GBP/AUD – funt zyskuje po dobrych PPI
Obserwujemy ciekawą sytuację na dosyć egzotycznej parze walutowej GBP/AUD. Funt brytyjski od wtorku zyskuje na rynku forex po dobrych danych o inflacji producenckiej, a z kolei dolar australijski nieco traci po tym jak Bank Rezerw Australii obniżył na ostatnim posiedzeniu prognozę wzrostu gospodarczego na najbliższe lata.
Ponadto na wykresie od maja br. widać silny trend wzrostowy, który ostatnio nieco przyhamował. W środę jednak zostało obronione wsparcie w okolicach 2,11 i kurs zatrzymał się dopiero w okolicach 2,13, gdzie przebiega linia trendu wzrostowego. W środę może dojść do próby przełamania tej linii i powrotu na ostatnie szczyty w okolicach 2,15. Gdyby ta sztuka się udała, kurs może zawędrować nawet w okolice 2,17, czyli dołków z początku 2009 roku. [Bartosz Zawadzki]
Rubel coraz słabszy
Fala przeceny ropy, która jest jednym z podstawowych surowców eksportowych Rosji i o która oparty jest rosyjski budżet, tworzy stałą presję podażową na rubla. Kurs USD/RUB w tym tygodniu wspiął się do 65,9177 i był najwyżej od połowy lutego br. Tymczasem jeszcze w maju za dolara płacono poniżej 49 rubli.
Taniejąca ropa to nie jedyny czynnik stojący za wzrostem notowań USD/RUB. Ruch do góry wspierają też importowane z Chin gorsze nastroje na rynkach globalnych i związany z tym odpływ inwestorów z części rynków wschodzących. Czy też perspektywa podwyżek stóp procentowych w USA jeszcze w tym roku.
Sytuacja techniczna na wykresie USD/RUB wskazuje na kontynuację wzrostów. Pierwszy liczący się opór jest jednak już stosunkowo blisko. Na poziomie 66,90 rubli tworzy go górne ograniczenie trzymiesięcznego kanału wzrostowego. Dopiero jego pokonanie przyspieszy wzrosty, dla których wówczas celem będzie styczniowe maksimum na poziomie 71,7390 rubli. Jego osiągnięcie wydaje się obecnie jedynie kwestią czasu. [Marcin Kiepas]
Nasdaq 100 – na wsparciu
We wtorek kurs indeksu Nasdaq 100 osunął się o ponad 20 punktów do poziomu 4.543,4 punktów. W Stanach Zjednoczonych na wszystkich głównych indeksach widniała czerwień, chociaż trzeba przyznać, że między innymi z powodu braku istotnych wydarzeń w kalendarzu makroekonomicznym wczorajsze notowania toczyły się w spokojnej atmosferze. Obecnie indeks technologiczny NQ100 balansuje na istotnym wsparciu leżącym w okolicach 4.555-4.525 punktów. Nadal znajdujemy się w korekcie wzrostowego impulsu z pierwszej połowy lipca. Warto zauważyć również, że obecne poziomy znajdują się przy 50 proc. zniesienia Fibo wspomnianych wzrostów. Ten element plus wsparcie mogą stanowić silną popytową barierę, skąd może nastąpić próba ponownego przetestowania zeszło miesięcznych szczytów. W wypadku zejścia poniżej tych poziomów kolejnym celem będą rejony 4.480-4.460 pkt. [Tomasz Mazurek]
Komentarz przygotował Dział Analiz Admiral Markets AS Oddział w Polsce:
Bartosz Zawadzki, analityk
email: bartosz.zawadzki@admiralmarkets.com
Marcin Kiepas, analityk
email: marcin.kiepas@admiralmarkets.com
Tomasz Mazurek, analityk
email: tomasz.mazureki@admiralmarkets.com
Admiral Markets AS Oddział w Polsce
tel.: +48 22 860 60 25
Powyższe komentarze i analizy zostały przygotowane przez Departament Analiz Admiral Markets AS Oddział w Polsce wyłącznie w celach informacyjnych. Prezentują ona subiektywne zdanie autora, a sporządzone zostały w dobrej wierze i z należytą starannością. Niniejsze komentarze nie stanowią porady inwestycyjnej ani rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Admiral Markets nie ponosi odpowiedzialności za wszelkie transakcje zawarte w oparciu o informacje zawarte w tym materiale analitycznym. Należy mieć na uwadze, iż transakcje na instrumentach finansowych obarczone są ryzykiem, a poniesione straty mogą przekraczać zaangażowany kapitał początkowy.