0 Dołączył: 2011-11-12 Wpisów: 173
Wysłane:
11 kwietnia 2012 22:47:57
Witam! Od dłuższego czasu interesuje się giełdą, swoje pierwsze pieniądze wpłaciłem we wrześniu 2011r. a więc gram na giełdzie 8 miesięcy. Mimo, że moje inwestycje przynoszą na razie głównie straty to jestem w dalszym ciągu zafascynowany grą na giełdzie. Poza giełdą interesuje się również prowadzeniem własnego biznesu i to z tymi dwoma zainteresowaniami wiążę swoją przyszłość. W związku z tym że w tym roku kończę 18 lat czas pomyśleć o swojej przyszłości, szczególnie o studiach. Chciałem się poradzić starszych kolegów o odpowiedzi na kilka pytań: 1. Jaki kierunek studiów będzie odpowiedni dla osób z moimi zainteresowaniami (z interesujących mnie kierunków widziałem jedynie ekonomie, do której nie jestem przekonany)? 2. Czy jest sens robienia licencji maklera papierów wartościowych? Jestem tym tematem bardzo zainteresowany, czy taka licencja jest pomocna w rozpoczęciu swojej pierwszej pracy w banku jako makler? W jakich innych instytucjach nawet za granicą może pracować osoba z taką licencją? Jeśli chodzi o ogrom wiedzy potrzebny na zdobycie tej licencji, to jestem gotowy włożyć w to dużo pracy. To na razie wszystko co chcę wiedzieć, z góry dzięki za odpowiedzi "Niepowodzenie jest częścią procesu na który składa się sukces"
|
|
13 Dołączył: 2009-08-06 Wpisów: 5 508
Wysłane:
11 kwietnia 2012 22:55:20
Studia nie nauczą Cię prowadzić biznesu ani grać na giełdzie. Nie powiem Ci co masz robić, ale powiem co ja bym zrobił gdybym był na Twoim miejscu. Interesujesz się rynkiem finansowym i chcesz prowadzić własny biznes. Tego, co jest Ci potrzebne aby odnieść sukcesy w obu tych dziedzinach nauczysz się z praktyki. To najlepsza szkoła. Na błędach własnych a najlepiej cudzych. Ja bym traktował studia jako uzupełnienie, drugą nogę w mojej edukacji. Papier jest raczej nie ważny jeżeli nastawiasz się na swój biznes. Dlatego wybrałbym kierunek humanistyczny - socjologia, psychologia, politologia. Zyskasz dzięki temu nowe, mniej techniczne spojrzenie na giełdę i biznes.
|
|
0 Dołączył: 2011-11-12 Wpisów: 173
Wysłane:
11 kwietnia 2012 22:58:56
Dzięki za szybką odpowiedź, z kierunków humanistycznych to interesuje mnie jedynie prawo, które w biznesie też się przydaje. Co myślisz o licencji maklera? Zyskam nie tylko papierek ale też bardzo dużo wiedzy. "Niepowodzenie jest częścią procesu na który składa się sukces"
Edytowany: 11 kwietnia 2012 22:59
|
|
|
|
13 Dołączył: 2009-08-06 Wpisów: 5 508
Wysłane:
11 kwietnia 2012 23:06:45
Prawo przydaje się zawsze i prawie wszędzie. Mi chodziło o kierunek bardziej ogólnospołeczny. A co do licencji maklera, to przyznam że nigdy się tym nie interesowałem. W tym temacie nie pomogę.
|
|
43 Dołączył: 2009-04-14 Wpisów: 603
Wysłane:
11 kwietnia 2012 23:20:19
Cytat:Poza giełdą interesuje się również prowadzeniem własnego biznesu i to z tymi dwoma zainteresowaniami wiążę swoją przyszłość mógłbyś rozwinąć co to za biznes?
