11BIT [11B]

Dla mnie raport tak naprawdę pokaże ile się zarabia gdy gra plasuje się danych miejscach w rankingu Steam i jakie wielkości sprzedaży wchodzą w grę w danym okresie ( w tym wypadku grudzień). Bo narazie wszystkie podane ilości to nasz własne kalkulacje.

Panowie nie ma się co na siebie boczyć już za 8 dni raport nas pogodzi. Choć wtedy pewnie znów rozpalą się emocje - kto miał większą rację. Przecież nie o to chodzi. Mnie najbardziej cieszy, że cały polski growy grajdołek przeradza się z brzydkiego kaczątka w pięknego łabędzia. To, że przy okazji udaje się zarobić na tym także jest piękne. Przewaga racji takiej czy innej ma przy tym nieco mniejsze znaczenie. Tak jak mówi GRAF78 ten raport będzie pewnym kamieniem milowym dającym dość mocno przybliżone dane finansowe. Przecież w raporcie będą koszty, przychody i zyski - więc można to dość dobrze wyważyć. Inna sprawa, że nigdy nie dowiemy się jaki wkład w całość tortu będzie miało Anomaly2 czy renesans sprzedaży serii Anomaly. Jednak zarówno w wypadku Anomaly można przyjąć, że jej wpływ nie powinien przekroczyć 20% całości. Tak samo z kosztami i zyskami jesteśmy zgodni, że zysk jednostkowy ze sztuki mieści się w granicach 24-30zł. Więc chyba stosunkowo łatwo będzie oszacować sprzedaż w określonym przedziale. Pewną niewiadomą są tu pudełka ale było to rozstrzygane, że firma raczej podpisała umowę na pakiet , być może niezależny od nakładu. Inna sprawa, że być może był później aneks do umowy - czego nie wiemy. Więc chyba czas zaprzestać swarów bo wszystko idzie ku dobremu. Może podyskutujmy nad tym co wiadomo o najbliższych planach i tym czy ktoś się wybiera na konferencję.

1.Raport z jednej strony będzie okazją do ruchów typy "kupuj plotki/ sprzedawaj fakty". Ale z drugiej może mieć wpływ prowzrostowy -zarządzający fundami potrzebują "kwitów" i twardych danych by uzasadnić swoje decyzje inwestycyjne szefom. Poza tym nie jest tajemnicą ,że fundy też ogarnia "owczy pęd" jeżeli jakaś spółka zaczyna być "trendy" w branży kolejni zarządzający powielają decyzje kolegów. Tak, że nawet jeżeli pojawią się spadki, to w mojej opinii stosunkowo szybko walor wróci do trendu (wzrostowego ). Spółek tzw." dobrze się zapowiadających" ci u nas dostatek. Ale takich które potrafią "zrobić coś z niczego", generujących konkretny cash nie ma wiele. Moim zdaniem, jeżeli powstrzymać się przed nerwowymi decyzjami typu "sprzedać by kupić taniej" tu nie powinno się stracić.
2.Niestety nie będę na "konferencji". Byłbym wdzięczny gdyby koledzy mogli podzielić się swoimi wrażeniami "po".

Możemy pomóc spółce otrzymać nagrodę publiczności na 17th Annual Independent Games Festival.
Wystarczy zagłosować o tu:
docs.google.com/forms/d/1SGank...

To ważna nagroda, której otrzymanie z pewnością przełożyłoby się na większą sprzedaż. Warto więc poświęcić pół minuty jeśli już nawet nie z szacunku do twórców gry, to z czystej chęci powiększenia zysku spółki

