SERINUS [SEN]

Gdybym był realistą przy inwestowaniu na giełdzie to bym na nią nie wszedł dopóki KNF do spółki z CBA nie zrobią porządku, bo inaczej hulaj dusza piekła nie ma.

A wracając do meritum czy ktoś z szacownych forumowiczów jest wstanie postawić jakąś udokumentowaną tezę co dalej. Skoro tak szybko zjechaliśmy po wzroście to znaczy, że na powtórkę z września nie ma co liczyć. Zakładam że nowe wsparcie stanowi 1,50 obecnie. Info za jakiś miesiąc. Marnie wyszło na Święta .

Można do tego dodać Petrola który przebił blokadę na 7 zeta. Ktoś parę postów wcześniej wspominał o korelacji. Chociaż wolałbym żebyśmy razem z nim nie spadali .

Może komuś się przyda stronka, na której zliczane są zlecenia kupna i sprzedaży na poszczególnych poziomach oraz wartość i wolumen zleceń narastająco od aktualnego poziomu:

konkomp.pl/wgpw/index.php?page...

Na godz. 14-12-2010 17:55:26 do poziomu rekomendacji na 2,61zł widnieje w sumie tylko ok. 3,6mln akcji, choć jest to mało adekwatne do wzrastającej podaży graczy krótkoterminowych przy wzroście kursu jak to miało miejsce ostatnio przy wzroście do poziomu 1,75.

Ta strona nie zliczy Ci zleceń z limitem aktywacji, zleceń z wielkością ujawnianą (WUJ), zleceń z minimalną wielkością wykonania (WMin) czy choćby WiN (do pierwszego wykonania). Każdy makler ma na blachę wbity SZOG (Szczegółowe Zasady Obrotu Giełdowego) i spokojnie manipuluje jawną podażą i popytem. Zlecenie kupna na 200 000 może ci zniknąć całe po wbiciu w nie 100 szt. (WiN), kupno 100 000 szt. może być dawkowane po minimum 100 szt. i każda następna partia po 100 szt. (WUJ) traci priorytet czasu więc wraca na koniec kolejki i jest maskowana drobnicą po kilka tysięcy nieświadomych udziału w większej akcji indywidualnych klientów DM.

Generalnie dobrze jest przebrnąć przez SZOG jak chce się z sensem obserwować notowania na żywo (oczywiście z pełnym arkuszem).

Tak, jest duży opór ze strony większych inwestorów na wchodzenie lub po prostu brak zainteresowania ze względu na duże ryzyko. Jedynie spekuła rzuca się po infie i rozczarowana wychodzi po kilku dniach. Zgadzam się z z forumowiczami że jedynym kluczem do faktycznego wzrostu w najbliższym czasie jest wynik testów z Brunei i kolejne przeszacowanie zasobów, wszystko inne to będzie powolny zjazd albo co najwyżej trend horyzontalny. To jest banał.

W związku z tym pytanie do P. Korczaka o kalendarium wydarzeń na najbliższe pół roku, uwzględniające między innymi:
- wyniki testów z Brunei (to mniej więcej znamy, 1Q/2011), czy będą ogłaszane osobno dla każdego odwiertu czy sumarycznie?
- kolejna sesja przeszacowująca po wyniku w/w testów
- walne na którym zapadnie decyzja o emisji (gdzie się odbędzie?)
- informacje z Syrii/Ukrainy

Zakładam że chronologia tych wydarzeń będzie taka ja powyżej wymieniona, czy tak?

Aha i liczymy wszyscy na zaległe odpowiedzi do pytań z ostatnich 2 tygodni...

k.

