87 Dołączył: 2020-01-06 Wpisów: 202
Wysłane:
17 sierpnia 2022 11:11:17
przy kursie: 658,00 zł
"Tona" gotówki może również oznaczać brak pomysłu lub chęci na dynamiczny rozwój. Na giełdzie są lepsze spółki z niższą wyceną, ale jak rozumiem tego nie widać na pierwszy rzut oka bo w przeciwieństwie do Creepy Jar te spółki wydają pieniądze na szybszy rozwój, a nie chomikują na koncie w dobie ponad 15% inflacji. Jak na moje oko to akurat sukces przerósł oczekiwania właścicieli tej spółki.
|
|
PREMIUM
2 Dołączył: 2020-05-03 Wpisów: 8
Wysłane:
17 sierpnia 2022 11:28:00
przy kursie: 658,00 zł
Spółka dopiero co wypłaciła dywidendę więc z tym "chomikowaniem" nie ma co przesadzać.
|
|
87 Dołączył: 2020-01-06 Wpisów: 202
Wysłane:
17 sierpnia 2022 11:57:51
przy kursie: 658,00 zł
@mr_miyagi
Istnieją spółki które inwestują pieniądze w produkcje kolejnych gier (nawet większych od Chimery), robią tych gier po kilka, a nawet zajmują się wydawnictwem gier kolejnych wobec czego tego rozwoju nie widać w rosnącym zysku, ale produkcja nabrała prędkości nieosiągalnej przez Creepy Jar. Wszystko ma swoją cenę i ceną za święty spokój jest spoczęcie na laurach i odcinanie dywidendy od sukcesu. Ceną szybszego rozwoju jest z kolei mniejszy zysk i jak widać idące za tym mniejsze docenienie przez polskich inwestorów. Creepy Jar to prosta w analizie spółka czego dowodzą trafne analizy na twitterze więc ciężko oczekiwać zaskoczenia na kursie skoro wszyscy wszystko wiedzą.
|
|
|
|
103 Dołączył: 2020-10-09 Wpisów: 422
Wysłane:
17 sierpnia 2022 12:14:31
przy kursie: 658,00 zł
Wydawać pieniądze na nierentowne projekty bez przyszłości potrafi chyba każdy. A później emisja, emisja, emisja - mogę rzucić z rękawa kilka przykładów z brzegu z branży gaming. Rozsądnie wydawać pieniądze w rentowne projekty z potencjałem budowania wartości, to już na palcach jednej ręki w polskim gamingu można policzyć. Pytanie co jest lepsze dla inwestorów, bo chyba mamy inne spojrzenie na wartość?
|
|
3 Dołączył: 2014-02-14 Wpisów: 15
Wysłane:
17 sierpnia 2022 14:35:20
przy kursie: 658,00 zł
@Bergman o jakich innych spółkach piszesz? Z polskiego grajdołka, do Twojego opisu pasuje mi jedynie 11bit, ale do tej spółki też były ogromne zarzuty o ślimaczy rozwój. W tej branży nie da się skokowo zwiększyć skali, bo do tego potrzeba skokowego wzrostu zatrudnienia, o co przy trudnościach z pozyskiwaniem doświadczonych ludzi z rynku ciężko. Przestawienie się na zarządzanie wieloma projektami i w większej skali też wymaga czasu... No chyba że preferujesz aby spółka obiecała kilka kolejnych projektów, których nie dowiezie lub dowiezie w słabej jakości... Cierpliwości :)
|
|
67 Dołączył: 2011-01-02 Wpisów: 1 254
Wysłane:
17 sierpnia 2022 14:42:27
przy kursie: 658,00 zł
@Bergman podbijam pytanie @Manek123. Jak jest tych spółek tak dużo, to możesz wymienić chociaż 3?