|
|
0 Dołączył: 2011-11-12 Wpisów: 173
Wysłane:
11 kwietnia 2012 23:41:34
Trochę niejasno sie wyrazilem, nie prowadzę na razie żadnego biznesu, jedynie planuję w przyszłości. "Niepowodzenie jest częścią procesu na który składa się sukces"
|
|
0 Dołączył: 2010-11-10 Wpisów: 808
Wysłane:
12 kwietnia 2012 00:25:02
Wbrew pozorom ekonomia chyba byłaby najtrafniejszym wyborem. Siegniesz po książki, w tym o inwestowaniu (przedmiot ala analiza finansowa jest chyba obowiązkowy na wiekszości wydziałów) bo bedziesz musiał, a jak dobrze pójdzie(odpowiedni wydział), to teorii bedziesz mógł uczyc sie od najlepszych. Co innego praktyka.
|
|
93 Dołączył: 2010-11-28 Wpisów: 1 574
Wysłane:
12 kwietnia 2012 01:19:59
przy takich założeniach polecam dobre studia ekonomiczne
|
|
4 Dołączył: 2009-05-05 Wpisów: 1 251
Wysłane:
12 kwietnia 2012 01:29:40
Ja się zgadzam z Frogiem. Do prowadzenia biznesu ogólnie przyda się wiedza psychologiczna, społeczna ale też prawna i ekonomiczna. To wszystko teoretycznie można zdobyć na jednej uczelni, jeśli pociągniesz wiele ścieżek nauki. Do zrobienia. A do tego możesz się w międzyczasie zorientować, gdzie będziesz się czuć najlepiej i może znajdziesz bardziej konkretne zajęcie. A tak na prawdę to fajnie mieć jeszcze jakąś "konkretną" wiedzę lub umiejętność. Żeby poza teoretycznym przygotowaniem z ekonomii mieć jeszcze coś, na czym działalność można oprzeć. Jakaś informatyka, architektura, maszyny lub chemia. Wiem, dużo wymagam i oczekuję :) Ale życzę powodzenia
|
|
26 Dołączył: 2009-10-05 Wpisów: 582
Wysłane:
12 kwietnia 2012 01:35:24
Mysle, ze da sie znalezc ciekawy kierunek z pogranicza gieldy i biznesu. Ja np studiowalem cos co sie zwalo "informatyka i ekonometria" na poczatku bylo troche matmy (algebra liniowa, analiza matematyczna itp) ekonomii (mikro, makro, finanse przedsiebiorstw, publiczne itp) statystyki (od rach. prawdopodobienstwa przez stat opisowa i matematyczna) oraz w/w informatyki (c++,java,bazy danych itd) i ekonometrii. To wszystko bylo przez pierwsze 3 lata po ktorych wybieralo sie specjalizacje. Moj wybor padl na "inzynierie finansowa". Przez ostatnie dwa lata mimo, ze zajecia dotyczyly prawie wylacznie rynku finansowego to bylo ich raczej niewiele. Byl to swietny moment, zeby sie skupic na zdobywaniu doswiadczenia (np w formie zatrudnienia lub inwestujac na gpw). Ja w tym momencie wybralem inna droge niz etat. Przy mojej uczelni dzialal "Akademicki Inkubator Przedsiebiorczosci", wiec postanowilem poza inwestowaniem na gpw pobawic sie rowniez w biznes. Patrzac wstecz to byla jedna z najlepszych rzeczy jaka mnie spotkala w czasie studiow. Masz podobny plan/pomysl wiec polecam, zebys rowniez sprawdzil jak wyglada tworzenie firm w praktyce, a nie tylko kupowanie ich na gpw. Na dluzsza mete to bardzo cenne doswiadczenie. Raz na zawsze pokazuje kolosalna roznice w byciu akcjonariuszem mniejszosciowym (norma na gpw), a tym ktory posiada kontrole. Przygode z gielda takze zaczynalem wczesnie (w podobnym wieku), efekt tego byl taki, ze pod wzgledem wiedzy "gieldowej" studia w sumie niewiele mi daly. Duzo wiecej materialu przerobilem wczesniej pod wplywem twardych lekcji jakie dawal mi rynek. Natomiast to co przerabialem na analizie technicznej czy fundamentalnej (na specjalizacji) moge okreslic najwyzej jako lizniecie tematu. Plusem mojego studiowania byl tez pewien "przymus" tzn sam z siebie przez mniej ciekawe zagadnienia nigdy bym nie przebrnal. Natomiast dzis jestem zadowolony z posiadania resztek wiedzy np ze statystyki. Dlatego radze Ci wybrac kierunek zwiazany z rynkiem finansowym. W tym przypadku szeroka wiedza teoretyczna z zajec pomaga. Naomiast w przypadku prowadzenia wlasnej firmy mam wrazenie, ze zajecia teoretyczne niewiele dadza, a o wiele wazniejsze sa umiejetnosci miekkie i doswiadczenie.
