
(Fot: fb/NarodowyBankPolski)
Informacje z Indii są negatywne dla rynku złota, który jest po sporych wzrostach od początku roku. Wyraźne przyspieszenie zwyżek w lutym było wynikiem spadających oczekiwań, co do zacieśnienia polityki przez amerykański FED. Tymczasem nieco lepsze dane makro z USA z ostatnich dni sprawiają, że rynek dochodzi do wniosku, że oczekiwania zakładające brak ruchu na stopach aż do wiosny 2017 r. mogły być pewnym przerysowaniem. Z drugiej strony w wypowiedziach niektórych członków FED (ostatnio William Dudley) widać rosnące obawy w kwestii spadających oczekiwań inflacyjnych, co może znaleźć swoje odbicie przy publikacji nowych projekcji dotyczących zapatrywań członków FED na poziom stóp procentowych w przyszłości – to już przy okazji posiedzenia FED, 16 marca. Wcześniej, bo w tym tygodniu (dzisiaj ISM dla przemysłu) mamy istotne publikacje, które mogą doprowadzić do powrotu słabości USD, a więc teoretycznie zmniejszyć prawdopodobieństwo pojawienia się negatywnego scenariusza na rynku złota. Analiza techniczna FGOLD pokazuje, że wykres bazowy jest dość silny mimo słabości widocznej na dziennych wskaźnikach. Teoretyczna formacja podwójnego szczytu nie musi być realizowana. Jeżeli rynek będzie mocno bronił wsparcia przy 1210-30 USD, to możemy być świadkami wybicia nowego szczytu w tym roku (powyżej 1263,50 USD).
Raport przygotował: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ.