
(Fot. mat. prasowe/enter air)
Enter Air po kilku miesiącach przerwy wznowił ofertę publiczną akcji. Pierwsze podejście miało miejsce na początku lipca, ale z powodu niesprzyjających warunków rynkowych przyjmowanie zapisów zawieszono. O spółce redakcja StockWatch.pl pisała między innymi przy okazji omówienia prospektu i sytuacji finansowej oraz raportu IPO. Znaczna część informacji zawartych w obu opracowaniach pozostaje aktualna. Spółka nadal chce wyemitować 7 mln akcji i pozyskać około 110 mln zł, dzięki którym zamierza sfinansować zakup nowych samolotów. Zmianie uległa za to maksymalna cena emisyjna, którą obniżono z 19 zł do 17 zł. Dodatkowo listopadowy prospekt wzbogacono o dane finansowe za III kwartał. Analityk StockWatch.pl sprawdził, jak w świetle nowych wyników prezentuje się obecnie sytuacja fundamentalna Enter Air.
Na przestrzeni trzech kwartałów tego roku Enter Air znacząco poprawił wynik finansowy. Na poziomie przychodów przewoźnik wypracował 648,5 mln zł. Wynik jest w ujęciu r/r jest lepszy od ubiegłorocznego (615,2 mln zł) o ponad 5 proc. Prawie 40 proc. przychodów realizowano na połączeniach dla zagranicznych klientów. Znacznie lepiej wypadły dynamiki zysków. W minionych trzech kwartałach EBITDA wzrosła o 118 proc. do 71,5 mln zł, a zysk netto wzrósł o 148,5 proc. do 40 mln zł.
– Przede wszystkim względem poprzedniego omówienia zaktualizował się bilans do posiadanej floty powietrznej. W poprzednim omówieniu informowałem, że grupa posiada na dzień prospektu 4 jednostki latające, będące przedmiotem leasingu finansowego. Tak było na datę poprzedniego prospektu, czyli w czerwcu, ale na koniec roku finansowego emitent posiadał tylko 3 statki powietrzne w leasingu finansowym. Wykup samolotu spowodował dość drastyczne zmiany w bilansie. – zwraca uwagę Paweł Bieniek, analityk StockWatch.pl.
>> Całe omówienie prospektu emisyjnego i sytuacji finansowej Enter Air znajdziesz tutaj
Paweł Bieniek podkreśla, że w największym stopniu za niską dynamikę obrotów i dobry wynik sprzedażowy odpowiadają niskie ceny kupowanego paliwa, które z jednej strony zmniejszyły koszty, ale z drugiej wymusiły obniżki cen sprzedaży. Spore zmiany widać także na przychodzie z jednego fotelokilometra oraz w zakresie rentowności operacyjnej.
Po trzech kwartałach wyniki Enter Air są lepsze od prognoz. Na poziomie operacyjnym przewoźnik ma już 57 mln zł, a netto 40 mln zł. Tymczasem prognoza na ten rok zakłada EBIT na poziomie 45 mln zł i zysk netto w wysokości 33 mln zł.
– Co ciekawe, pomimo istotnie wyższego wyniku finansowego r/r spółka nie zmieniła zupełnie prognozy finansowej na obecny rok. To zaskakujące, skoro założone w prognozie parametry w zasadzie nie mają szansy się utrzymać. Choć kurs USD w tym roku jest cały czas powyżej 3,50 zł, to właśnie taki poziom spółka założyła przy sporządzaniu prognozy. (…) Nie znamy co prawda rozkładu sezonowego wyników, ale brak zmiany prognozy nakazuje sądzić, iż trwający kwartał spółka zamknie stratą. – uważa analityk StockWatch.pl.
Zmianie uległa też cena maksymalna, którą obniżono z 19 zł do 17 zł. To oczywiście poprawiło atrakcyjność oferty. C/WK spółki wynosi 1,48, przy 1,77 dla szerokiego rynku. Z kolei C/ZO wynosi odpowiednio 6,60 i 11,14. Do porównania w symulacji zestawiliśmy także parametry Avia Solutions Group, Air Market i AerFinance PLC.. Jednak należy pamiętać, że żadna z tych spółek, mimo iż działa na szeroko rozumianym rynku lotniczym, nie operuje w modelu biznesowym zbliżonym do Enter Air.
>> Symulację debiutu oraz teoretyczną wycenę na tle sektora znajdziesz w zakładce IPO