Grupa Prodigo zajmuje się recyklingiem odpadów. Jak długo działacie Państwo na tym rynku i do której z firm z tej branży już notowanych na warszawskiej giełdzie jest Wam najbliżej pod względem specyfiki działalności?

Tomasz Nietubyć, prezes zarządu Prodigo Sp. z o.o.
Tomasz Nietubyć, prezes zarządu Prodigo Sp. z o.o.: Od blisko trzech lat prowadzimy aktywną działalność na rynku gospodarki odpadami przemysłowymi. W ramach prowadzonej działalności łączymy kompleksową obsługę zakładów przemysłowych – zapewniającą bezpośredni dostęp do odpadów i surowców – które następnie wykorzystywane są jako materiał wsadowy dla posiadanych przez nas linii odzyskowych. Uważamy, że dzięki takiemu podejściu biznesowemu możemy generować wyższą niż konkurencja rentowność.
Roman Cisek, CFO/dyrektor finansowy: Wśród obecnie działających na rynku polskim podmiotów nie odnajdujemy spółek bezpośrednio konkurencyjnych, ale w odniesieniu do spółek notowanych na GPW i NewConnect najbliżej nam do takich podmiotów jak grupa Mobruk, Elemental Holding, Krynicki Recykling, EZO SA, a pośrednio także spółek z sektora eco-energia.
Jakie konkretnie odpady przetwarzacie i jakie powstają z nich surowce wtórne?
Tomasz Nietubyć: Główne strumienie odpadów, które przetwarzamy na naszych instalacjach to: złom stalowy odzyskiwany ze strumienia złomu pochodzącego z odpadów komunalnych, złom metali nieżelaznych takich jak aluminium, żelazonikiel, mosiądz i inne. Wytwarzamy także paliwa alternatywne – ciężkie, wysokoenergetyczne – produkowane ze strumienia odpadów gumowych pochodzących z rynku krajowego i międzynarodowego. Produkujemy ponadto granulat aluminiowy z odpadów aluminium cienkościennego, który jest następnie odsprzedawany jako odtleniacz do hut. Warto podkreślić, że kontynuując strategię stabilnego rozwoju, w listopadzie bieżącego roku planujemy uruchomienie odlewni aluminium, przetwarzającej złom aluminiowy w gotowy materiał wsadowy dla branży automotive.
Gdzie zlokalizowane są Państwa zakłady, ile macie linii technologicznych i co jest Waszą specjalizacją teraz i na przyszłość?
Tomasz Nietubyć: Linie do produkcji paliw alternatywnych, oczyszczania złomu stalowego oraz produkcji granulatu i odzysku metali nieżelaznych znajdują się w Mirosławicach pod Wrocławiem. Odlewnia aluminium zlokalizowana jest na terenie Wrocławia. Spółka posiada aktualnie pięć linii technologicznych.
Tak jak wspomniałem wcześniej, Prodigo specjalizuje się w kompleksowym odbiorze odpadów przemysłowych i ich przetwarzaniu. Główną specjalizacją naszej spółki jest przetwarzanie odpadów na wysokoenergetyczne paliwa stałe oraz odzysk i przetwarzanie złomów metali. W odniesieniu do aluminium planujemy specjalizację w produkcji dla branży automotive.
Roman Cisek: Spółka posiada także dział R&D, który od blisko dwóch lat pracuje nad odzyskiem metali szlachetnych oraz efektywnym wytwarzaniem energii z odpadów. Generalnie naszym celem jest poddawanie jak największego strumienia pozyskiwanych odpadów procesowi odzysku i rozszerzanie procesów odzyskowych o coraz trudniejsze rodzaje odpadów.
W 2014 roku przychody grupy Prodigo skoczyły z 1,5 mln zł do 4,3 mln zł netto. Jak wygląda ich struktura? Ile z tej kwoty stanowiły obroty wygenerowane na sprzedaży odzyskanych w recyklingu surowców, a ile kwoty uzyskane od zakładów za odbiór odpadów? Jak analogiczne wartości kształtowały się w pierwszym półroczu tego roku?