Edytowany: 12 kwietnia 2012 01:54
|
|
|
|
0 Dołączył: 2009-05-16 Wpisów: 457
Wysłane:
12 kwietnia 2012 08:40:39
Cytat:socjologia, psychologia, politologia zawsze myslalem ze takie kierunki wynaleziono tylko po to by nie isc do wojska  (kiedy jeszcze cos takiego bylo). Przepraszam ja po AGH i na etacie wciaz siedze wiec ... Oby nigdy więcej drzewa nie przysłoniły mi lasu ... It’s just money. It’s made up.
|
|
153 Dołączył: 2011-10-30 Wpisów: 1 886
Wysłane:
12 kwietnia 2012 10:10:39
phobos napisał(a):Witam! Od dłuższego czasu interesuje się giełdą, swoje pierwsze pieniądze wpłaciłem we wrześniu 2011r. a więc gram na giełdzie 8 miesięcy. Mimo, że moje inwestycje przynoszą na razie głównie straty to jestem w dalszym ciągu zafascynowany grą na giełdzie. Poza giełdą interesuje się również prowadzeniem własnego biznesu i to z tymi dwoma zainteresowaniami wiążę swoją przyszłość. W związku z tym że w tym roku kończę 18 lat czas pomyśleć o swojej przyszłości, szczególnie o studiach. Chciałem się poradzić starszych kolegów o odpowiedzi na kilka pytań: 1. Jaki kierunek studiów będzie odpowiedni dla osób z moimi zainteresowaniami (z interesujących mnie kierunków widziałem jedynie ekonomie, do której nie jestem przekonany)? 2. Czy jest sens robienia licencji maklera papierów wartościowych? Jestem tym tematem bardzo zainteresowany, czy taka licencja jest pomocna w rozpoczęciu swojej pierwszej pracy w banku jako makler? W jakich innych instytucjach nawet za granicą może pracować osoba z taką licencją? Jeśli chodzi o ogrom wiedzy potrzebny na zdobycie tej licencji, to jestem gotowy włożyć w to dużo pracy. To na razie wszystko co chcę wiedzieć, z góry dzięki za odpowiedzi Jaki kierunek studiów będzie odpowiedni dla osób z moimi zainteresowaniami (z interesujących mnie kierunków widziałem jedynie ekonomie, do której nie jestem przekonany)?No właśnie. Iść na studia, co do ktorych nie jesteś przekonany? Zastanów się, co tak naprawdę Ci pasuje i takie studia wybierz, nie kieruj się giełdą. Fascynacje szybko przechodzą i wcale nie jest powiedziane, ze tym, co bedziesz robic w życiu jest akurat handel akcjami. Poza tym dobrze jest mieć stałe źródlo dochodow niezależne od giełdy, bo z rynkami bywa różnie i tak naprawde niewielu się utrzymuje tylko z giełdy. Alternatywa to wybranie takich studiów, które może nie są przyjemne, ale dadzą szansę na sensowne i dobrze płatne zatrudnienie, o co wcale nie jest dziś dla młodych łatwo. Wg tego drugiego kryterium "humana" (socjologia i politologia) to raczej kiepski pomysł, jeśli nie masz rodziny, zdolnej wcisnąć Cię do np. urzędu miasta albo powiatu. Na dziś, a pewnie i jutro to jest produkcja bezrobotnych magistrów. W tym drugim kryterium zdecydowanie preferowane są kierunki politechniczne. W całej Europie zaczyna brakować ludzi z inżynierskimi dyplomami, a np. umiejętność specjalistycznego projektowania komputerowego (Microstation, AutoCAD, ChemCAD itd)dodana do tej wiedzy jest bardzo cenna dla różnych pracodawców. Nawet jeśli nie znajdziesz roboty w Polsce, zawsze możesz liczyc na nią w Europie, bo młodym w Europie Zachodniej nie chce się uczyć przedmiotów ścisłych - tam wszyscy chcą od razu być szefami  . Własny biznes? Tu ważne są 2 rzeczy: Pomysł i Kapitał na start. Sądząc z tego, jakimi sumami obracasz na GPW, z tym drugim masz niejaki problem....a co z Pomysłem? Kolejny sklep rowerowy, albo farby