|
|
PREMIUM
522 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24 Wpisów: 11 191
Wysłane:
17 sierpnia 2022 15:11:02
przy kursie: 658,00 zł
Bergman napisał(a): @mr_miyagi
Istnieją spółki które inwestują pieniądze w produkcje kolejnych gier (nawet większych od Chimery), robią tych gier po kilka, a nawet zajmują się wydawnictwem gier kolejnych wobec czego tego rozwoju nie widać w rosnącym zysku, ale produkcja nabrała prędkości nieosiągalnej przez Creepy Jar. Wszystko ma swoją cenę i ceną za święty spokój jest spoczęcie na laurach i odcinanie dywidendy od sukcesu. Ceną szybszego rozwoju jest z kolei mniejszy zysk i jak widać idące za tym mniejsze docenienie przez polskich inwestorów. Creepy Jar to prosta w analizie spółka czego dowodzą trafne analizy na twitterze więc ciężko oczekiwać zaskoczenia na kursie skoro wszyscy wszystko wiedzą. Ceną szybkiego rozwoju jest ryzyko, a nie wynik finansowy. Większość kosztów rozwojowych się kapitalizuje na bilansie. Koszty budowy fabryki, koszty inwestycji w maszyny, czy w końcu koszty pisania nowych gier, czy pozyskiwania licencji, albo koszty rozwoju technologii. BTW. Fakt, że na podstawie rankingów i portali z osiągnięciami można dość trafnie zaprognozować wynik kwartału po tym jak kwartał się skończy to jedno i faktycznie nie ma większego wpływu na kurs. Zaprognozowanie wyniku kolejnych kwartałów i w szczególności lat to drugie i do tego kurs na podstawie rankingów będzie się dostosowywał. Ważne co uwzględnia kapitalizacja obecnie, bo nie są to wyniki tego kwartału, tego roku i być może nawet przyszłego roku....
|
|
140 Dołączył: 2011-03-26 Wpisów: 4 899
Wysłane:
17 sierpnia 2022 15:27:13
przy kursie: 658,00 zł
Bergman napisał(a):"Tona" gotówki może również oznaczać brak pomysłu lub chęci na dynamiczny rozwój. Apple też ma tony gotówki
Brak kary w przeszłości rozzuchwala na przyszłość..
teraz również na twitter.com
|
|
87 Dołączył: 2020-01-06 Wpisów: 202
Wysłane:
17 sierpnia 2022 16:26:11
przy kursie: 658,00 zł
Wilk z T29 napisał(a):@Bergman podbijam pytanie @Manek123. Jak jest tych spółek tak dużo, to możesz wymienić chociaż 3? Nie wymienię tych spółek bo uważam, że każdy ma swój rozum i widzi to co jest w stanie dostrzec. Tłumaczenie i wyjaśnianie komuś, że któraś konkretna spółka jest inwestycyjnie lepsza w sektorze gamedev od innej jest bezcelowe i zupełnie bezsensowne. Jeżeli uważam, że spółka jest warta by w nią inwestować to przecież nie musze rozpowiadać wszędzie, że potrzebuję pomocy w zbieraniu papieru ... Po prostu, z czasem to się stanie bardziej widoczne. anty_teresa napisał(a):Ceną szybkiego rozwoju jest ryzyko, a nie wynik finansowy. Większość kosztów rozwojowych się kapitalizuje na bilansie. Zwiększanie dynamiki rozwoju odbywa się kosztem wyniku finansowego - widziałem to w spółce X kilka lat temu, gdy jeszcze nie miała wyników i widzę to teraz, gdy od jakiegoś czasu te wyniki wreszcie ma, ale nadal z rosnącymi nakładami na rozwój. Kiedy było dużo drwin, że spółka X zarabiało mało (a niektórzy oskarżali spółkę o "akrobatykę" finansową) to zdaniem innych była to wówczas cena nakładów rozwojowych. To się zwróciło i teraz ten rozwój idzie z wyższego poziomu.
|
|
PREMIUM
13 Dołączył: 2020-07-01 Wpisów: 85
Wysłane:
17 sierpnia 2022 17:58:50
przy kursie: 658,00 zł
Ale jakie wyniki i o jakich nakładach konkretnie kolega pisze, wtedy można porównać to z CJ. Bo tak to nie wiadomo o co chodzi. CJ idzie droga techlandu : jeden projekt w jednym czasie, i robi to bardzo dobrze (plus dodatki i rozszerzenia również wzorem techlandu). Dwóch gier jeszcze nikt w Polsce dobrze nie wyprodukował w tym samym czasie.
