
(fot. Trevor MacInnis, Wikimedia Commons)
Nowy miesiąc na rynkach surowcowych rozpoczął się od przeceny. W poniedziałek liderami spadków były surowce energetyczne (z wyjątkiem gazu ziemnego, którego cena w USA rosła). Cena benzyny w USA spadła o niemal 1 proc., ropa Brent potaniała o 4,2 proc., natomiast cena ropy WTI spadła o 3,2 proc. W wypadku ropy Brent oznaczało to zejście poniżej ważnej bariery 50 USD za baryłkę, natomiast w przypadku ropy WTI – zbliżenie się do ważnego poziomu wsparcia w okolicach 44 USD za baryłkę.
– Dla obu rodzajów ropy naftowej osiągane obecnie poziomy cenowe to okolice tegorocznych minimów ze stycznia. Wcześniej tak niskie ceny ropy obserwowaliśmy jedynie na przełomie 2008 i 2009 roku, czyli po gwałtownym tąpnięciu na globalnych rynkach akcji i surowców. Dotarcie notowań ropy do ważnych poziomów wsparcia oznacza, że w krótkim terminie możliwości dalszych spadków są ograniczone. Osiągnięcie nowych tegorocznych minimów jest możliwe, jednak dla cen ropy WTI poziom 44 USD będzie silnym wsparciem, przy którym popyt może się zaktywizować. – komentuje Dorota Sierakowska z DM BOŚ.
![]()
>> Dzięki kontraktom CFD na złoto i ropę naftową w City Index możesz wykorzystać dźwignię finansową, która pozwoli wykorzystać każdy ruch ceny na rynku >> Odwiedź stronę i załóż konto już teraz
Po silnych spadkach cen złota w okolicach połowy lipca, notowania tego kruszcu wpadły w konsolidację w okolicach 1.080-1.100 USD za uncję. Notowania żółtego kruszcu ewidentnie znajdują się pod presją podaży, co wynika przede wszystkim z siły amerykańskiego dolara, będącej konsekwencją oczekiwań podwyżki stóp procentowych w USA jeszcze w tym roku. Jednak poniedziałkowe dane makro z USA trudno nazwać rewelacyjnymi, więc można mieć wątpliwości, czy do podwyżki dojdzie już we wrześniu.
– Póki co najbliższym obszarem wsparcia dla cen złota jest rejon 1.071-1.080 USD za uncję, z kolei najbliższym poziomem oporu jest rejon 1.089-1.090 USD za uncję, przypadający mniej więcej na połowę poniedziałkowej czarnej świecy. Długoterminowy trend spadkowy na wykresie cen złota się utrzymuje, jednak w krótkim terminie możliwe jest odbicie notowań w górę w ramach odreagowania wcześniejszej zniżki – a nawet testu poziomu 1.131 USD za uncję jako technicznego oporu. – mówi analityk z DM BOŚ.
![]()