i tapety? To prosty przepis na przyszłą plajte wiszącą jak odroczony wyrok już na początku firmy... Jeśli chcesz mieć własny biznes, to na pewno studia politechniczne łatwiej podpowiedzą Ci, w co wejść i lepiej ustawią Cię do kontaktow z techniką. Czasem taki "śmieszny" biznes jak np. handel pompami albo smarami może okazać się całkiem dochodowy. A jesli myślisz o produkcji czegoś to humana kompletnie odpada - niczego Cię nie nauczy.... Kurs maklera PW? Jeśli to ma być Twój przyszły zawód to tak. Jeśli nie, to strata czasu - materiału wymaganego możesz się nauczyć sam, a z polskimi papierami maklerskimi za granicą niewiele zwojujesz. "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
0 Dołączył: 2009-02-18 Wpisów: 398
Wysłane:
12 kwietnia 2012 10:57:19
Ja też odradzałbym Ci wszystkie "miękkie" studia.
Socjologii, psychologii, prawa i tak się nauczysz na ekonomii. Podobnie jak statystyki, ekonometrii, analizy rynu, finansów i co tam jeszcze.
Jeżeli myślisz o własnym biznesie to lepiej iść w technikę czyli polibuda, AGH, itp. Polecałbym telekomunikację lub coś związanego z programowaniem/bazy danych/web. Będziesz miał "infrastrukturę" aby wprowadzać w życie swoje pomysły.
Potem możesz sobie dorobić drugi fakultet na ekonomii.
Przy okazji otwierania zawodów - licencja maklerska może zostać skasowana. Dużo lepszym pomysłem byłoby zdanie egazaminu na doradcę inwestycyjnego.
Oczywiście studia dają tylko pewne podstawy. Reszta zależy od Ciebie. Talentu, pracy, zdeterminowania (również szczęścia). Mamy sporo milionerów bez wykształcenia więc i taka droga jest możliwa. Zwłaszcza, że gdy nie masz dobrej szkoły i szans na pracę w korporacji to nie jesteś "leniwy" i masz dużo większą motywacje (a w zasadzie mus) aby więcej główkować.
"Zimny chów" ma swoje zalety. Zgodnie z zasadą co Cię nie zabije to Cię wzmocni.
|
|
0 Dołączył: 2009-02-18 Wpisów: 398
Wysłane:
12 kwietnia 2012 11:01:47
Zielarz napisał(a):Cytat:socjologia, psychologia, politologia zawsze myslalem ze takie kierunki wynaleziono tylko po to by nie isc do wojska Albo znaleźć męża w wersji dla kobiet. Pamiętam (studiowałem ekonomię) i na pierwszych zajęciach wykładowaca Organizacji i Zarządzania stwierdził, że wie, że Panie przyszły tu znaleźc męża a Panowie uciec przed wojskiem ale może uda mu się zainteresować nas niektórymi aspektami jego przedmiotu.
|
|
50 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25 Wpisów: 8 588
Wysłane:
12 kwietnia 2012 16:22:16
phobos napisał(a):1. Jaki kierunek studiów będzie odpowiedni dla osób z moimi zainteresowaniami (z interesujących mnie kierunków widziałem jedynie ekonomie, do której nie jestem przekonany)? Studia uczą teorii biznesu, która jest bardzo potrzebna, zacna i cenna - ale pozostaje teorią. Pominę żarty, że podobno jak komuś nie wyszło w biznesie to zostaje profesorem akademickim ;) Ja bym Ci radził od drugiej strony: zacznij biznes. Jakikolwiek. Biznes to relacje, kontakty, budowanie zaufania - ale także mnóstwo oszustwa, ciągły stres i nieustanne parcie na ceny. Popatrz na to z bliska. Bo jak się okaże, że Ci to nie leży, bo nie jest fajne, męczy, albo po prostu nie masz drygu [trzeba mieć wiele cech nie całkiem grzecznych], to zmarnujesz 5 lat studiów. Więc zacznij teraz: spróbuj coś sprzedać. Sprzedasz - to dostarczysz, bo teraz kupić można [prawie] wszystko. Spodoba się - to masz już plan na kawałek życia.