Roman Cisek, CFO/dyrektor finansowy
Roman Cisek: Struktura przychodów grupy Prodigo w 2014 roku kształtowała się następująco: 74 proc. przychodów (3,2 mln zł) pochodziło z tytułu usług odbioru odpadów do utylizacji i usług dodatkowych z nimi związanych. Pozostałe 26 proc. (1,1 mln zł), to przychody z tytułu sprzedaży materiałów odzyskanych w procesie recyklingu odpadów.
W I półroczu 2015 roku mieliśmy w sumie 3,8 mln zł przychodów netto, z czego 68 proc. (2,6 mln zł) stanowiły usługi odbioru odpadów do utylizacji i usługi dodatkowe z nimi związane. 32 proc. (1,2 mln zł) to przychody z tytułu sprzedaży materiałów odzyskanych w procesie recyklingu odpadów.
Powyższe dane wskazują na dynamiczną tendencję wzrostową przychodów (prawie 80-proc. wzrostu rok do roku) oraz zmianę struktury przychodów – zwiększającą w nich udział działalności przetwarzania i odzysku odpadów, tj. działalnością charakteryzującą się istotnie wyższą rentownością.
Rok 2014 przyniósł też niezłe wyniki, bo spółka wypracowała niemal 400 tys. zł zysku ze sprzedaży. Jak wygląda sytuacja po pierwszym półroczu 2015 roku? Niestety, za pierwszych 6 miesięcy bieżącego roku na tym poziomie wyników widnieje ponad 1,2 mln zł straty. Skąd takie tąpnięcie i jak mimo straty ze sprzedaży wykazaliście dodatni wynik operacyjny?
Roman Cisek: Grupa Prodigo w I półroczu 2015 roku uzyskała dodatni wynik z działalności operacyjnej w wysokości ponad 0,6 mln zł, co pozwoliło osiągnąć ostatecznie zysk netto na poziomie ponad 0,5 mln zł. Wyniki te oceniamy bardzo pozytywnie, w porównaniu do naszych osiągnięć w roku 2014.
Faktycznie, struktura księgowania transakcji spowodowała, że istotna część refaktur kosztów związanych z działalnością operacyjną pojawiła się w pozycji pozostałych przychodów operacyjnych, co sztucznie spowodowało w rachunku zysków i strat wygenerowanie straty ze sprzedaży. W związku z powyższym analizie powinny być poddane wyniki działalności operacyjnej wraz z pozostałymi przychodami i kosztami operacyjnymi, które razem pokazują rzetelny obraz wyniku spółki na poziomie zysku z działalności operacyjnej 0,6 mln zł.
Jak wygląda struktura Grupy Prodigo i czym się zajmują spółki zależne? Jakie kwoty zysku operacyjnego na poziomie jednostkowym wygenerowały w ramach transakcji wewnątrz grupy w 2014 roku i w pierwszej połowie 2015 r?
Tomasz Nietubyć: Grupa Prodigo składa się z dwóch spółek: Prodigo sp. z o.o. i Prodigo Recykling sp. z o.o. Pierwsza pełni rolę spółki matki, a głównym obszarem działalności jest świadczenie usług odbioru odpadów do utylizacji wraz z usługami dodatkowymi oraz przetwarzanie odpadów i sprzedaż odzyskanego z nich materiału. Prodigo Recykling to spółka w 100 proc. zależna. Obecnie zajmuje się wytwarzaniem paliw alternatywnych oraz prowadzi projekt uruchomienia działalności polegającej na przetwarzaniu złomu aluminiowego.
Transakcje wewnątrz grupy w 2014 roku jak i w I półroczu 2015 roku miały nieistotny wpływ na wyniki operacyjne całej grupy Prodigo.
Grupa Prodigo stosuje niecodzienną zasadę rachunkowości, a mianowicie przeszacowanie wartości odpadów przyjętych nieodpłatnie do ceny metali szlachetnych w nich zawartych. Jak można oszacować koszty potrzebne na ich odzyskanie? Biegły rewident w zastrzeżeniu do sprawozdania stwierdził, że zapomnieliście o części z nich, przez co wycena może być zawyżona.
Roman Cisek: Takie podejście stosujemy jedynie w sytuacji, gdy możemy dokładnie oszacować koszty takiego procesu, czyli wtedy, kiedy proces odzyskiwania jest jasno określony i mamy dokładną wiedzę, co należy robić na każdym etapie procesu. Wówczas precyzyjnie możemy określić również koszty każdego działania w procesie, a co za tym idzie oszacować pełne koszty całego procesu odzysku.
