Analiza fundamentalna TPSA jest świetnym ćwiczeniem z poszukiwania wartości wewnętrznej.
Jak pokazują wyceny oraz zaktualizowane po najnowszym raporcie, jest to spółka niedowartościowana na tle rynku
www.stockwatch.pl/gpw/tpsa,wyk...Ale są powody takiego stanu rzeczy. Analiza wycen odpowiada na pytanie dlaczego rynek nie widzi dla niej przyszłości
www.stockwatch.pl/gpw/tpsa,wyk...Spółka ma niedużą wartość majątkową, 12,62 zł na akcję. Wycena dochodowa nie jest możliwa, bo za ostatnie 12 miesięcy zysk netto wyniósł wprawdzie aż 1,2 mld zł, ale zdyskontowany przez wysoki koszt kapitału 14%, daje rentę wieczystą 8,5 mld złotych, co stanowi tylko połowę wartości księgowej.
14% wynika z naszych kalkulacji i wysokiego kosztu kapitału własnego. Zadłużenie spółki jest bardzo małe: tylko 2,3 mld zł kredytów i 44% średniookresowego zadłużenia ogólnego. Pozostaje więc stabilna i nawet się nieco wzmocniła: rating wzrósł na A- z racji spadku zobowiązań krótkoterminowych.
Co ciekawe, wokół WACCka Tepsy jest dyskusja na wysokim szczeblu. UKE próbuje narzucić "rachunkowość regulacyjną" i co roku ustala wysokość tego wskaźnika nieco powyżej 10%:
www.en.uke.gov.pl/ukeen/index....www.bip.uke.gov.pl/_gAllery/33...news.pasjagsm.pl/wskaznik-wacc...Ale sama spółka oraz Instytut Łączności próbują argumentować, że właściwy jest wyższy poziom:
biznes.interia.pl/news/tp-sa-d...www.uke.gov.pl/_gAllery/40/48/...Czytelnicy SW doskonale wiedzą, czym jest WACC i jak ważny jest dla wyceny wartości wewnętrznej. Dyskutowaliśmy tutaj zażarcie na temat szczególnie kosztów kapitału własnego. Mam niemałą satysfakcję widząc, że automat SW wylicza wartości bliższe oceny spółki, niż zewnętrznego regulatora (który niższym kosztem kapitału próbuje narzucić wyższą wycenę spółki).
Problemem jest natomiast stopniowa utrata pozycji monopolistycznej, wspierana zresztą przez UE i UKE. Nic w tym dziwnego, demonopolizacja rynku ma dać niższe koszty usług, czyli korzyści społeczne, ale płacą za to właściciele TPSA spadkiem wartości. Trzeba sobie zdawać sprawę, że demontaż jej pozycji rynkowej jest odgórnym planem, na który spółka nic nie poradzi. Może bronić się kopiąc po kostkach konkurentów i utrudniając im korzystanie ze swojej sieci, ale tymczasowo. Natomiast taka sytuacja nie będzie trwać wiecznie. Gdy tylko TPSA straci pozycję monopolisty, skończy się jej dławienie. Pytanie tylko kiedy to będzie. Za cały 2009 r. Netia miała 1,5 mld zł przychodów, TPSA 16,5 mld zł. Do równowagi jeszcze bardzo daleko.
Rosnąca konkurencja i spadek cen redukuje rentowność spółki i pomału odbiera jej przepływy. Ona cały czas generuje gotówkę operacyjną, ale proszę zobaczyć na wykresie jak regularnie spada:
www.stockwatch.pl/gpw/tpsa,wyk...Jej rentowność jest cały czas najwyższa w sektorze
www.stockwatch.pl/gpw/tpsa,wyk...Ale również spada. Zestawiłem to na wykresie

kliknij, aby powiększyćPozostaje pytanie: co się będzie działo dalej? Dla mnie, od lat, długofalowo, wartość wewnętrzna będzie się kurczyć. Plusem TPSA jest regularna dywidenda, stabilność, brak numerów w postaci emisji, dziwnych przejęć i innych typowo giełdowych zagrywek. Spółka cały czas generuje gotówkę z działalności operacyjnej. W sytuacji kurczenia się biznesu powinna też generować ją z malejącego kapitału obrotowego, ale tutaj jest ciekawa sprawa: on od zawsze był ujemny, podobnie cykl konwersji gotówki. Znaczy to, że w obrocie nie ma kapitału, a wręcz przeciwnie: jest podciśnienie. Moim zdaniem wyceny DCF, na bazie których domy maklerskie wydają rekomendacje, będą stopniowo pokazywać coraz niższe wartości. W tej chwili boją się wyskoczyć z czymś zbytnio oddalonym od kursu:
www.stockwatch.pl/gpw/tpsa,rek...Powyższa treść przez 21 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.