Dokonano również rewizji odczytu za I kwartał z 1,1 proc. do 0,8 proc. Dane były bardzo rozczarowujące za sprawą spadających inwestycji, głównie w branży wydobywczej, która cierpi z powodu niskich cen ropy naftowej.
Gdy dodamy do tego w miarę gołębi ton ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej, to nic dziwnego, że amerykańska waluta traci na wartości. Fed na lipcowym posiedzeniu nawet się nie zająknął na temat podwyżek stopy funduszy federalnych na najbliższych posiedzeniach. W efekcie prawdopodobieństwo podniesienia kosztu pieniądza w Stanach Zjednoczonych pod koniec roku spadło z ok. 50 proc. do 30 proc.
W piątek kurs EUR/USD przełamał poziom oporu w okolicach 1,1150, a dzisiaj trwa lekka korekta. Po tak silnym ruchu jest to normalna reakcja rynku, który przynajmniej w części realizuje zyski. Kolejny poziom oporu znajduje się w pobliżu 1,12; a przełamanie tej strefy otworzy drogę do 1,13.
Raport przygotował: Dział Analiz Admiral Markets