'Kręcą kółka'? 'Żeby zniechęcić nowych'??? Ale kto. 'Oni'? Bilderberg?
Nie pojmuję dlaczego tylu inwestorów jest przekonanych lub przynajmniej zakłada, że jest ktoś, kto kontroluje handel.
Najwięksi z możliwych inwestorów na GPW bywają tak samo zagubieni jak Zbyszek z Sieradza grający 10tysiącami PLN. Co więcej - kiedy ci najwięksi coś robią, to nie po to , żeby zaniżyć i odebrać perłusię taniej, ani zawyżyć, żeby opchnąć. To są jednostkowe przypadki, promil będący patologią.
Jeżeli sprzedają, to po to , żeby sprzedać. Jeżeli kupują, to chcą kupić, a nie zmylić że kupują, bo tak naprawdę to sprzedają.
Handel na 11b jest wręcz na pewno mocno rozdrobniony. Żadne TFI nie zdecydowało się na razie pokazać ponad 5%. Wczorajsze wzrosty na forum nie wzbudziły podejrzeń..proponuję tak samo bez podejrzeń podejść do dzisiejszych spadków. Zresztą komentowanie ruchów kursu z dnia na dzień uważam za bezcelowe.
pozdr

naprawdę nie ma to znaczenia - kurs jest w tym samym punkcie (+-10zł) niezależnie od tego czy TWOM znajdowało się w pierwszej 10tce jak i wypadało z 50tki. Wystarczy sięgnąć pamięcią... Teraz jednodniowa sprzedaż nie ma znaczenia - w ciągu dnia nie wpada kolejny milion ;).

"Problemy żołądkowe" będzie można oficjalnie zacząć jak kurs minie 69 zł (pierwsze niewinne ostrzeżenie) i potem śmignie 59 zł - co z drugiej strony może oznaczać okazję do kupna. Giełda trudna być

Przecież nikt nie mówił, że będzie łatwo , a przeciwnika trzeba szanować

"Z danych przedstawionych przez Activision Blizzard płyną także ważne wnioski dla posiadaczy akcji polskich producentów gier. W strukturze przychodów sprzedaż wersji pudełkowych i sprzedaż elektroniczna (zarówno gier, jak też abonamentów i członkostwa w serwisach on-line) mają podobny udział, w wysokości 46 proc. Przychody ze sprzedaży gier na konsole nowej generacji odpowiadają za 25 proc. całkowitej sprzedaży, wersje dedykowane starszym modelom zgarnęły 24 proc. sprzedażowego tortu, zaś wynik urządzeń mobilnych (9 proc.) depcze po piętach sprzedaży na PC (12 proc.)"
www.stockwatch.pl/wiadomosci/k...

Chyba jaśniejszego podziału przychodów nie będzie - to przecież na podstawie wyników notowanej spółki. Zaskakujące (przynajmniej dla mnie) jest dwukrotnie większa sprzedaż na konsole nowej generacji jak i również starsze modele w odniesieniu do PC. Gdyby wziąć pod uwagę wszystkie konsole to wychodzi, że sprzedaż na nie jest cztery razy większa niż na PC. W przypadku TWOM to mogą być kluczowe informacje mające dużo większy wpływ na kurs niż jesienna premiera na PC tej gry.
Więc gdyby te procenty od Activision się sprawdziły dla TWOM, która by została wydana na konsole w tym roku to wydaje mi się, że obecny rok byłby najlepszy dla spółki i notowań akcji.

Problemem dla mnie jest to, czy taka gra jak TWOM ma szanse zachować się podobnie procentowo w podzile na sprzęt jak gry Activision - tutaj chętnie poznałbym zdanie tych z was, którzy się na tym znają i "czują" graczy konsol...

Blizzard jest o tyle specyficzny że sporą jego część przychodów stanowią abonamenty (WoW itd). Wydaje mi się też że gracze konsolowi są bardziej nastawieni na arcadową rozgrywkę a TWOM może być dla nich tytułem trudnym w odbiorze (brak save, klimat gry, rysowana grafika). Sam "platformówkowy" design nie powinien być wielką przeszkodą dla konsol czy mobilnych. W przypadku portów na inne platformy gry nie ma też już efektu nowości. Mimo to dobrze że firma widzi możliwości zwiększenia sprzedaży tytułu i z nich próbuje korzystać.

@QMX

Fakt - ten sprytny zabieg marketingowy mi umknął. Ale bez tego 650-750k egzemplarzy "podstawki" w tydzień robi wrażenie.

gamasutra.com/view/pressreleas...

Niezłe gremium się szykuje podczas nadchodzącego eventu w Berlinie ;)

Dane mają się tak, że konsole NG mają x, konsole SG mają y, PC ma z, a abonamenty mają ż. Ten ostaatni segment nie zaburz porównania konsol i PC.