MERCATOR [MRC]

Oj, "wyznawcy" mercatora - kiedy przyjmiecie do wiadomości, że powstała trwała globalna nadwyżka mocy produkcyjnych?

Podmioty najsłabiej zarządzane w perspektywie kolejnych kwartałów zaczną notować straty.

Choćby nie wiem jak zaklinać rzeczywistość, to teraz jest sprzedaż faktów, a one okazały się bardzo negatywne. Z tym że nie spodziewałem się, że ludzie będą tak bronić tych szacunków i próbować je na wszelki sposób wytłumaczyć, że to jest dołek, a teraz wyniki już tylko będą rosły.

Zakładam tak samo jak mój przedmówca, że masa inwestorów musi wisieć na dużych hakach i dalej wierzą w pozytywny obrót spraw. Jeśli oni uznają, że jednak nic z tego nie będzie, to dopiero będziemy mieli formacje zlewu.

Jest multum niewiadomych w obrębie tej spółki, dlatego pomimo przedstawionych argumentów, ja nie widzę przesłanek na wzrost kursu do końca roku.

Produkcja wq3 mogła dać w nawet 100 mln.
To nie jest kulawy biznes.

To może zaadresuje kilka punktów podniesionych przez @czapajewo.

To czy towar dotarł do odbiorcy, czy też nie, czy odbiorca zapłacił czy też nie, nie ma najmniejszego znaczenia. W rozliczeniach liczy się data na fakturze i kwota na fakturze. A później się robi korekty i odpisy, czy ściga delikwenta. Bez wystawionej faktury raczej by niczego nie wysyłali, i powszechną praktyką jest nawet wystawianie faktur z przeszłą datą, byle jak najbardziej podkręcić wynik kwartalny.

Jeśli już któryś kwartał dopłacają do dystrybucji, to tutaj jest coś nie halo. To jest biznes, tutaj nic nie jest wyryte w kamieniu, umowy można negocjować albo zrywać.

Punktem zwrotnym to będzie moment w którym pokażą raport finansowy, w którym wyniki (bez uwzględnienia ewentualnego odwrócenia odpisów z przeszłości) będą lepsze od poprzedniego kwartału.

W związku z tym jak rozumiem, towar na statkach, które są w drodze lub nawet już oczekują na rozładunek nie można by zaliczyć jako ten nad którym przekazano kontrolę i przychód nie zostałby zaksięgowany?

Zasady rozpoznawania przychodu w rachunkowości w Tajlandii:
"Revenue arising from the sale of goods should be recognised when all of the following criteria have been satisfied: [IAS 18.14]
1) the seller has transferred to the buyer the significant risks and rewards of ownership..."
www.iasplus.com/en/standards/i...

Oznacza to, że dopóki na nabywcę nie przejdą "istotne korzyści i ciężary (ryzyka)" związane z własnością towaru to nie można uznać, że przychód z jego sprzedaży został osiągnięty. Moment przejścia tych korzyści lub ryzyk jest zwykle (także w transporcie morskim) związany z wydaniem towaru nabywcy (przy większości reguł Incoterms stosowanych w handlu z przewozem morskim). W związku z tym można założyć, że jeżeli nie doszło do wydania towaru nabywcy to tajlandzka spółka (np. MRC Thailand) nie ma przychodu ze sprzedaży, co oznacza także, że jej polska spółka macierzysta (np. MRC) nie może tego przychodu ująć w sprawozdaniu skonsolidowanym. Jeżeli kontenery są jeszcze na statku i nie zostały rozładowane to prawdopodobnie MRC Thailand nie mogło jeszcze rozpoznać z tytułu sprzedaży towarów w tych kontenerach przychodu i ten przychód nie pojawił się jeszcze w sprawozdaniu skonsolidowanym na 30 września br. i w "szacunkach", które przecież dotyczą szacunkowych przychodów w takim sprawozdaniu i są ustalane w oparciu o te same zasady. Przychód ten pojawi się dopiero w okresie, w którym nastąpiło wydanie towaru (jeżeli np. w październiku to zostanie ujęty w Q4). Może tu jest pies pogrzebany i z tego wynikają tak dziwnie niewysokie przychody przy tak dużej ilości kontenerów/
Przestoje w portach brak dostępności towaru i rozpędzający się covid mogą zatrzymać ruch w dół cen rękawiczek a niewielki up może dac marze na dystrybucji. Ja gram tu pod covid dlatego tu jestem od połowy września i odwrócenie tendencji.