|
|
26 Dołączył: 2008-08-30 Wpisów: 1 968
Wysłane:
12 kwietnia 2012 16:56:52
Jeżeli chcesz wybrać studia pod kątem gry na giełdzie za własne pieniądze to takich studiów raczej nie ma. No chyba, że interesuje Cie teoria portfela i podejście statystyczne do grania to wtedy tak jak wspomniał krishic informatyka i ekonometria może być dobrym wyborem, w dodatku oprócz wiedzy statystyczno-finansowej daje twarde umiejętności (btw krishic studiowałeś na SGGW?). Jeżeli chcesz natomiast zarządzać cudzymi pieniędzmi, pracować w jakimś biurze maklerskim, tfi albo czymś podobnym to nadaje się do tego kierunek finanse i rachunkowość. Co do licencji maklera to sama licencja pracy nie daje. Nie opłaca się jej zdawać z założeniem, że może nauczy się czego przydatnego do gry na giełdzie, bo większość czasu trzeba poświęcić na prawo, które w dużej części do niczego się nie przydaje.
|
|
0 Dołączył: 2010-01-11 Wpisów: 134
Wysłane:
12 kwietnia 2012 17:23:35
Jeżeli interesujesz się giełdą, finansami to studia ekonomiczne powinny być dobrym wyborem. Co do kierunku to jednak zalecałbym ostrożność, dobrze by było zapoznać się z przedmiotami jakie będą wykłady, podpytać na forum uczelni czym się różnią dane kierunki, czy są bardziej teoretyczne czy "praktyczne" - na UE we Wrocławiu jest taki sam kierunek Finanse i Rachunkowość na dwóch różnych wydziałach i praktycznie to są dwa różne kierunki, z czego jeden w mojej opinii jest dla ludzi chcących ominąć uczenie się matematyki, statystyki, zaawansowanej rachunkowości itp. (co jest dziwne, bo wszyscy idą na FiR i dziwią się, że jest rachunkowość). Sprzedając na uczelni ponad 4 lata muszę powiedzieć, że studia niczego cię nie nauczą - tak jak pisali moi poprzednicy, liczy się praktyka i doświadczenie, które musisz zdobyć samemu. Jednak, ja wybierając Finanse i Rachunkowość nie żałuje, kierunek jest zbieżny z moimi zainteresowaniami, nie są ciężkie i miałem dużo czasu na podjęcie pracy i łapanie doświadczenia. Efekt jest taki, że kończąc studia będę miał 4 lata doświadczenia i pracy w zawodzie szeroko pojętych finansów.
Prawda jest taka, że papierek ze studiów jest coraz mniej ważny i jest standardem(mówię tu o studiach ekonomicznych bardziej). Liczy się to co potrafisz, jak sobie radzisz i jak umiesz się sprzedać.
Co do licencji maklera - podobnie jak ze studiami. Jeśli myślisz, ze zdając licencję będziesz przebierał w ofertach pracy to się rozczarujesz. Jednak moim zdaniem, zdać egzamin warto i to jak najwcześniej - nic nie tracisz, a zyskujesz wiedzę(chociaż i tak później praktyka wszystko zweryfikuje), ale jakby nie było podnosisz swoje kwalifikacje.
Decyzję musisz podjąć sam, niekoniecznie patrząc z perspektywy giełdy, ważne aby studia cię interesowały bo inaczej szkoda 5 lat nauki.
