Akcjonariusze banków mogą odetchnąć z ulgą. W piątek Senat odrzucił zapis w projekcie ustawy frankowej, która zakładała, że 90 proc. kosztów przewalutowania kredytów poniosą banki, a klienci jedynie 10 proc. Głosami koalicji rządzącej koszty przewalutowania rozłożono po równo między banki i klientów.
Ustawa to przede wszystkim przedwyborczy ukłon w stronę frankowiczów, czyli posiadaczy kredytów w szwajcarskiej walucie. W sierpniu Sejm uchwalił nowe regulacje dopuszczające przewalutowanie kredytów hipotecznych w walutach obcych. Podczas głosowania przyjęto poprawkę autorstwa SLD. W efekcie, wbrew wcześniejszym deklaracjom większość ciężarów przerzucono na sektor bankowy, co wywołało nerwową reakcję na kursach akcji większości banków notowanych na GPW.