
Michał Poleszczuk, analityk Dom Inwestycyjny Xelion
Nastroje na europejskich parkietach podczas wtorkowej sesji były jednoznacznie negatywne. Realizuje się scenariusz korekty, który najbardziej widoczny był na DAX-ie (-2,29 proc.). Po silnej wyprzedaży na otwarciu niemiecki indeks przez większość sesji pozostawał w trendzie spadkowym. Podaż przeważała również we Włoszech, gdzie FTSE MIB — przy podobnym przebiegu notowań — osłabił się o 1,61 proc. Spadkom nie oparł się hiszpański IBEX 35, który zakończył dzień pod kreską, niżej o 1,57 proc. Ciążył zwłaszcza sektor bankowy, m.in. Santander (-2,47 proc.) i CaixaBank (-1,17 proc.). Po sesji charakteryzującej się przewagą podaży o 1,50 proc. osłabił się także paneuropejski STOXX 600. W podobnym stopniu straciły szwajcarski SMI (-0,72 proc.) oraz francuski CAC 40 (-0,70 proc.). Więcej sprzedających obserwowano też w Londynie, gdzie FTSE 100 spadł o 0,87 proc. — motorem spadków okazały się spółki związane z nieruchomościami i budownictwem. Zyskiwała natomiast energetyka i branża paliwowa: Shell PLC (+1,03 proc.), BP (+0,67 proc.).
Mieszane nastroje panowały we wtorek w Warszawie, szczególnie widoczne w końcowej fazie sesji. Pomimo silnej wyprzedaży na początku notowań, indeks WIG20 został wyciągnięty i zakończył dzień nad kreską, rosnąc o 0,13 proc. Silnie traciły jednak PGE (-2,84 proc.), Allegro (-2,68 proc.) oraz Budimex (-2,45 proc.). Indeks średnich spółek, mWIG40, zakończył dzień słabszy o 0,46 proc. — warto zwrócić uwagę na pozytywnie wyróżniające się: Vercom (+4,71 proc.), ABPL (+3,20 proc.) oraz Lubawa (+3,15 proc.). Na sWIG80 również zauważalny był zwiększony popyt w ostatniej godzinie handlu, co pozwoliło na wyciągnięcie indeksu. Finalnie zakończył on sesję wzrostem o 0,20 proc.
Pesymizm przeważał również za oceanem, gdzie najważniejsze amerykańskie indeksy traciły na wartości. Podczas wyprzedaży papierów na globalnym rynku obligacji, rentowności 30-letnich obligacji USA zbliżyły się do 5 proc. Największym spadkom poddała się technologia oraz spółki o dużej kapitalizacji: Nvidia (-1,91 proc.), Tesla (-1,35 proc.), Meta (-0,49 proc.). Spadkom nie uchroniły się także spółki półprzewodnikowe: ARM (-4,32 proc.), Micron (-0,45 proc.), Qualcomm (-1,21 proc.). Spośród głównych indeksów najsilniej tracił Nasdaq Composite, który w trakcie sesji osłabił się o 0,80 proc. Amerykański indeks szerokiego rynku S&P 500 zakończył dzień na minusie, spadając o 0,69 proc. We wtorek straciły również przemysłowy Dow Jones (-0,55 proc.) oraz indeks małych spółek Russell 2000 (-0,60 proc.).
Wczoraj poznaliśmy również istotny odczyt popularnego indeksu menedżerów logistyki (PMI) dla sektora przemysłowego, który spadł do poziomu 48,7 — poniżej prognoz wynoszących 49,0. Odczyt poniżej granicy 50 punktów sygnalizuje kurczenie się sektora. Jest to już szósty z rzędu spadkowy wynik, wskazujący na pogarszającą się koniunkturę w amerykańskim przemyśle.
W godzinach porannych na rynkach azjatyckich obserwujemy spadki głównych indeksów. Na półtorej godziny przed otwarciem notowań w Europie, najsłabiej radzi sobie Shanghai Composite, który zdążył osłabić się o 1,21 proc. Przewaga podaży widoczna jest również w Japonii, gdzie Nikkei 225 traci 0,89 proc. — głównie za sprawą spadków w sektorze technologicznym. Presja sprzedających pojawiła się także w początkowych godzinach handlu w Hongkongu, gdzie Hang Seng osłabia się o 0,76 proc. Tracą również indyjskie indeksy: Sensex (-0,42 proc.) oraz Nifty50 (-0,24 proc.).
Wszystkie oczy na RPP
W godzinach porannych kontrakty futures na europejskie i amerykańskie indeksy świecą na zielono, a złoto koryguje się, co może zapowiadać pozytywne otwarcie sesji. Z perspektywy rynku krajowego bezsprzecznie najważniejszym wydarzeniem będzie decyzja Rady Polityki Pieniężnej w sprawie wysokości stopy referencyjnej, którą poznamy w dalszej części dnia. W związku z napływającymi dobrymi danymi makroekonomicznymi, rynek oczekuje kontynuacji luzowania polityki monetarnej. Z perspektywy rynków globalnych, istotną publikacją będzie raport JOLTS przedstawiający dane z amerykańskiego rynku pracy – publikacja już o godzinie dziesiątej.
Komentarz przedsesyjny Domu Inwestycyjnego Xelion sp. z o.o. 3 września 2025 r.
Michał Poleszczuk, analityk Dom Inwestycyjny Xelion.
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę. Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.