Porozumienie obligatariuszy GetBack SA - CAPITEA SA

@Marwick75

Dokładnie, i jeszcze odsetki :)

Skoro Kruk notuje kolejny rekord spłat, to może przy odpowiednim modelu biznesowym (bez zbędnych innowacji) i odpowiednim zarządzaniu GBK również może wyjść na prostą i przynosić zyski. Tym bardziej, że sytuacja na rynku pracy temu sprzyja, mamy rynek pracownika, niskie bezrobocie, rosną płace, jest 500+, łatwiej spłacić długi, a poza tym apetyt rośnie w miarę jedzenia :) im więcej mamy pieniędzy tym kupujemy więcej i w lepszej jakości, czyli drożej i na kredyt, no i mamy kolejnych chętnych do rozliczenia się w GBK :)

"Kruk zanotował kolejny rekord spłat. W II kwartale 2018 roku grupa odzyskała 401 mln zł z nabytych portfeli wierzytelności, o 11 proc. więcej niż w poprzednim kwartale i 19 proc. więcej r/r. W pierwszym półroczu spłaty wyniosły 763 mln zł, czyli 56 proc. wyniku całego poprzedniego roku..."

www.stockwatch.pl/wiadomosci/k...

Niestety nie wiemy jeszcze wszystkiego co tam w spółce piszczy...
Dodatkowo bez dofinansowania GBK też nic z tego nie będzie.

Rozwinę powyższy wpis:

Firma kupowała portfele _przepłacając_ o około 20-30% według Kruka. Jeśli miałaby je sprzedać to Kruk/Best nie zapłaci za nie pewnie więcej jak cena wydana - 30-40%( w najlepszym przypadku).
Firma również pożyczała za więcej niż konkurencja, więc sporo pieniędzy z _odzysków_ spaliła na spłatę odsetek. W kasie są pustki, więc jedynym _majątkiem_ są portfele, myślę, że ich wartość po sprzedaży może w maksymalnie 50% pokryć obecne zadłużenie (przyp. 3,35mld). Jak to zrobi to jak ma działać, z czego ma prowadzić odzysk ? Ma kupić nowe portfele ? Wypuścić nowe obligacje ?

Dokładnie, spółka proponowała spłatę ok.50% w 2018 i 2020 r., a później prze kilka kolejnych lat coraz niżej. Skoro da radę przez pierwsze 2 lata spłacić 50% to prze kolejne 2...3 powinna być w stanie spłacić resztę.

@AsGBK odpowiadałem na to:




Jak widać niektórzy liczą na to, że można dostać od razu 50% a później resztę ;) Co do tego, że firma potrzebuje dofinansowania to zgadzam się w 100%, tylko czy Abris będzie tym zainteresowany, bo to jedyne źródło które może udzielić pomocy Getback'owi. Nie ma się co oszukiwać, wiadome jest, że nikt nie dofinansuje w tym momencie spółki poprzez zakup nowych obligacji, czy też kupno akcji. Po tym co powychodziło na jaw firma ma zerowe zaufanie i to już nie tylko wśród inwestorów instytucjonalnych, ale także poprzez nagłośnienie sprawy przez media dotarło to także do zwykłego _Kowalskiego_.

Teraz jeśli RW zdecyduje się na układ z czekaniem na kasę to co z tego może wyniknąć ? Należy wziąć pod uwagę, że przy skróconym okresie odzysku długów obecne portfele ( jeśli są super _świeże_) starczą na max 4 lata odzysku, żeby móc funkcjonować dalej trzeba albo część odzysków zbierać na dalsze zakupy, albo działać tylko przez te 4 lata i odzyskać ile się da spłacając na bieżąco zadłużenie. W przypadku drugim co z tego będzie miał Abris, jak za 4 lata zostanie ze spółką która nie ma już nic po stronie aktywów ? Jaki jest sens dosypywania do niej ?
Jedyna opcja to taka, że jednak spłata będzie bardzo wolna i wydłuży się na tyle, że część odzysków pójdzie w nowe portfele i jakoś firma będzie wegetować ...

Jest jeszcze jeden duży minus całej sytuacji, sami dłużnicy od których Getback chce ściągać wierzytelności ... Obecnie jak słyszą co dzieje się z firmą w dużej części zapewne liczą ze firma padnie i nie ma sensu nic oddawać tylko liczyć na przeterminowanie. Sądzę, że Getback przy tej renomie którą obecnie posiada, nie jest w stanie wyciągnąć z tych portfeli więcej jak 50% tego co by z nimi zrobił Kruk.

