Podaż wciąż dyktuje warunki
Na rynek powrócił ewidentnie dobry nastrój po tym, jak Grecja dogadała się ze swoimi wierzycielami. Widać to na giełdach akcji w Europie i w Stanach, ale również na polskim złotym. Kurs EUR/PLN od zeszłego piątku spadł o 10 groszy. Wydaje się, że to nie koniec spadków. Obecnie kurs znajduje się w okolicach poziomu wsparcia 4,1260 oraz zniesienia Fibo 38,2 proc. Następny przystanek znajduje się w okolicach zniesienia 50 proc. oraz okrągłej liczby 4,10. Kurs może nawet spaść w okolice 4,07, gdzie znajduje się zniesienie Fibo 61,8 proc. Wszystko oczywiście będzie zależeć od napływających danych makro. We wtorek poznaliśmy bilans handlu zagranicznego, który okazał się dodatki, co wspierało złotego. W środę z kolei poznamy wskaźnik inflacji CPI. Wyższe dane będą na korzyść rodzimej waluty.
DAX z szansami na dalsze wzrosty
Kompromis ws. trzeciego programu pomocowego dla Grecji wsparł nastroje na giełdzie we Frankfurcie. Inwestorzy zaczęli dyskontować to porozumienie jeszcze zanim zostało ono zawarte przez polityków. Można oczekiwać, że teraz akcje będą dalej drożeć wraz z tym jak poszczególne parlamenty krajów strefy euro będą je zatwierdzać. Ceny niemieckich akcji obecnie wspierać też powinna, nieco ostatnio zapomniana, luźna polityka prowadzona przez Europejski Bank Centralny (ECB). Zagrożeniem dla nich są natomiast niepokojące wieści jakie napływają z chińskiego parkietu.
Sytuacja na wykresie kontraktu na niemiecki indeks DAX sugeruje, że pozytywny wezmą jednak teraz górę nad zagrożeniami i wzrosty będą kontynuowane. Tak należy interpretować wybicie kontraktu górą z trzymiesięcznego kanału spadkowego, co zostało poprzedzone utworzeniem wzrostowych dywergencji z podstawowymi wskaźnikami oraz nieudanym atakiem na wsparcie tworzone przez 38,2 proc. zniesienie wzrostów z okresu październik 2014 r. – kwiecień 2015 r.
Najbliższe opory to 11.635,8 pkt. i 11.931 pkt. Potencjalny cel dla wzrostów to okolice 12.200 pkt.
Nikkei – chińskie straty odrobione
Po ponad 3-proc. spadku w ostatnią środę spowodowanym sytuacją w Chinach, w środę już praktycznie nie został żaden ślad. W przeciągu kilku sesji straty zostały odrobione, można powiedzieć, że nawet z nawiązką, gdyż w środowy poranek indeks znajduje się kilkadziesiąt punktów powyżej poziomu maksymalnego sprzed tygodnia. Spadki zostały skutecznie powstrzymane przez poziom wsparcia znajdujący się w rejonie 18.900-19.100 punktów, po czym nastąpiły cztery dni wzrostów. Obecnie kurs znajduje się tuż poniżej poziomu oporu 20.600 punktów, jeśli zostanie on pokonany wtedy byki nie odmówią sobie testowania szczytu z 24 czerwca. Z danych makroekonomicznych dziś poznaliśmy prognozy odnośnie PKB, które zostały trochę skorygowane w dół. Dodatkowo Bank Japonii nadal będzie kontynuował program luzowania polityki pieniężnej.
Komentarz przygotował Dział Analiz Admiral Markets AS Oddział w Polsce:
Bartosz Zawadzki, analityk
email: bartosz.zawadzki@admiralmarkets.com
Marcin Kiepas, analityk
email: marcin.kiepas@admiralmarkets.com
Tomasz Mazurek, analityk
email: tomasz.mazureki@admiralmarkets.com
Admiral Markets AS Oddział w Polsce
tel.: +48 22 860 60 25
Powyższe komentarze i analizy zostały przygotowane przez Departament Analiz Admiral Markets AS Oddział w Polsce wyłącznie w celach informacyjnych. Prezentują ona subiektywne zdanie autora, a sporządzone zostały w dobrej wierze i z należytą starannością. Niniejsze komentarze nie stanowią porady inwestycyjnej ani rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Admiral Markets nie ponosi odpowiedzialności za wszelkie transakcje zawarte w oparciu o informacje zawarte w tym materiale analitycznym. Należy mieć na uwadze, iż transakcje na instrumentach finansowych obarczone są ryzykiem, a poniesione straty mogą przekraczać zaangażowany kapitał początkowy.