
Fot. Pexels/tradingview
Wieczorem czasu polskiego Facebook i spółka przestały działać. Według agencji EFE trudności z dostępem odnotowano też w USA, Meksyku, Francji, Rumunii, Norwegii, Gruzji, Grecji i innych krajach. Miliony użytkowników kilku najpopularniejszych serwisów społecznościowych i komunikatorów straciło dostęp do swoich kont.

W Polsce według downdetector.pl około godziny 18:00 liczba zgłoszeń awarii serwisu Facebook zbliżyła się do 30 tys., Instagrama 9,5 tys., a WhatsAppa 4,4 tys. Źródło: downdetector
Globalną awarię Facebook potwierdził za pośrednictwem konta na Twitterze. Serwis zapewnił, że pracuje nad tym, by jak najszybciej wszystko wróciło do normy.
We’re aware that some people are having trouble accessing Facebook app. We’re working to get things back to normal as quickly as possible, and we apologize for any inconvenience.
— Facebook (@facebook) October 4, 2021
Skala problemu jest całkiem spora, bo jak podaje „New York Times”, pracownicy Facebooka nie mogą wejść do swoich biur z powodu niedziałających identyfikatorów. Przyczyna awarii nie jest znana.
Majątek Marka Zuckerberga topnieje
via Bloomberg pic.twitter.com/naEsxaC22A
— Daniel Paćkowski (@DPackowski) October 5, 2021
Problemy Facebooka odbijają się szerokim echem na Wall Street. W poniedziałek kurs akcji spółki Marka Zuckerberga spada o 5,6 proc. do 324,60 USD. To największa przecena wśród spółek FAANG. Od sierpniowego szczytu kurs akcji Facebooka już o blisko 16 proc.
Warto dodać, że dzisiejsza przecena na kursie akcji Facebooka zaczęła się jeszcze przed awarią. Wcześniej technologiczny gigant został oskarżony o „zdradę demokracji” przez sygnalistkę, która ujawniła dokumenty, z których wynika, że dyrektorzy giganta byli świadomi negatywnego wpływu jego platform na niektórych młodych użytkowników.