Lukch, zwykle podzielam Twoje wyważone i przemyślane opinie, ale tym razem muszę się z Tobą niezgodzić.
W poprzednich postach z dzisiejszego dnia pisałeś, że parkiet nie docenia znaczenia Ukrainy w portfelu KOV. Może i to prawda, ale bądźmy szczerzy: jeśli zamiast ropy tam jest piasek i woda, to całe roczne dochody z KUB Gazu nie pokryją tych strat. Więc Ukraina jest tylko wisieńką na torcie, ale o samym torcie jeszcze nic nie wiadomo.
Kolejny odwiert na Ukrainie może i skończy się sukcesem, ale kto zapewni, że reakcja rynku będzie taka jak poprzednio - wzrosty o 5% do południa, a potem spadek do poziomów wyjściowych i niemal neutralne zamknęcie?
A trzecia rzecz: Kilka tygodni temu (albo jeszcze daley) pytałem p. Korczaka o możliwość zwiększenia udziału KI - i wyraził się jasno, że o tym raczej nie ma mowy.
Morał dla mnie z tej historii jasny. GPW patrzy na cały sektor przez pryzmat OIL-a. Na naszej spółce nie ma inwestorów z USA ani GB. Są tylko krajowi inwestorzy, a ci, po doświadczeniach z kazachskich stepów nie są skłonni inwestować w spółki poszukiwawcze, dopóki nie będą mieli sporej pewności, że poszukiwania się powiodą.

Dobrze by było aby Pan Korczak zabrał głos w dyskusji, bo jego wypowiedzi z tego forum odbijały się szerokim echem w polskim internecie. Były cytowane w całej sieci jeszcze tygodnie po ich napisaniu w tym miejscu. Szkoda, że ostatnie informacje były tak zdawkowe.

Co do Ukrainy to raz jeszcze podkreślę, przecież cała wycena BZ WBK na 2,61 zł to jest w 90% Ukraina, co oni innego mogli tam liczyć na dzień wydania rekomendacji? Dodatkowo w Syrii jest partner, który pokrywa koszty na obecnym etapie w zamian za wejście w inwestycję. Duża część kosztów, które generowały stratę za kwartał była generowana przez przejęty bałagan na Ukrainie, może nie tyle bałagan co przestarzałe metody badania złóż i zaległe odwierty. Teraz koszt z Ukrainy będzie mniejszy, koszt w Syrii bierze na siebie partner, w Brunei na chwilę obecną tylko testy. Śmiem twierdzić, że IV kwartał da spółce zysk. Oczywiście gdyby Pan J. Korczak zechciał w tej materii napisać nam kilka faktów to wszyscy bylibyśmy wdzięczni, ale z mojej dotychczasowej wiedzy na temat spółki tak sprawa wygląda z grubsza i takie są moje odczucia.

Ostatnie wypowiedzi i reakcje rynku wskazują również na prawdopodobny scenariusz szukania finansowania w euro lub dolarze na innych giełdach. Pisałem wcześniej również o Londynie. Po prostu samo poszukiwania niesie ryzyko i to dla nas jest duże ryzyko. Z punktu widzenia inwestora zagranicznego jak rzuci się na kurs jeszcze kurs PLN tańczący po kilka/kilkanaście procent z miesiąca na miesiąc to robi się z tego prawdziwe rodeo.

Pytanie brzmi jak ewentualne jednoczesne notowania w dwóch walutach i na dwóch rynkach wpłynie na wycenę dla nas w PLN, na to nie śmiem nawet snuć hipotez, bo nic nie przychodzi mi do głowy, mam nadzieję, że ktoś się wypowie w tej kwestii.

Sam również nie wiem co byłoby lepsze dla nas, czy emisja zagraniczna czy u nas, czy z prawem poboru czy bez a może finansowanie kredytem zamiast emisji. Wszystko zależy od szczegółowych warunków każdej z opcji.

Najfajniejsza to była ta cisza, ale widzę że kolega mark62 nie wytrzymał i ją przerwał . Konsolidacja była niezła. Kurs stanął praktycznie w miejscu na 1,56. I nie chciał się ruszyć ani o grosik w dół. Wyglądało to bardzo pozytywnie. Oby jak najwięcej tak spokojnych sesji.

Mogę dać głowę że ZAGRANICA NIE WYCZEKUJE NA MOMENT DO WEJŚCIA W KOV. Zagranica ma do dyspozycji dziesiątki takich spółeczek poszukiwawczych z lepszymi perspektywami i doświadczonym zarządem po znacznie niższych wycenach i operujących na potencjalnie większych złożach.

Na 1,58 jest ukryta sprzedaż prawdopodobnie w pakietach po 15000. Kupując resztówkę na tym poziomie zuważyłem ten manewr. Ktoś większy musi to przełamać.

Eee, nie wiesz, jak wygląda prawdziwa rozpacz.
Na razie nic się jeszcze nie stało...