Na wykresie bielskiego producenta mikrosfery Eko Export widać rozchwiane emocje inwestorów, powodujące z jednej strony luki spadkowych, a z drugiej chwilowe zrywy popytu i skuteczne kontry podaży. Widać też opóźnioną negatywną reakcję inwestorów na opublikowany raport kwartalny, nie ma natomiast najważniejszego – trendu. Pytanie czy zwiększona ostatnio zmienność spowoduje, że walor obierze czytelny kierunek.
analizę techniczną walorów Eko Export wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
Kurs akcji Eko Exportu już dłuższy czas męczy się w ruchach horyzontalnych i testuje cierpliwość inwestorów. Notowania od dziewięciu miesięcy kiszą się w obszarze między 10 zł i 16 zł. Sporadyczne zwyżki mają gwałtowny przebieg i umierają zwykle na kolejnej sesji. Podaż też szybko się wycofuje i zamiast dobić kurs, nagle się ulatnia. W tej sytuacji gracze są zagubieni i nie mają wizji co do przyszłości notowań.
Po raporcie finansowym na walorze zgasły też wymęczone wzrosty w kierunku górnego ograniczenia kanału. Najbliższy krótkoterminowy opór plasuje się na 13,45 zł, następny w strefie listopadowej luki spadkowej i kolejny na 16,50 zł. Najbliższe wsparcie znajduje się natomiast 20 groszy poniżej piątkowego zamknięcia i jego utrata grozi testem tegorocznych minimów.