Cytat:@sss56,
Też mnie ciekawi wynik badania. Przy takiej zmienności decyduje psychologia, a takie badania w jakimś sensie to oddają. Mam jednak uwagę, że twoje wpisy w jakimś sensie ingeruja w ton wypowiedzi. Oczywiście nie tych merytorycznych, ale zawsze. Czy przypadkiem "badacz" nie powinien stać z boku, a co najwyżej być jednym z dyskutantów prezentujących swój punkt widzenia, nie koniecznie przez wyśmiewanie innych, pisania o nich jako antywskaźniku (nie traktuję takiego określenia jako obraźliwe, ot szara rzeczywistość, nie rekina giełdowego) ?
Masz racje żeby badania były obiektywne musiałbym stać z boku, (niestety pomysł powstał z pobudek nie do końca szlachetnych więc jest jak jest

, nie obrzucajcie błotem już wcześniej o tym pisałem ...:))
Jest jeszcze wiele innych trudności, trzeba by np brać pod uwagę tylko liczbę użytkowników udzielających się a nie ilość wpisów, a to powoduje że takie badania byłyby bardzo czasochłonne.No i na koniec po przemyśleniu problemu, wydaje mi się że raczej nikłe narzędzie prognostyczne by z tego powstało, na pewno nie lepsze niż wiele innych dostępnych narzędzi. szczyt pesymizmu przypadałby na lokalne dołki a optymizmu na lokalne szczyty. badania musiały by być prowadzone bardzo długo żeby można było próbować wyciągnąć jakieś wnioski.
do wytłuszczonego,
Nie mam i nie miałem zamiaru nikogo wyśmiewać chciałem tylko zwrócić uwagę że niestety wszyscy jesteśmy omylni Niestety niektórzy do teraz maja problemy z zaakceptowaniem tego stanu rzeczy. (zalecam niektórym userom więcej dystansu do siebie

)
Przy okazji forumowej pogadanki zaobserwowałem jeszcze kilka ciekawych zachowań ale lepiej o tym nie piszę bo znowu narozrabiam.
"człowiek jest niewolnikiem swego posiadania..."
"Wszystko jest trudne nim stanie się proste "