
Nieuchronnie zbliżająca się wiosna powoduje, że zaczynają kiełkować i rosnąć nawet największe zakalce.
W ubiegłym tygodniu na wykresie Dudy pojawiła się nieśmiała formacja objęcia hossy. Wolumen świecy obejmującej był mizerny, ale świeca potwierdzająca formację nie pozostawiała już złudzeń. W dniu potwierdzenia stało się jasne, że linia 5-miesięcznych spadków, będąca też górnym ograniczeniem kanału nie przetrwa zbyt długo – jej rychłe pokonanie zapowiadał przebieg linii RSI. Dwie sesje później kurs wybił górą z kanału i na wczorajszej sesji zasięg wybicia został osiągnięty.
Najbliższe lokalne opory znajdują się na poziomach 0,45 zł, górny pułap 9-miesięcznego kanału wzmocniony EMA200 na 0,48 zł oraz strefa 0,52-0,55 zł. Najistotniejsze z nich jest górne ograniczenie kanału. Jego pokonanie otworzyłoby przed akcjonariuszami Dudy zupełnie nowe perspektywy.
Wskaźniki wypowiadają się po stronie kupujących. RSI zmierza do strefy wykupienia, linia MACD po dzisiejszej sesji znalazła się po jasnej stronie mocy – pokonała poziom równowagi, wzmacniając tym samym wygenerowane wcześniej zalecenie kupna. Przebieg linii AD wskazuje zaś, że walor od pół roku jest akumulowany.






