Biegły rewident w zastrzeżeniu do sprawozdania za rok 2014 nie stwierdził, że „zapomnieliśmy” o części kosztów w dokonanej wycenie, a jedynie wskazał, iż taka wycena obarczona jest ryzykiem, co jest całkowicie naturalnym i standardowym podejściem audytora przy wycenach wymagających specjalistycznej wiedzy technicznej. Spółka dokonała wyceny wartości odpadów rzetelnie i uwzględniając całą posiadaną wiedzę na temat procesu odzysku, popartą wykonanymi badaniami laboratoryjnymi i rynkowymi w zakresie zbytu (nawiązaliśmy relacje z kilkoma potencjalnymi klientami, którzy przedstawili oferty cenowe na ten materiał, potwierdzające naszą wycenę).
Wychodzicie Państwo na rynek z publiczną ofertą obligacji. Jaki jest cel emisji i jak wyglądają Wasze potrzeby kapitałowe. Czy udana emisja wystarczy na realizację planów?

(Fot, mat. prasowe)
Tomasz Nietubyć: Obecna emisja związana jest celowo z otwarciem odlewni aluminium w ramach grupy Prodigo. Do tego celu zatrudniliśmy specjalistów, którzy doświadczenia zbierali w koncernach takich jak Toyota, Alumetal czy grupa Nicromet. W każdym aspekcie, począwszy od osób zarządzających, poprzez osoby od utrzymania ruchu w odlewni, opieramy się na osobach doświadczonych, kompetentnych ale i gotowych na nowe wyzwania. Tak budowane jest całe Prodigo. Jesteśmy przekonani, że ta strategia przyniesie pozytywne rezultaty. Celem jest uzyskanie pełnej mocy produkcyjnej i sprzedażowej odlewni już w Q2 2016 r.
Roman Cisek: Środki pozyskane z emisji zostaną przeznaczone na stworzenie infrastruktury niezbędnej do uruchomienia linii do przetopu złomu aluminium (w tym zakupu urządzeń odlewniczych i peryferyjnych) oraz inwestycję w zakresie dostosowania hali do wymogów posadowienia sortowni wsadów produkcyjnych. Pozyskane środki finansowe spółka przeznaczy w części również na zakup materiału wsadowego dla odlewni (złomu aluminiowego). Udana emisja zapewni odpowiednie środki na realizację wymienionych wyżej celów emisyjnych.
W wypadku planowanego istotnego zwiększenia wolumenu produkcji wyrobów z aluminium, nie wykluczamy potrzeby pozyskania dodatkowych środków pieniężnych na zwiększenie kapitału obrotowego, niezbędnego do utrzymania odpowiednich stanów magazynowych materiału wsadowego dla odlewni.
Grupa Prodigo jest jednak już sporo zadłużona, bo od dłuższego czasu finansuje działalność głównie poprzez dług. Na koniec półrocza tylko 16 proc. sumy bilansowej stanowił kapitał własny. Jaką część zobowiązań stanowi dług oprocentowany, w tym już wyemitowane obligacje?
Roman Cisek: Udział kapitału własnego w sumie bilansowej na takim poziomie, w aktualnej sytuacji intensywnego i dynamicznego rozwoju przedsiębiorstwa, jest nadal poziomem akceptowalnym. Nie uwzględnia on jeszcze przeszacowania wartości nabytej przez Prodigo nieruchomości do poziomu wyceny rynkowej, co nastąpiło w III kwartale br. i spowodowało wzrost udziału kapitału własnego w sumie pasywów do poziomu 25 proc.
Dług oprocentowany stanowi 84 proc. sumy zobowiązań, z czego jednak ponad połowa to długoterminowy (15-letni) kredyt inwestycyjny na zakup nieruchomości operacyjnej spółki w Mirosławicach, zabezpieczony na jej hipotece, którego spłata co miesiąc jest finansowana w całości z przychodów z najmu tego terenu.
Pomimo sporego zadłużenia proponujecie inwestorom obligacje z rocznym kuponem 8,75 proc. Czy na obecnym etapie nie lepiej dla spółki byłoby zmienić formę prawną i podnieść kapitał emitując akcje?
