
RPP obniżyła stopy. Analitycy wskazują termin kolejnego cięcia
Rada Polityki Pieniężnej obniżyła we wrześniu stopy procentowe NBP o 25 punktów bazowych, ustalając stopę referencyjną na poziomie 4,75 proc.
– Decyzja była zgodna z oczekiwaniami rynkowymi, które przewidują kolejną obniżkę o 25 punktów bazowych już w listopadzie bieżącego roku, a także dalsze luzowanie polityki monetarnej w 2026 roku, z docelowym poziomem stóp w okolicach 3,75 proc. w pierwszym półroczu – komentuje Jan Karczewski, dyrektor ds. Klientów Strategicznych, Michael/Ström Dom Maklerski.
Stopy procentowe spadają, kolejne cięcie możliwe po listopadowej projekcji inflacyjnej
Jak zaznacza Andrzej Gwiżdż, inflacja jest blisko celu, złoty pozostaje mocny, a rynek pracy się schładza. W tym układzie, jeśli nie pojawią się nowe szoki, kolejne cięcie jest możliwe po listopadowej projekcji inflacyjnej.
– Otoczenie makroekonomiczne sprzyjało tej decyzji. Inflacja znajduje się w pobliżu celu NBP, rynek pracy zaczyna wykazywać oznaki schłodzenia, a relatywnie mocny złoty nadal działa dezinflacyjnie. W naszej ocenie inflacja powinna utrzymywać się w okolicach 3 proc. do końca roku. Niepewność wciąż budzi wpływ ekspansywnej polityki fiskalnej, który może działać proinflacyjnie. Mimo tego obecne warunki dały RPP przestrzeń do luzowania polityki pieniężnej. Naszym zdaniem kolejna decyzja o obniżce stóp procentowych może zapaść po publikacji listopadowej projekcji inflacyjnej. Jeżeli inflacja ustabilizuje się w przedziale 2,5–3 proc. i nie pojawią się nowe szoki kosztowe, stopy procentowe mogą stopniowo zmierzać w kierunku 4 proc. w pierwszej połowie przyszłego roku – skomentował decyzję Andrzej Gwiżdż, analityk platformy inwestycyjnej Portu.
ING: RPP goni spadającą inflację obniżkami stóp, ale realne są wciąż wysokie
Główny ekonomista i dyrektor Biura Analiz Makroekonomicznych ING Banku Śląskiego Rafał Benecki ocenia, że obecnie prawdopodobnym scenariuszem dla stóp procentowych w Polsce jest „pauza” w obniżkach w październiku.
– Kluczowym argumentem za cięciem był wakacyjny spadek inflacji do 2,8 proc., tj. w okolice celu NBP. Na razie Rada Polityki Pieniężnej goni spadającą inflację obniżkami stóp, ale realne są wciąż wysokie. Obecnie obniżki mają na celu uniknąć zacieśnienia polityki. Na jutrzejszej konferencji prawdopodobnie dowiemy się, że luźna polityka fiskalna wymaga bardziej restrykcyjnej polityki pieniężnej. Konsekwencje? Prawdopodobna pauza w obniżkach stóp w październiku i późniejsze osiągnięcie stopy docelowej, lub wyższy jej poziom – oceniają ekonomiści ING Banku Śląskiego.

Źródło: ING Bank Śląski
Aktualnie inwestorzy zakładają jeszcze jedną obniżkę do końca 2025 r. Jak zaznacza z Sobiesław Kozłowski z Noble Securities, oczekiwania na 2026 r. – obrazowane notowaniami kontaktów na PLN FRA 15×18, czyli w uproszczeniu WIBOR3M za 15 miesięcy – zakładają 2-4 obniżki i stopę referencyjną na koniec 2026 r. w przedziale 3,5-4 proc.
Nowe poziomy stóp procentowych NBP przedstawiają się następująco:
- stopa referencyjna – 4,75 proc.,
- stopa lombardowa – 5,25 proc.,
- stopa depozytowa – 4,25 proc.,
- stopa redyskontowa weksli – 4,80 proc.,
- stopa dyskontowa weksli – 4,85 proc.