FOMC w komunikacie po swoim posiedzeniu praktycznie dał do zrozumienia inwestorom, że nie ma co liczyć na zwyżkę stóp procentowych we wrześniu – a przynajmniej, że jest ona wtedy mało prawdopodobna. To zapoczątkowało spadek wartości amerykańskiego dolara, co z kolei doprowadziło do zwyżek notowań złota. To zrozumiałe, zważywszy na fakt, że żółty metal radził sobie ostatnio nieźle nawet w momentach zwyżki wartości USD. Na korzyść złota przemawia także trudna sytuacja na azjatyckich rynkach akcji, która zwiększa niepewność i pcha inwestorów w kierunku tzw. bezpiecznych przystani.
– W rezultacie, notowania złota w czwartek pokonały kolejny techniczny opór, w okolicach 1.141 USD za uncję. W piątek rano notowania tego surowca wybiły się nawet ponad 1.160 USD za uncję – chociaż trzeba przyznać, że na krótko, bowiem cena tego kruszcu szybko powróciła poniżej tego poziomu. Z pewnością pokonanie oporu w okolicach 1.141 USD za uncję wyraźnie pokazało, jak silne w tej chwili są byki na rynku złota – ale wybicie się ponad techniczny opór w okolicach 1.161 USD za uncję będzie już dla nich większym wyzwaniem, bowiem jest to silniejszy poziom oporu, wyznaczony m.in. przez linię trendu spadkowego. – ocenia Dorota Sierakowska, analityk DM BOŚ.
![]()
>> Dzięki kontraktom CFD na złoto i srebro w City Index możesz wykorzystać dźwignię finansową, która pozwoli wykorzystać każdy ruch ceny na rynku >> Odwiedź stronę i załóż konto już teraz
Wzrost cen złota pociągnął za sobą zwyżkę notowań srebra. W rezultacie, cena tego surowca po raz kolejny dotarła do ważnego poziomu oporu w okolicach 15,50 USD za uncję. I po raz kolejny bariera ta powstrzymuje stronę popytową.
– Dalsze poruszanie się cen srebra będzie się ściśle wiązało z wartością amerykańskiego dolara i notowaniami złota. Biorąc pod uwagę dotarcie notowań złota do ważnego poziomu oporu, wiele wskazuje więc na to, że dzisiejsza sesja może przynieść odreagowanie po ostatnich dniach spektakularnych zwyżek. – prognozuje Dorota Sierakowska.
![]()