To jest zapewne jeden z powodow niskich przychodow. Pytanie np. czy nie zmienilo sie tez cos w kwestii ksiegowania odpisow z tytulu utraty wartosci towarow w segmencie dystrybucji. To jest jednak juz bardziej pytanie do specjalistow od rachunkowosci, choc osobiscie nie wiem nawet ktorego kraju - MSR, Tajlandii czy kraju nabycia, zbycia towaru na magazyn. Jesli odpisy poszly w przychody (o ile to mozliwe), bo moze ksiegowali sprzedaz juz wczesniej przed dostawa a pozniej musieli np. na jakims kontrakcie to zredukowac z uwagi na renegocjacje kontraktu w trakcie gdy towar plynal do odbiorcy. W hossie cen rekawiczek w 2020 towar wyplywal po cenie X a potrafil doplynac po cenie 2X, a jesli odbiorca sie nie godzil to towar odbieral kolejny chetny.

przecież wyniki też masz nadzwyczajne względem pozostałych okresów? Więc o co Ci chodzi?

Widocznie nikt inny nie chciał rękawic albo w 3q ameryka złożyła więcej zamówień. Rękawice w USA wcale nie są dużo droższe niż w PL. A pokazywanie jednostkowych stron na których są po 20 dolców czy pojedynczych aukcji na amazonie to jest zagranie poniżej wszelakiej krytyki. Ja już dziękuję za rozmowę bo szkoda mi czasu na bezsensowne wywody.

Rynek zweryfikuje wszystko, a czas nie tylko leczy rany jak mówi pewne powiedzenie, ale też prędzej czy później upuszcza powietrze z każdego balona. Akurat padło na Mercator obecnie, no cóż taki los.

Czytam te tuziny Twoich postów, rozumiem że według Ciebie będzie rosło? Jakiś konkretny poziom? Wchodząc we wrześniu już jedziesz na stracie,zakładasz, że w dalszym ciągu możesz się mylić i masz ustawiony jakiś SL?

Dawno nie było tutaj takich emocji. Przesilenie na papierze.

W 2020 ceny rękawiczek dynamicznie rosły, a Mercator przeszacowywał zapasy in plus, podbijało to wyniki. Natomiast w 2021 ceny rękawiczek spadły, spadły tez przychody, spadla wartość zapasów, są odpisy obciążające zysk. Naturalna kolej rzeczy.
Ale jak się porówna 3q 2019 (145mln) do 3q 2021 (362mln). Przy takim porównaniu tragedii chyba nie ma..?

Na rynku są takie skrajności. Pamiętam jak w zeszłym roku kontrakty na ropie były wyceniane przez pewien okres ujemnie, nie było wolnych magazynów, nikt nie chciał ropy.. Orlen jak i cala branża przeszacowała zapasy, były wielkie starty. Kurs szorował po dnie. Chiny jako nieliczni magazynowali ropę ile mogli. Zawsze jest ktoś kto dana sytuacje będzie postrzegał jako okazje...

Mercator ma 3 nowoczesne fabryki, które przez lata, dekady będą produkować rękawiczki. Taki Top Glove ma długi, nasz Mercator jest zdrowy niczym Byk, brak kredytów, góra gotówki w kasie. Nowa fabryka niczym nowe auto, nie potrzebuje żadnych dodatkowych nakładów. Przetrwamy nawet trudne czasy.