gwoli wyjaśnienia Drodzy Panowie. tylko krowa nie zmienia poglądów i uparcie lezie w wyznaczonym sobie celu, kierując się instynktem, a nie rozumem. natomiast człowiek, to zwierze posługujące się intelektem i rozumem. tym bardziej INWESTOR powinien na podstawie dostarczanych tysięcy informacji na bieżąco analizować i układać strategię. i ja tak też czynię.
co do inwestowania, to Buldi ma rację. gram na konikach (ciężko mnie więc nazwać inwestorem, bo inwestor to ten kto kupuje akcje np. Taurus80) w krótkim- i średnim terminie. jeżeli widzę, że z AT wychodzi zejście, to pisze o spadkach (nie o megazwale), jeżeli pojedyncze sygnały przemawiają za wzrostami, to piszę o tym. czasami, sytuacja w jednym dniu potrafi tak się odwrócić, że rano myślę o wzrostach, ale po napływie informacji potrafię zmienić zdanie. dla mnie to nazywa się elastyczność i tyle.
a co do ostatniego pisania o wzrostach, to byłem przekonany o tym, że Drużyna Grubego jest na L i tak też było, co można było zobaczyć w piątek, ale sądziłem, że mocniej wywindują indeks. natomiast teraz widzę słabość rynku. świadczy to chociaż o tym, że S&P jest dużo powyżej szczytów, a nasz rynek nie potrafi sobie poradzić z 2500. to i osłabiająca się złotówka (w 3 dni straciła 8-9gr do dolara, to dużo) może świadczyć, że zagranica nie chce się angażować w nasz rynek kapitałowy lub jej tu zwyczajnie nie ma. zresztą złotówka zatrzymała się na górnym kanale ograniczenia spadkowego (para usd/pln), jeżeli się odbije to spadków nie będzie, jeżeli przebije i zacznie nowy trend to spadki jak najbardziej możliwe. tak być powinno, bo dolar raczej będzie się umacniał i doleci w okolice 1,30 wobec euro.
owszem stany może i powoli wychodzą na prostą, może, ale teraz moim zdaniem kryzys dotknie mocno EU. zbiurokratyzowany moloch jakim jest EU, nie potrafi działać elastycznie i niewielki problem jaki nazywa się Grecja, już przerasta tą instytucje. wystarczy poczytać o Germańcach i ich gospodarce, chociażby tu
wyborcza.biz/biznes/1,100897,7... by się dowiedzieć, że największa gospodarka EU leży pod respiratorem.
reasumując, od piątku jestem na S, jeżeli polecimy do góry, trzeba będzie zamknąć ze stratą, jeżeli na dół, to w okolicach 2330-2350 zrealizować zysk, by dobrać kolejne S wyżej. wg mnie czerwcowe kontrakty rozliczymy w okolicach 2000 lub niżej