Roman Cisek: Grupa Prodigo inwestując środki pozyskiwane z emisji obligacji, zakłada krótkie okresy zwrotu zainwestowanych środków. Innymi słowy, jeżeli inwestycja w projekt nie daje perspektyw na zwrot poniesionych nakładów w okresie krótszym aniżeli 24 miesiące, Prodigo nie decyduje się na jej realizację. Takie ostrożne podejście powoduje, że patrzymy ze spokojem na nasze zobowiązania dotyczące wykupu obligacji w przyszłości i realizację kolejnych emisji. Istotne jest również to, że pasywa znajdują odzwierciedlenie w aktywach spółki.
Tomasz Nietubyć: Jeśli chodzi o emisję kapitału, to oczywiście rozważamy taką możliwość w przyszłości, jednak na dziś nie zdecydowaliśmy się na taki krok. W tym jak i przyszłym, 2016 roku chcemy pokazać, że spółka potrafi konsekwentnie realizować zakładane cele, wypracowując pozytywny cash flow. A niezależnie, w wypadku zainteresowania inwestorów objęciem naszych udziałów/akcji, serdecznie zapraszamy do kontaktu.
Emitentem nie jest spółka dominująca w grupie tylko zależna Prodigo Reckling. Skąd takie rozwiązanie, iż dług emituje właśnie ta spółka, a Prodigo jest tylko jej poręczycielem?
Tomasz Nietubyć: Jest to naturalne rozwiązanie związane z celem emisji, czyli uruchomieniem odlewni aluminium, do którego realizacji została przeznaczona spółka Prodigo Recykling, jako spółka celowa pod ten projekt. Także ta spółka pozyskała stosowne decyzje środowiskowe niezbędne do prowadzenia przedmiotowej działalności. W związku z tym to Prodigo Recykling, jako 100-proc. spółka zależna od Prodigo sp. z o.o., jest emitentem obligacji. Dla inwestorów znaczenie mają dwa fakty: zabezpieczenie zastawem na linii odlewniczej oraz zabezpieczenie emisji poręczeniem spółki–matki. Dodatkowo wprowadzone do WEO kowenanty w postaci zakazu zbywania przez Prodigo sp. z o.o. udziałów w spółce zależnej Prodigo Recykling sp. z o.o. stanowią kolejne zabezpieczenie dla obligatariuszy.

Piec hutniczy włoskiej marki Marconi. (Fot. mat. prasowe)
Emisja jest zabezpieczona gwarancją jednostki dominującej oraz zastawem na piecu Marconi. Jaka jest wycena tego zabezpieczenia i jaki był jego historyczny koszt?
Roman Cisek: Aktualna wycena linii odlewniczej do przetopu złomu aluminiowego, której sercem jest piec hutniczy włoskiego producenta Marconi, wynosi 4,6 mln zł netto. Historyczne koszty zakupu linii obejmują nie tylko zakup samego pieca, lecz także koszty transakcyjne i poboczne związane z jego pozyskaniem od poprzedniego właściciela. Sama transakcja była dość czasochłonna w realizacji, lecz pozwoliła na zakup linii z istotnym dyskontem do jej wartości rynkowej.
Czy w ramach publikacji raportów Prodigo Recykling będziecie Państwo publikować także raporty spółki matki, aby inwestorzy mogli na bieżąco orientować się w sytuacji poręczyciela?
Tomasz Nietubyć: W relacjach z inwestorami Prodigo prezentuje w pełni transparentne podejście, którego efektem ma być zwiększanie jej wiarygodności, a także bezpieczeństwa inwestorów. Dlatego naszym założeniem jest udostępnianie, w okresach nie rzadziej niż po zakończeniu każdego półrocza, informacji o sytuacji finansowej oraz rynkowej spółek: Prodigo oraz Prodigo Recykling.
Roman Cisek: Niezależnie spółka dochowa obowiązków przewidzianych przepisami prawa, w tym w szczególności ustawy o obligacjach oraz kodeksu spółek handlowych i ustawy o rachunkowości w zakresie audytowania i publikowania sprawozdań finansowych. Jesteśmy otwarci także na dialog z naszymi obligatariuszami, o ile z ich strony pojawi się potrzeba uzyskania dodatkowych informacji.
Dziękujemy za rozmowę.
Polecane linki:
>> Oficjalna strona internetowa Grupy Prodigo
>> Memorandum informacyjne Prodigo Recykling