TFONE [TFO]

poprostu graja fair zglaszajac to odp organom
dokument ten to wskazówka dla nas: spolka pusciła kurs samopas dawno dawno temu.

animator powinien klikac dla nich juz od przeszło roku wtedy wszyscy byli bysmy usatysfakcjonowani to moja opinia

Przecież nie chodzi o skup jakichś wielkich ilości akcji. Już sama informacja o skupie wystarczyłaby do sprowokowania wzrostów. Na skup kilkunastu czy kilkudziesięciu tysięcy akcji spółkę stać, a byłby to jednoznaczny impuls dla innych uczestników handlu.

Pomysł nieoryginalny. We wrześniu LSI Software złożyło identyczne zawiadomienie. Co ciekawe wówczas napędziło to solidny wzrost. Co jest manipulacją, a co nie jest to rzecz względna, bo np ukryte zlecenia to nie jest wprowadzanie w błąd co do rzeczywstego popytu czy podaży?
Grzechem większości spółek jest brak dostatecznej płynności, wówczas taka "manipulacja" jest możliwa. Powinien być obowiązek zapewnienia odpowiedniego obrotu przez spółkę i powinien być znacząco wyższy niż teraz, w przeciwnym razie na fixy i po problemie. Ale na GPW połowa spółek ma notowania nieciągłe. więc pan Ludwik na to nie pozwoli

My się domagamy skupu, a tu w piątek ktoś zarzucił taką ilość akcji po 6,20 , że cały dzień praktycznie kurs się utrzymywał na takim poziomie. Dzisiaj analogiczna sytuacja, tylko że po 6,15 ktoś sprzedaje hurtową ilość.
Naprawdę - cuda wianki na tej spółce.

Tak jak piszesz - hurtowe ilości w stosunku do tak mało płynnej spółki. Dla KGH czy innego Groclinu takie ilości nie byłyby problemem, ale niestety... Wystarczy zarzucić 3000 akcji i ustawiamy cenę na cały dzień.

nie posiadającym rachunku m. w dmbzwbkz z checią udostepnie ichniejszą "atrakcje dnia"



czyżby kolejny fałszywy ruch

... dwa tygodnie przed ogloszeniem wynikow, nagly skokowy wzrost ceny akcji ...

... tydzien przed wynikami propaganda sukcesu:

"Grupa TelForceOne ocenia, że w I kw. 2011 roku nastąpił widoczny wzrost r/r liczby sprzedanych przez nią telefonów komórkowych marki myPhone"

"Spółka jest zadowolona z wyników finansowych za I kw. 2011 rok - poinformował PAP Wiesław Żywicki, wiceprezes grupy."

... dwa dni przed wynikami, ktos ustawia spore, ukryte zlecenie sprzedazy na 6,60 ...

Teraz juz wiadomo dlaczego - wyniki za I kw. 2011 najgorsze od kilku kwartalow ... normalnie 6ty zmysl ...


Panie "prezesie" Zywicki - dla mnie stracil pan resztki twarzy - po co te podsycanie pozytywnych emocji przed ogloszeniem slabych wynikow ? Mam nadzieje, ze jest pan zadowolony, ze w........l pare osob na mine, dajac jednoczesnie szanse na wyjscie lepiej poinformowanym.

"Gratuluje" postepowania - widze, ze uczy sie pan od najlepszych, dazac do standardow wyznaczanych przez spolki pokroju Petrolinvest.

jestem zwykle daleki od teorii spiskowych ale tym razem niestety musze się zgodzić z tym co pisze spice.

Wyniki słabe podane w fatalnej formie, żadnego sensownego kometarza. Nie wiemy skąd to pogorszenie marzy, czy musieli wnieść jakieś dodatkowe opłaty przy zatowarowaniu sklepoów wielkopowierzchniowych? Z czego tutaj się cieszyć? Jeśli chcemy budować stabilny długoterminowy akcjonariat to podchodźmy do inwestorów fair.

Pojawiła się na stronie spółki prezentacja, w której można wyczytać trochę wyjaśnień dlaczego mamy niższy zysk w tym kwartale.

podaję link:

www.slideshare.net/TFONE/tel-f...

Czy obniżenie rentowności będzie trwałe zobaczymy. Dzisiejsza reakcja rynku była paniczna. Może te kilka slajdów uspokoi nastroje.

Jeśli czyta to ktoś ze spółki to proponuję, żeby w przyszłości prezentację z omówieniem wyników publikować na stronie spółki w tym samym dniu, kiedy pojawia się depesza z wynikami. Może więcej ludzi przeczytałoby na spokojnie komentarze i nie reagowało tak panicznie na podany zestaw liczb.

