
Analitycy J.P. Morgan w raporcie pt. Market Outlook 2025: Building on Strength sprawdzili, które rynki będą miały największy potencjał w 2025 r.
Globalne łagodzenie polityki monetarnej
Obniżki stóp procentowych, które stały się dominującym trendem w polityce banków centralnych, mają wspierać gospodarki w nadchodzących latach. Z 37 globalnych banków centralnych, które śledzą analitycy J.P. Morgan, aż 27 obniża stopy procentowe, w tym każdy bank centralny G10 z wyjątkiem Japonii.
– Uważamy, że banki centralne będą kontynuować obniżanie stóp. W Stanach Zjednoczonych wyceny na rynku obligacji wskazują na cykl obniżek, który zakończy się w pierwszym kwartale 2026 roku, a stopa procentowa będzie wynosić około 3,5 proc. W Europie inwestorzy przewidują, że stopy procentowe spadną poniżej 2 proc. do końca 2025 roku. Nie widzimy wielu powodów, by nie zgodzić się z tą prognozą rynku – sygnalizują analitycy J.P. Morgan w raporcie pt. Market Outlook 2025: Building on Strength.
Pomimo tego, że obniżki stóp zwykle sprzyjają rynkom wschodzącym, tym razem eksperci J.P. Morgan podchodzą do tej sytuacji z większą ostrożnością. Ich zdaniem w ostatnim cyklu podwyżki stóp miały zaskakująco ograniczony wpływ na szeroką gospodarkę.
– W przeszłości cykle obniżek stóp procentowych wspierały aktywa z rynków wschodzących (EM) poprzez wyższy wzrost gospodarczy, zwiększone przepływy kapitałowe oraz słabsze waluty, które wspomagały eksport. Jednak podchodzimy do tego bardziej ostrożnie. Oczekujemy, że akcje rynków rozwiniętych (DM) przewyższą zwroty z rynków wschodzących w 2025 roku, tak jak miało to miejsce w ośmiu z ostatnich dziesięciu lat – komentują analitycy J.P. Morgan.
Mimo wsparcia ze strony Europejskiego Banku Centralnego, zdaniem ekspertów J.P. Morgan Europa nadal zmaga się z poważnymi problemami strukturalnymi. Jednym z głównych wyzwań jest słaba produktywność pracy.
– Wydajność pracy w Europie jest obecnie o około cztery punkty procentowe niższa niż prognozowano przed pandemią. Ta luka oznacza około 2,2 biliona euro utraconej skumulowanej produkcji od 2019 roku. Jest to wyraźny kontrast w porównaniu do Stanów Zjednoczonych, które nie tylko nadrobiły straty pandemiczne, ale także nieznacznie przewyższyły wcześniejsze oczekiwania – wskazują analitycy J.P. Morgan.
Łagodzenie polityki przez Europejski Bank Centralny (EBC) prawdopodobnie wesprze wzrost gospodarczy, ale raczej nie pomoże w rozwiązaniu problemu słabej produktywności w Europie. Eksperci wskazują m.in. na utrzymujące się ryzyko geopolityczne i wysokie ceny surowców związane z agresją Rosji na Ukrainę.
– Co tłumaczy opóźnienia Europy w zakresie produktywności? Można wskazać na kilka przyczyn: uzależnienie Europy od zewnętrznych źródeł energii (ceny gazu ziemnego w Europie są prawie 30 razy wyższe niż w Stanach Zjednoczonych), mniej dynamiczny sektor technologiczny oraz mniej elastyczne rynki pracy – komentują analitycy J.P. Morgan.
Spółki z USA nadal będą poprawiać wyniki
Amerykański indeks największych spółek S&P500 wzrósł od początku o blisko 30 proc., ale analitycy J.P. Morgan nadal widzą potencjał do wzrostu zysków firm, a w ślad za nimi wycen giełdowych. Według ich prognoz, każdy sektor wchodzący w skład indeksu ma zanotować wzrost zysków w 2025 roku, co nie zdarzyło się od kilku lat.
– Marże zysku w USA pozostają stabilne na historycznie wysokim poziomie. W tej dekadzie spółki z indeksu S&P 500 zwróciły akcjonariuszom niemal 75 proc. rocznych zysków w formie dywidend i wykupów akcji własnych. W latach 2000-2010 udział ten wynosił jedynie 50 proc. Chociaż koncentracja indeksu na dużych firmach technologicznych budzi pewne obawy (10 największych spółek stanowi 36 proc. kapitalizacji S&P 500, co jest najwyższym poziomem w historii), każdy sektor wchodzący w skład indeksu ma osiągnąć dodatni wzrost zysków w 2025 roku. To nie zdarzyło się od 2018 roku – komentują analitycy J.P. Morgan.
Analitycy odnieśli się również do sytuacji w drugiej największej gospodarce na świecie. Zwracają uwagę na problemy z popytem konsumenckim i ryzyko odnowienia wojny handlowej z USA po wygranej Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich.
– Kryzys zaufania konsumentów w Chinach, został jedynie nieznacznie złagodzony przez niedawno ogłoszony pakiet stymulacyjny rządu. Korekta bańki na rynku nieruchomości okazała się bardzo bolesna zarówno dla gospodarstw domowych, jak i firm. Wymownym sygnałem ostrożności jest fakt, że sprzedaż detaliczna w Chinach pozostaje o 16% poniżej trendu sprzed pandemii. Dodatkowo, Chiny stoją przed perspektywą odnowienia wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi – komentują analitycy J.P. Morgan.
Rynki wschodzące nie są jednak jednorodnym segmentem. Eksperci wskazują na kilka krajów, które mogą pozytywnie zaskoczyć w przyszłym roku.
– Podczas gdy wierzymy, że akcje rynków rozwiniętych przewyższą akcje z rynków wschodzących w przyszłym roku, wyróżniamy Tajwan, Indie, Indonezję i Meksyk jako regiony, które mogą dostarczyć solidnych zwrotów akcjonariuszom – komentują analitycy J.P. Morgan.