Pozytywne zmiany w spółce zaczęły się po odejściu z Zarządu Rodziny Dudów. W świetle niskich wyników, a wręcz raportowanych strat uposażenie w wysokości paru milionów złotych płacone ówczesnemu Zarządowi wydawało się raz nie na miejscu, dwa stanowiło istotny koszt w wynikach. To oczywiście wisienka na torcie a kluczem do poprawy wydaje się....
zmiana strategii.
W końcu wzięto się za prawdziwe diagnozy i cele, a nie roztaczanie wizji wzrostu przez konsolidację branży. Za cel postawiono rentowność, a nie wzrost, który sam z siebie nie buduje wartości dla akcjonariuszy. Konsekwencją zmian jest konsolidacja Maktonu, ale także zmiana polityku zakupowej. Skoro rozbiór półtusz nie przynosił dodatniej marży to wręcz naturalnym ruchem było minimalizowanie tego składnika w łańcuch dostaw. Część prac uległo outsourceingowi, choć tutaj nie mam pewności, czy akurat to dobry ruch, w szczególności w produkcji. Podobnie powrócono do zakupów bezpośrednich żywca.

kliknij, aby powiększyćJakby tego było mało, to z pomocą przyszło makro.
www.arr.gov.pl/data/00164/mies...W sprawozdaniu i powyższym raporcie ARR można przeczytać, że ceny tuczników w ostatnim kwartale roku po osiągnięciu apogeum zaczęły w końcu spadać. Nie pozwoliło to jeszcze na wygenerowanie dobrego wyniku, ale było dobrym prognostykiem na przyszłość. W końcu spadek cen teoretycznie pozwala odbudować marże sprzedażowe i przerobowe. Ceny w styczniu i lutym skupu żywca były niższe niż przed rokiem. Tą pozytywną dla Dudy tendencję nieco popsuł marzec, ale i tak poprawę widać w wynikach.
Spółka zaraportowała przychody niższe o 48M złotych(-9%), ale przy marży zysku brutto na sprzedaży wyższej o 2,2 punktu procentowego, co pozwoliło zwiększyć zysk brutto na sprzedaży o 6M(14%). Proszę zwrócić uwagę, że marża osiągana na towarach(11,4%) jest nadal wyższa od tej na produktach(10%), choć dysproporcja uległa znacznemu zmniejszeniu. Przed rokiem było to odpowiednio 5,4% oraz 12,2. Zmienił się także nieco mix sprzedażowy. Udział produktów w przychodach ze sprzedaży spadł z 53% do 45%. W świetle tych danych podjęte decyzje o ograniczeniu aktywności w niektórych częściach łańcucha dostaw wydają się uzasadnione.
Niestety podejście do logistyki odbiło się na kosztach sprzedaży, które pomimo spadku wolumenów wzrosły o 4,7M i zjadły większość wygenerowanej wyżej nadwyżki wyniku względem okresu porównawczego. Na kosztach zarządu zaoszczędzono 1,5M, więc ostatecznie wynik na sprzedaży powiększył się o 2,8M. Kwota nominalnie w relacji do skali działalności spółki nie jest duża, ale to wzrost o 50% w ujęciu q1/q1!
Pozostałe przychody operacyjne netto przyniosły o 0,5M mniej niż przed rokiem w związku z czym zysk operacyjny powiększył się tylko o 2,4M. Salda pozycji są mniejsze, więc mamy mniej niepewności bez odpowiednich not, których nie ma w sprawozdaniach kwartalnych.
Spadek stóp procentowych pomiędzy kwartałami wyraźnie przełożył się na wynik. Efektywna stopa procentowa spadła z 7,1% do 5,2%, co wraz ze spadkiem średniego stanu kredytów o 16,6M przełożyło się na oszczędności w linii finansowej sprawozdania z całkowitego dochodu. Obciążenie finansowe netto spadło o 1/3(2M), w związku z czym wynik brutto wzrósł o 4,4M, aby ostatecznie wynieść 5,99M PLN. Spółka nie naliczyła i nie zapłaciła podatku, który w porównywalnym okresie zrzucił wynik netto pod wodę. Dlaczego tak się stało nie potrafię powiedzieć.
Poprawę widać także w rachunku przepływów pieniężnych.
Operacyjne przyniosły 18,3M, w porównaniu 4,6M wypływu gotówki przed rokiem, ale wtedy mieliśmy inną relację w IV kwartale. Przed zmianami w kapitale obrotowym przepływy wyniosły 13M, a przed rokiem tylko 5M. Poprawa jest zdecydowana.
Płynność spółki nadal niestety jest niezadowalająca. Kapitał obrotowy jest ujemny na kwotę ponad 8M złotych Saldo kredytów krótkoterminowych wynosi 105M, co przy rocznej EBITDA na poziomie niecałych 40M nie pozwala być spokojnym o obsługę zadłużenia. Część długu trzeba będzie rolować. Oczywiście spółka ma za sobą bardzo trudny rok, ale wskaźniki obsługi zadłużenia wyglądają fatalnie, co potwierdza z resztą niski Rating. Cały czas egzystencja zależy od dobrej woli banków kredytujących działalność.
Przy obecnej kapitalizacji 178M(0,66PLN za akcje) spółka musiałaby wygenerować około 18M złotych zysku netto, aby uznać inwestycję za opłacalną po mocnych wzrostach od początku lutego. Jeśli tylko w tym kwartale było 4,8M(po uwzględnieniu podatku 19%), to wynik jest prawdopodobny do zrobienia.
Kluczem oczywiście będzie zachowanie się cen skupu żywca, więc warto zaglądać na strony ARR.
Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.