Na koniec swojego nudnego wywodu napiszę to, co wszyscy wiedzą - przede wszystkim liczy się praktyka i doświadczenie i to te elementy będą wyróżniać Ciebie spośród tłumu, nie papier z uczelni. Pozdrawia i życzę powodzenia w wyborze:)
|
|
0 Dołączył: 2011-11-12 Wpisów: 173
Wysłane:
12 kwietnia 2012 21:55:41
Dziękuje bardzo za liczne odpowiedzi  Studia humanistyczne raczej odpadają, bo mnie po prostu nie interesują z wyjątkiem prawa. Przejrzałem ofertę Politechniki Gdańskiej i kierunek Informatyka i Ekonometria wygląda bardzo ciekawie, ponieważ informatyka jest również w gronie moich zainteresowań @Krishic Można wiedzieć w jakim mieście studiowałeś? W robieniu licencji maklera nie chodzi mi o papier, jedynie o zdobycie umiejętności, owszem mógłbym tą wiedzę nabyć bez robienia licencji, jednak będzie to dla mnie dodatkowym "motywatorem" do nauki. @WatchDogMałą przygodę z biznesem już miałem, za uzbierane pieniądze z kieszonkowych kupiłem na amerykańskim Ebay-u trochę elektroniki i ze sporą marżą sprzedałem je na Allegro  Zrobiłem kilka takich transakcji a pieniądze oszczędzone i zarobione wpłaciłem na konto brokerskie i tak zacząłem swoją przygodę z giełdą  Na razie nie mam wolnych pieniędzy, z rachunku brokerskiego nie będę wypłacał, jednak po skończeniu 18 lat jeżeli wpadnie trochę pieniędzy to planuję pobawić się trochę handlując. Jedynym minusem było to, że wszystko odbywało się przez internet, dlatego żadnych relacji czy kontaktów nie nabyłem. Pozdrawiam! "Niepowodzenie jest częścią procesu na który składa się sukces"
Edytowany: 12 kwietnia 2012 21:57
|
|
0 Dołączył: 2011-11-12 Wpisów: 173
Wysłane:
15 kwietnia 2012 15:26:40
Mam jeszcze pytanko czy ktoś z Was słyszał o studiach "Handel Zagraniczny"? Co o nich myślicie? "Niepowodzenie jest częścią procesu na który składa się sukces"
|
|
24 Dołączył: 2010-08-20 Wpisów: 530
Wysłane:
15 kwietnia 2012 16:32:40
Tylko wtrącę swoje 3 słowa odnośnie kierunku Informatyka i Ekonometria:
Jestem właśnie na 5 roku tego kierunku na UE w Poznaniu. Mówiąc szczerze, nie polecam. Dlaczego? Każdy idąc na studia szuka czegoś innego, ja wybierając ten kierunek kierowałem się myślą o tym żeby coś POTRAFIĆ! Byłem przekonany, że na 5 roku, będę atrakcyjny na rynku pracy, że będę specjalistą w jednej dziedzinie, że będę miał plany odnośnie swojej kariery zawodowej poukładane w sposób idealny.
W chwili obecnej muszę z żalem przyznać że oprócz dobrych podstaw micro i makro ekonomicznych i wiedzy ogólnej z finansów, nie wyniosłem ze studiów tego, co obiecywano mi na początku.
Gdyby nie fakt że od końca 3 roku nieustannie starałem się znaleźć pracę byłbym teraz ( jak gro osób z mojego roku ) w dość nie komfortowej sytuacji.
Wybierając studia nie jesteś jeszcze pewien czego tak naprawdę pragniesz, niestety nasz system jest tak skonstruowany że nawet po 2 latach na uczelni, nie dowiesz się tak naprawdę o czym jest Twój kierunek z racji tego że musisz poznać podstawy - w moim przypadku 213412 przedmiotów matematycznych
Przedmioty kierunkowe zaczynają sie na 3 roku a będąc w tym miejscu, człowiek nie jest w stanie tak łatwo zrezygnować z 2 lat ciężkiej pracy i rzucić wszystko i zmienić studia.
Trochę może zszedłem z tematu ale chciałem Ci tylko nakreślić jak wyglądało to w moim przypadku
P.S. Na 1 roku było 200 osób. Kończymy w 60
|
|