|
|
|
|
63 Dołączył: 2017-08-01 Wpisów: 914
Wysłane:
18 sierpnia 2022 07:15:59
przy kursie: 658,00 zł
Bergman napisał(a): Na giełdzie są lepsze spółki z niższą wyceną Nigdy bym nie postawił wyżej spółki która znaczną część swoich przychodów pozyskiwała z dotacji i dofinansowań niż spółkę która w 100% opiera rozwój na przychodach uzyskiwanych ze sprzedaży produktów klientom (uprościłem, pokaźne dochody z GHVR są z franczyzy udzielonej Incuvo). 11bit też niechętnie i w niewielkim stopniu wspomagał się dofinansowaniami ze środków publicznych - to wymusza biznesową efektywność dlatego wyszło to spółce na dobre i nie przeszkodziło w rozwoju mimo produkcji jednego własnego tytułu jednocześnie oraz utrzymywania znacznych niewykorzystanych rezerw finansowych (dla jednych to asekuracja bądź brak pomysłu dla innych przezorność i bezpieczeństwo) prawie przez całą dekadę aż do 2018r.
Edytowany: 18 sierpnia 2022 07:36
|
|
17 Dołączył: 2020-06-30 Wpisów: 64
Wysłane:
22 sierpnia 2022 15:15:53
przy kursie: 622,00 zł
Bergman napisał(a):
Nie wymienię tych spółek bo uważam, że każdy ma swój rozum i widzi to co jest w stanie dostrzec.
Ahh, "wiem, ale nie powiem" :) No cóż, mam nadzieję, że podzielisz się chociaż z nami swoją wielką tajemną wiedzą jak już zbierzesz wystarczająco papieru ;) Bo do tej pory naprawdę nie wiadomo o co ci chodzi, i piszą o tym w zasadzie wszyscy pod twoim wpisem. Największymi firmami gamedev w Polsce są CDR oraz Techland. Obie postawiły na wydawanie dużych hitów AAA co parę lat, i ta strategia doprowadziła obie te firmy do wielomiliardowych wycen. Oprócz 11bit nie kojarzę poważnej spółki w Polsce która próbuje pracować nad wieloma tytułami naraz i je zapowiada (mówiąc "poważne" nie mam na myśli spółek-memów typu SimFabric albo Games Operators). Natomiast 11bit musi jeszcze udowodnić, że udaje im się pracować nad paroma tytułami, na razie projekt P8 to wieloletna porażka z której dopiero się wygrzebują, natomiast ich trzecia gra (obok P8 i FP2) - The Alters, na razie mnie nie przekonuje, i zobaczymy czy będzie wielkim hitem. Więc nie rozumiem krytyki Creepy, szczególnie, że tak naprawdę pracują dalej nad dwoma grami wydając cały czas nowe ciekawe dodatki do GH które podbijają sprzedaż.
|
|
1 Dołączył: 2009-03-16 Wpisów: 22
Wysłane:
24 sierpnia 2022 20:46:21
przy kursie: 620,00 zł
Bergman napisał(a):Wilk z T29 napisał(a):@Bergman podbijam pytanie @Manek123. Jak jest tych spółek tak dużo, to możesz wymienić chociaż 3? Nie wymienię tych spółek bo uważam, że każdy ma swój rozum i widzi to co jest w stanie dostrzec. Tłumaczenie i wyjaśnianie komuś, że któraś konkretna spółka jest inwestycyjnie lepsza w sektorze gamedev od innej jest bezcelowe i zupełnie bezsensowne. Jeżeli uważam, że spółka jest warta by w nią inwestować to przecież nie musze rozpowiadać wszędzie, że potrzebuję pomocy w zbieraniu papieru ... Po prostu, z czasem to się stanie bardziej widoczne. anty_teresa napisał(a):Ceną szybkiego rozwoju jest ryzyko, a nie wynik finansowy. Większość kosztów rozwojowych się kapitalizuje na bilansie. Zwiększanie dynamiki rozwoju odbywa się kosztem wyniku finansowego - widziałem to w spółce X kilka lat temu, gdy jeszcze nie miała wyników i widzę to teraz, gdy od jakiegoś czasu te wyniki wreszcie ma, ale nadal z rosnącymi nakładami na rozwój. Kiedy było dużo drwin, że spółka X zarabiało mało (a niektórzy oskarżali spółkę o "akrobatykę" finansową) to zdaniem innych była to wówczas cena nakładów rozwojowych. To się zwróciło i teraz ten rozwój idzie z wyższego poziomu. Będę strzelał :) Czyżby chodziło o Bloober team?
