
Eksperci nie spodziewają się zmian stopy procentowej na lutowym posiedzeniu RPP, ale liczą na sygnały o planowanym cięciu w marcu. (Fot. Daniel Paćkowski)
Inwestorzy z wypiekami na twarzy śledzą sytuację na rynku forex, gdzie aktualnie trwa wojna walutowa. W ostatnim czasie zdecydowana większość krajów z grona G10 poluzowała politykę pieniężną – poprzez obniżkę stóp (SNB, BoC, DNB), ekspansję monetarną (ECB), czy nawet poprzez samą zmianę nastawienia co do przyszłych decyzji (RBNZ, BoE). Ostatnim przykładem jest Bank Rezerw Australii (RBA), który właśnie obniżył stopy procentowe o 25 p.b., sprowadzając tym samym główną stopę do rekordowo niskiego poziomu 2,25 proc. Bank argumentował swoją decyzję hamującym wzrostem i inflacją, rosnącym bezrobociem, spadającymi cenami surowców oraz pozostającym poniżej fundamentalnej wartości kursem dolara australijskiego. Rynek oczekiwał, że stopy pozostaną bez zmian. W konsekwencji AUD we wtorek silnie traci na wartości.
Natomiast od kilku dni widać bardzo niską zmienność na parze EUR/USD. Z kolei złoty próbuje się umacniać. Eksperci z DM mBanku uważają, że ubiegłotygodniowe umocnienie rodzimej waluty było efektem sytuacji w Grecji i zerwaniem rozmów pomiędzy Greckim ministrem finansów a troiką. Rząd z Aten wydaje się coraz bardziej dążyć do zastąpienia pożyczek z UE, wparciem finansowym z Rosji. Podobny plan istniał kilka lat temu, jednak wtedy Rosja nie chciała inwestować znacznych kwot w kraj, który był uważany za niestabilny fiskalnie. Tym razem może być nieco inaczej. Rosja może wykorzystać obecną sytuację do „kupienia” członka NATO. Zagrożenie polegające na zbliżeniu się Grecji do Rosji może mieć wpływ na pozostałych członków UE i ich nastawienie do wsparcia finansowego Grecji. Należy mieć świadomość, że ryzyko przed jakim staje UE jest wysokie i z pewnością będzie dążyć do osiągnięcia kompromisu z rządem Aten.>> Więcej bieżących analiz technicznych par walutowych znajdziesz w serwisie trading.stockwatch.pl
– Dodatkowym atutem dla złotego jest wzrost kursu EUR/CHF, który to przekłada się na spadek CHF/PLN i jest wparciem dla naszej gospodarki i sektora bankowego. Na notowania EUR/PLN ma za pewno również wpływ informacja ze strony Skarbu Państwa, według którego 40 proc. (ze 150 mld zł) pożyczek na 2015 została już pozyskana z rynku. Jednak w krótkim terminie wpływ na notowania EUR/PLN mogą mieć głównie notowania EUR/CHF i CHF/PLN. Już w środę poznamy decyzje RPP ws. stóp procentowych. Jednak nie zakładamy, że Rada zdecyduje się na ich obniżkę przed marcem, kiedy to poznamy projekcie inflacyjne NBP. Silny spadek EUR/PLN został powstrzymany w okolicach linii poprowadzonej po ostatnich dołkach. Jednak najbliższe dni mogą przynieść próbę testu tej linii oraz dołków na poziomie 4,148. Do środowego posiedzenia RPP kurs powinien utrzymywać się na obecnych poziomach, a decyzja o pozostawieniu stóp na niezmienionym poziomie może pozwolić na test wspomnianych dołków. – ocenia Tomasz Rauk, analityk DM mBanku.
Kliknij, aby powiększyć
Ciekawą rozgrywkę obserwujemy na parze USD/TRY. Pod koniec ubiegłego tygodnia zauważalny był silny wzrost z poziomu 2,35 do 2,44. Wystarczyło to do pokonania ostatnich szczytów i przebicia się powyżej formacji podwójnego dna. Eksperci są zdania, że zarówno w krótkim jak i średnim terminie lira turecka będzie się wciąż znajdować pod presją. Głównym powodem jest kwestia polityki monetarnej i czwartkowa decyzja Banku Centralnego Turcji dotycząca stóp procentowych. Rynek oczekuje obniżki głównej stopy z poziomu 7,75 proc. do 7,25 proc. Analitycy DM mBanku nie wykluczają, że w przeciągu najbliższych miesięcy dojdzie do dalszych cięć. Równie ważnym czynnikiem rzutującym na zachowanie liry jest sytuacja polityczna w Turcji i ostatnie nastawienie prezydenta Erdogana. Dąży on do jeszcze większej koncentracji władzy, a w przypadku wygranych czerwcowych wyborów przez partię AKP istnieje szansa na wprowadzenie zmian w konstytucji.
– Takie rozwiązanie będzie wprowadzać na rynek niepewność co do stabilności politycznej w Turcji. W rezultacie tego, w krótkim terminie presja na lirze będzie kontynuowana, a kurs USD/TRY może testować poziom 2,50. Po przebiciu ostatnich szczytów w okolicach 2,38-2,40 i dotarciu kursu do 2,44 doszło wczoraj do ruchu powrotnego i kurs zbliżył się w obszar tworzony przez poprzednią formację. Jednak powinien on być traktowany jedynie jako ruch korekcyjny po czym dojdzie do próby kontynuacji wzrostów. Obecna korekta może zakończyć się już w czwartek, kiedy to zapadanie decyzja o poziomie stóp procentowych w Turcji. Założenie o kontynuacji wzrostów będzie utrzymane do czasu pozostawania kursu powyżej poziomu 2,385, a przebicie ostatnich szczytów na poziomie 2,447 otworzy drogę w kierunku psychologicznego poziomu 2,50. – prognozuje Tomasz Rauk.
Kliknij, aby powiększyć