
Cena kukurydzy systematycznie rośnie od początku października 2014 r. (Fot: freeimages.com)
Notowania ropy naftowej WTI w czwartek spadły o 1,8 proc., kończąc sesję w okolicach 55 USD za baryłkę. Na dodatek w piątek rano zjazd cen był kontynuowany. W efekcie kurs surowca porusza się w okolicach 5,5-letniego minimum.
Powodów do przeceny ropy jest wiele. Analitycy DM BOŚ wskazują z jednej strony, że niskie ceny ropy naftowej pozytywnie wpływają na popyt na ten surowiec ze strony krajów azjatyckich. Poza tym doprowadziły one do braku rentowności wydobycia ropy naftowej w licznych przedsiębiorstwach w Stanach Zjednoczonych. Również wiele firm zapowiedziało zmniejszanie liczby projektów poszukiwawczych i ograniczanie wydatków kapitałowych. Jednak to nie oznacza, że od razu spadnie nadpodaż tego surowca. Niedawno Rosja zapowiedziała, że nie obniży produkcji ropy naftowej nawet, jeśli cena tego surowca spadnie jeszcze poniżej obecnego poziomu.
– Również Arabia Saudyjska po raz kolejny zapowiedziała, że nie ma zamiaru dokonywać cięcia produkcji ropy naftowej. Tamtejszy minister ds. ropy naftowej, Ali Al-Naimi, powiedział, że OPEC nie będzie zmniejszał produkcji ropy bez wsparcia pozostałych krajów produkujących ten surowiec. Naimi wspomniał, że kartel OPEC szukał okazji do porozumienia, jednak te „starania nie zakończyły się sukcesem”. Arabia Saudyjska, jak również inne kraje kartelu, nie chcą więc stanąć przed sytuacją zarówno niskich cen, jak i niskiej produkcji. Naimi podkreślił jednak swój optymizm dotyczących cen ropy w przyszłości zaznaczając, że uważa obecny stan na rynku ropy naftowej jako przejściowy. – ocenia Dorota Sierakowska, analityk DM BOŚ.
![]()
Na rynku towarowym w trendzie wzrostowym utrzymują się notowania kukurydzy. Kurs tego zboża systematycznie rośnie od początku października. W czwartek stronę popytową dodatkowo wsparły prognozy zaprezentowane przez amerykański Departament Rolnictwa (USDA). Przedstawiciele USDA uznali bowiem, że wiosną amerykańscy farmerzy najprawdopodobniej zasieją mniej kukurydzy niż w obecnym roku. Areał zasiewów ma wynieść 88 mln akrów, podczas gdy w sezonie 2014/2015 było to 90,9 mln akrów.
– To zaś ma doprowadzić do zmniejszenia produkcji tego zboża – ma ona wynieść 13,445 mld buszli w sezonie 2015/2016, w porównaniu z 14,407 mld buszli w sezonie 2014/2015. Również średni plon na akr zasiewów ma być w przyszłym sezonie niższy niż w bieżącym sezonie. Informacje ze strony USDA wsparły stronę popytową na rynku kukurydzy, jednak nieznacznie. Dotyczą one prognoz długoterminowych, które na rynkach zbóż nierzadko się nie sprawdzają. Produkcja towarów rolnych jest bowiem ściśle uzależniona od warunków pogodowych – a te bywają kapryśne. – tłumaczy Dorota Sierakowska.
![]()