|
|
PREMIUM
522 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24 Wpisów: 11 191
Wysłane:
25 sierpnia 2022 11:45:14
przy kursie: 608,00 zł
Bergman napisał(a):anty_teresa napisał(a):Ceną szybkiego rozwoju jest ryzyko, a nie wynik finansowy. Większość kosztów rozwojowych się kapitalizuje na bilansie. Zwiększanie dynamiki rozwoju odbywa się kosztem wyniku finansowego - widziałem to w spółce X kilka lat temu, gdy jeszcze nie miała wyników i widzę to teraz, gdy od jakiegoś czasu te wyniki wreszcie ma, ale nadal z rosnącymi nakładami na rozwój. Kiedy było dużo drwin, że spółka X zarabiało mało (a niektórzy oskarżali spółkę o "akrobatykę" finansową) to zdaniem innych była to wówczas cena nakładów rozwojowych. To się zwróciło i teraz ten rozwój idzie z wyższego poziomu. Bloober nie miał wyników dlatego, że "zwiększał dynamikę rozwoju"? Czym jest ten rozwój? Produkcją paru gier równocześnie? Jeśli tak, koszty tej produkcji są kapitalizowane. OK, w bardzo początkowej fazie przez krótki okres idą przez wynik, ale nie jest to coś co determinuje wynik finansowy tym bardziej, że w początkowym okresie zespołu jest on mały. Rozwojem technologicznym? Jeśli tak, to sytuacja jest analogiczna. Jak się czegoś uczą, to obciąża to wynik, choć w przypadku dotowania prac wpływ na wynik jest amortyzowany przez wpływ dotacji. Jak rzeczywiście rozwijają po fazie "uczenia" to koszty są kapitalizowane. Obecne zyski są pochodną realizacji paru gier na zlecenie zewnętrznych podmiotów i jest to efekt dostarczanej wcześniej jakości niszowych gier i kontaktów jakie "wychodził" Babieno na wszystkich targach. Zyski w latach minionych były mizerne, bo gry Bloobera były niszowe. Koszty udziału w targach nie są szczególnie wysokie, tym bardziej jak wystawiasz się na stoisku wydawcy. Jeśli fakt robienia takich gier nazwiemy "inwestycją" to można się zgodzić z tezą, którą stawiasz, tyle tylko, że wielokrotnie było mówione iż Bloober robi horrory bo lubi, bo to jego filozofia. Jeśli chodzi o tę akrobatykę to porównaj sobie wartość skapitalizowanych nakładów technologicznych (łącznie z silnikiem) w relacji do nakładów na gry w relacji do CDR, 11bit i innych podmiotów z branży. W Blooberze jest to parokrotnie więcej. Czy Bloober jest spółką technologiczną, czy gamedev? Ile osiąga przychodów ze sprzedaży technologii ?  Przecież to nie ja przez lata kwestionowałem liczby, które pokazywała spółka tylko audytor -> badany raport roczny pokazywał odmienny obraz od tego co pokazywano w raporcie za IV kw. roku. Ale faktem także jest, że Bloober w odróżnieniu od CDR, 11bit, czy nawet Creepy rozlicza koszty 1:1 z przychodami, czyli bardziej konserwatywnie. Zakładam, że przejście na GPW i MSRy poprawi sprawozdawczość i współmierność. Z jednej strony koszty produkcji będą rozliczane dłużej, ale spółka przestanie stosować "wytrych" i technologię uzna za część projektu gamedev. EOT - bo to nie wątek Bloobera.
|
|
W tym miejscu znajdowała się analiza spółki, której wątek dotyczy. Podjęliśmy decyzję o przeniesieniu wszystkich analiz do dedykowanych wątków spółek w nowej sekcji STREFA PREMIUM, którą znajdziecie na głównej stronie forum.
Zmiana ta, ma na celu ułatwić zapoznawanie się z treściami analiz, pozostawiając dotychczasowe wątki spółek jako miejsce do publicznej dyskusji użytkowników.