Oczywiście to tylko moje dywagacje, może będzie super :)

@draconiss


"Zarządca może odstąpić od umowy, w sytuacji, gdy nie została ona wykonana w całości lub w części przed dniem otwarcia postepowania sanacyjnego, a jej świadczenie było świadczeniem niepodzielnym. Jeżeli natomiast umowa, od której zarządca ma zamiar odstąpić dotyczyła świadczenia podzielnego, wówczas może on odstąpić jedynie od tej części świadczenia, którego spełnienie miało zostać dokonane już po dniu otwarcia postępowania sanacyjnego (art. 298 ust. 1-2 prawa restrukturyzacyjnego)."

W tym przypadku obligacje zostały sprzedane, więc umowa została wykonana w całości, zatem nie ma opcji cofnięcia prowizji dla banków/domów maklerskich nawet w ramach sanacji ...

Również uważam, że jeśli mądrzy ludzie będą zarządzali GB to spółka ma szanse nie tylko na przetrwanie, ale i dynamiczny rozwój. Niestety, aby ten rozwój mógł być, potrzebny jest inwestor, dzięki któremu GB będzie mógł kupować nowe portfele, po cenach rynkowych, zgodnie z zasadami zdrowej konkurencji i wypracowywać na nich zyski. Wiadomo, że na kapitał w postaci obligacji nie mają co liczyć, dlatego też, ten kto zainwestuje, będzie mógł w przyszłości zbierać krocie.

ludzie potracili majątki życia, ja się odkuję w dwa,trzy lata.dramatu nie ma. Powiedzmy sobie szczerze... wszystkie podmioty , ktore braly udzial w nieuczciwym obrocie i wycenie wierzytelnosciami powinny pokryć koszty i straty GB . mogą to zrobić inwestujac w GB. powstaje zasadnicze rozstrzygające pytanie Jak to zrobić?

Mam prośbę - ktoś około tydzień temu wkleił tu na forum taki ładnie sformułowany tekst zawiadomienia do prokuratury z art 286kk odnosnie doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez pośrednika w sprawie Getback. Nawet zanotowałem, że było to na stronie 94 tego forum i teraz nie mogę tego znaleźć, nie wiem czy zostało usunięte, czy mi się coś przyśniło.
Czy mógłby ktoś jeszcze raz wkleić ten tekst? Jesli nie można publicznie to chętnie przyjmę na PW wzór takiego zawiadomienia

Nie powinno tak być, spółka zaprzestała spłat obligacji, cash na kontach powinien być. Mnie niepokoi czemu gbk milczy np. brak info o wysokości spłat.

Informacja z dzisiaj iż Sąd Arbitrażowy w Sztokholmie, zawiesił wykonanie wyroku z września ubiegłego roku, w sprawie odszkodowania które miałby zapłacić SP Arbisowi. A było to ponad 700 mln PLN + odsetki w wysokości 140 tys dziennie co dawało łączną sumę ok 1,2 mld PLN. To dokładnie tyle ile w pierwszej wersji miał długu GBK. Zawieszenie wyroku przez arbitraż oznacza najczęściej że prowadzone są jakieś rozmowy mające doprowadzić do polubownego załatwienia całej sprawy dawnego FM Banku.
I choć to może teoria spiskowa ale powtórzę ją jeszcze raz (bo kiedyś już o tym wspominałem).
Otóż to odszkodowanie Arbis sobie po prostu już zainkasował, kosztem i obligatariuszy i akcjonariuszy. Zauważmy nie tylko zbieżność sum ale i dat. Wyrok został wydany w drugiej połowie września i po tym terminie ze Spółki nie spływały już żadne informacje. Natomiast rozpoczął się proces obłędnej emisji obligów, takich siakich i innych. Na dodatek zdecydowana większość to obligacje prywatne, które są poza kontrolą KNF. Do tego dochodzi jeszcze - najprawdopodobniej - 500 mln obligacji sprzedawanych przez sam GBK (z pominięciem Domów Maklerskich), które - zgodnie z prawem - można wyzerować.
Czyli to My powinniśmy co najmniej dostać po Wielkim Orderze od Państwa bo zapłaciliśmy co najmniej 1,2 mld długu SP.