Do kontynuacji swojej działalności firmy naftowe zaciągają coraz to większe kredyty licząc na odbicie cen. Według agencji informacyjnej Bloomberg spółki działające w tym sektorze podwoiły swoje zobowiązania od 2014 roku. Dług zaciągnięty przez największe spółki związane z rynkiem ropy naftowej opiewa na kwotę 140 miliardów USD.
Nowo zaciągnięty dług finansowany jest w głównej mierze przez sektor bankowy. Nie wiadomo jak długo linie kredytowe będą otwarte dla tych firm. Jeżeli cena w dalszym ciągu utrzyma się na tak niskim poziomie, to seria bankructw firm wydobywczych będzie nieunikniona. Przełoży się to na spadek podaży tego surowca i doprowadzi do wzrostu cen. Tym samym cena czarnego złota jest niemożliwa do utrzymania na obecnym poziomie w dłuższym terminie.

Kliknij, aby powiększyć
W interwale tygodniowym ceny ropy naftowej WTI na chwilę przeszyły tygodniową strefę wsparcia 39.65-42.50. Szybki powrót ponad tą strefę świadczy jednak o sile kupujących, zatem aktualnie bardziej prawdopodobny jest wzrost cen ropy po raz kolejny w okolicę 50 USD.
Raport przygotował: Dział Analiz Admiral Markets