Już teraz zamów abonament, aby uzyskać dostęp do wszystkich treści serwisu.
|
|
PREMIUM
289 Dołączył: 2014-12-15 Wpisów: 1 947
Wysłane:
20 kwietnia 2023 23:29:38
przy kursie: 898,00 zł
Czyżby wątek umarł ? Z dzisiejszej konferencji wynikowej możemy wywnioskować, że premiera Chimery będzie miała miejsce najwcześniej jesienią 2024 roku. Jednak znając chłopaków i specyfikę gamedev, trzeba jak najbardziej liczyć się z terminem na początku 2025.
|
|
PREMIUM
2 Dołączył: 2020-05-03 Wpisów: 8
Wysłane:
21 kwietnia 2023 15:57:28
przy kursie: 865,00 zł
Moim zdaniem to nadmiernie pesymistyczne wnioski. Potwierdzili początek kampanii marketingowej na 2Q23, moim zdaniem wątpliwe żeby planowali początek marketingu aż 6-8 kwartałów przed premierą. Ponadto wspomnieli, że nie widzą potrzeby wersji beta, to jak dla mnie oznacza, że są zadowoleni z postępu prac. Jedyne, co mnie niepokoi, to stosunkowo niewielki 'burn rate' budżetu, 41% na koniec 2022, ale zakładam, że najbardziej kosztochłonna część prac zaplanowana jest na 2023, prawdopodobnie w niemałej części przez podwykonawców, którzy otrzymają wynagrodzenie dopiero po przyjęciu rezultatów przez CRJ - innymi słowy, zakładam, że te prace też są już w toku, być może zaawansowane.
Edytowany: 21 kwietnia 2023 15:58
|
|
31 Grupa: SubskrybentP1
Dołączył: 2020-10-02 Wpisów: 168
Wysłane:
21 kwietnia 2023 16:00:20
przy kursie: 865,00 zł
aircanada15 napisał(a):Czyżby wątek umarł ? Z dzisiejszej konferencji wynikowej możemy wywnioskować, że premiera Chimery będzie miała miejsce najwcześniej jesienią 2024 roku. Jednak znając chłopaków i specyfikę gamedev, trzeba jak najbardziej liczyć się z terminem na początku 2025. Jestem szczerze rozczarowany, że premiera nastąpi tak późno. Po wczorajszej porannej informacji o wyższej dywidendzie kurs poszybował w górę ale później w ciągu dnia chyba nie tylko ja rozczarowałem się jeśli chodzi o datę premiery Chimery. Mam wrażenie, że zarząd chciał "skompensować" informację o odległej dacie premiery Chimery (dla mnie to była negatywna informacja) z wyższą dywidendą aby w jak najmniejszym stopniu zaszkodzić trendowi wzrostowemu na kursie. To się chyba nie udało. Wczorajsza świeczka (spadająca gwiazda) wraz z dzisiejszą czerwoną na dużych obrotach budują formację gwiazdy wieczornej co wskazywałoby na nieuchronność korekty spadkowej.
|
|
103 Dołączył: 2020-10-09 Wpisów: 422
Wysłane:
21 kwietnia 2023 16:44:48
przy kursie: 865,00 zł
Tak, to teraz zapytaj akcjonariuszy CDR czy woleliby miec wydanego Cyberpunka wtedy gdy zostal wydany czy może rok później w stanie w jakim gra była rok po premierze. I jaki to miałoby wpływ na przychody, wizerunek i wycenę CDR.
Ja pytać nie muszę.
|
|
93 Dołączył: 2010-11-28 Wpisów: 1 574
Wysłane:
21 kwietnia 2023 17:48:08
przy kursie: 865,00 zł
yellowshadow napisał(a):Tak, to teraz zapytaj akcjonariuszy CDR czy woleliby miec wydanego Cyberpunka wtedy gdy zostal wydany czy może rok później w stanie w jakim gra była rok po premierze. I jaki to miałoby wpływ na przychody, wizerunek i wycenę CDR.
Ja pytać nie muszę. warto zapytac tym ktorzy sprzedali przed premiera i odkupili później bardzo bardzo dużo zostało wolnych środków w portfelu to sie nazywa zjeść ciastko i mieć ciastko
|
|
Czy na pewno chcesz przesłać zgłoszenie do moderatora?
Poniżej potwierdź lub anuluj swój wybór.