Ja osobiście wczorajsze wyniki odczytałem w ten sposób, że jeśli Zarząd jest zadowolony z wyniku na poziomie 600 tys. to może będzie zadowolony z wyniku rocznego na poziomie 2,5 mln zł. A takie wartości w mojej ocenie niestety już uprawniają dzisiejsze spadki. Liczę jednak że mamy ambitniejsze cele. Pamiętamy wypowiedź, że zysk za rok 2010 są do powtórzenia.

Omówienie wyników TFONE za 1 kwartał 2011 roku

Z pewnością jest zbyt wcześnie, żeby ogłaszać scenariusz Techmexu dla spółki TFone. Słuszne są stwierdzenia, że gorsze wyniki dotyczą zysku, czyli zapisu memoriałowego. Niestety w tym zakresie nie da się reagować niepanicznie. Większość systemów wyce nowych opiera się bowiem na zysku a jego utrata (lub zmniejszenie) odbija się na utracie wartości w sposób zwielokrotniony. Poniżej przechodzę do dokładnego omówienia sprawozdania, czyli innych niż zysk aspektów.

www.stockwatch.pl/gpw/tfone,wy... – zapraszam do zapoznania się ze wskaźnikami.

Niestety spadek zysku w przypadku TFone wziął się ze spadku przychodów. Może się wydawać, że jest to już dużo poważniejsza informacja. Spadek w porównaniu do rekordowego poprzedniego kwartału wyniósł 46% a w porównaniu do 1q2010 nastąpił delikatny wzrost o 6%. Dotychczas spółka nie notowała sezonowego wzrostu sprzedaży w ostatnim kwartale roku. Wydaje mi się, że może to wynikać z rozpoczęcia sprzedaży w sieciach handlowych. Trzeba jednak zauważyć, że sprzedaż wróciła po prostu do średnich poziomów z poprzednich kwartałów.

Mimo spadku przychodów udało się w porównaniu do 4q2010 poprawić marżę. Marża brutto na sprzedaży ponownie przekroczyła 30% i wyniosła w tym kwartale 37%. Jest to poziom zbliżony do średniej z ostatnich 3 lat. Dzięki temu TFone może pochwalić się zyskiem z działalności operacyjnej, podczas gdy poprzednio była strata. Zysk brutto i netto faktycznie są mniejsze niż kwartał wcześniej. Trzeba jednak pamiętać, że pod koniec 2010 roku TFone zaksięgował przychody nieoperacyjne, które do tego doprowadziły.

Wygląda niestety na to, że obniżka marży jest systemowa i może być trwała. Sprzedaż do sieci wielko powierzchniowych zasadniczo charakteryzuje się niższą marżą. Docelowo to ilość sprzedaży ma być na tyle większa, że nadrobi utracone procenty. Póki co dla TFone to jeszcze nie nastąpiło. Zgodnie z deklaracją spółki sprzedaż na rzecz dużych detalistów ma pozwolić na ograniczanie kosztów sprzedaży i ogólnego zarządu. To jednak pozostaje w sferze deklaracji póki co. Ze sprzedażą do dużych sieci spółka (i inwestorzy pewnie też) wiązali duże nadzieje. Miała ona dać istotny przyrost sprzedaży ale w liczbach tego nie widać. Powstaje pytanie, czy i kiedy te wyniki będą widoczne?

Widać więc, że utrata zysku nie wynika z bardzo poważnych problemów spółki (albo ich po prostu jeszcze w liczbach nie widać). Cash flow także nie prezentuje się źle: dobra struktura została utrzymana. Mamy przewagę dodatnich przepływów operacyjnych nad wydatkami finansowymi. Biorąc pod uwagę plany rozpoczęcia sprzedaży dla Auchan ta płynność może się jeszcze pogorszyć.

Cały czas utrzymuje się wysoki poziom zapasów. Jakiś czas temu spółka tłumaczyła to jako wydarzenie jednorazowe konieczne do zatowarowania sklepów wielko powierzchniowych. Widać jednak, że stan się utrzymuje. Może być tak, że spółka zobowiązana jest do utrzymywania bezpiecznego wysokiego poziomu dostępnych towarów. Istotnie wpływa to jednak na ograniczenie jej płynności.

Podsumowując: wyniki faktycznie nie są zadowalające. Nie widać także w liczbach oczekiwanych wzrostów związanych ze współpracą z nowymi podmiotami. Z drugiej jednak strony utrata zysku nie wynika z problemów fundamentalnych.

Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.