył: 2009-02-18
Wpisów: 398
Wysłane: 1 grudnia 2009 12:45:08 przy kursie: 24,30 zł
Kasia Stefanska napisał(a):
No dobra, powiem to otwarcie. Po takie steki z tuńczyka można autkiem pojechać trochę dalej niż do najbliższego marketu albo galerii handlowej.

Wyższa cena serka to jak dla mnie działanie ukierunkowane na sprzedaż przy okazji produktu z wyższą marżą. Jedzie się tam po dobre mięsko i herbaty a przy okazji kupuje drogie produkty.


Z kilkoma wyjątkami.
Generalnie do zakupów świeżej żywności (a więc szybko psującej się) należy wybierać sklepy o dużej rotacji towaru. Stary towar się tam nie uchowa.

W przypadku delikatesów nie ma większego ryzyka przy zakupie szynki, która leżakowała 18 miesięcy dojrzewając a teraz będzie leżała kolejne 18 miesięcy (zakładając że będzie przetrzymywana w dobrych warunkach). Podobnie jest pewnie z serami, żywnością przetworzoną itp.

Co do mięska to już mam obawy, podobnie w przypadku ryb.

Pomimo tego, że być może taka Biedronka kupuje tańsze mięso (załóżmy że to z polskich ras a nie włoskich, francuskich czy niemieckich) nie jestem pewien czy oznacza to gorszą jakość. Jest ono prawdopodobnie świeższe niż w innych sklepach.

Kasia Stefanska
4
Dołączył: 2009-05-05
Wpisów: 1 251
Wysłane: 1 grudnia 2009 12:56:16 przy kursie: 24,30 zł
Ale tu nie chodzi o jakość. Ona jest na drugim miejscu. Chociaż Biedronka nie ma w ofercie świeżych steków z tuńczyka. Chodzi o lux, nawyki zakupowe i prestiż.

krewa
PREMIUM
1 362
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01
Wpisów: 11 960
Wysłane: 1 grudnia 2009 13:13:05 przy kursie: 24,30 zł
w przypadku delikatesów jakość (i świeżość) nie może być na drugim miejscu! pamiętacie Wolanda? "nie istnieje coś takiego jako jesiotr drugiej świeżości. świeżość jest jedna - pierwsza i zarazem ostatnia".
w Almie kuleje wizytówka każdego spożywczego sklepu - świeże owoce i warzywa. nie wolno dokonywać takich zakupów z poziomu centrali, powinny być kupowane u lokalnych (regionalnych) dostawców i importerów a nie wysyłane z centrum dystrybucyjnego.
stoisko z serami też nie powala - ciut powyżej przeciętnej. mięso i ryby - woła o pomstę do nieba.
mam pod bokiem dwa sklepy Almy - w Renomie i Arkadach Wrocławskich. Tuż obok znajduje się ikona sklepów delikatesowych - Epi. Różnicę w kategoriach produktów świeżych widoczne gołym okiem i są na niekorzyść Almy.

Kasia Stefanska
4
Dołączył: 2009-05-05
Wpisów: 1 251
Wysłane: 1 grudnia 2009 13:23:46 przy kursie: 24,30 zł
krewa napisał(a):
w przypadku delikatesów jakość (i świeżość) nie może być na drugim miejscu! pamiętacie Wolanda? "nie istnieje coś takiego jako jesiotr drugiej świeżości. świeżość jest jedna - pierwsza i zarazem ostatnia".


Że świeżość nie jest na pierwszym miejscu, to miałam na myśli recepcję klientów niż to, co się faktycznie oferuje. Jakość przyjmować można za pewnik.

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


5 6 7 8 9

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 1,513 sek.

wtpaovwk
yzksgzqn
kmkzbcqa
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +76 430,89 zł +382,15% 96 430,89 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
zlzlckia
vhfindrv
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat