Ubiegły rok przyniósł sporo radości akcjonariuszom chemicznego holdingu. Przez cały ten czas kurs systematycznie rósł, a korekty miały przeważnie płaski przebieg. Drugie półrocze upłynęło pod znakiem ustalania i poprawiania historycznych maksimów.
Niestety, w nowym roku popyt zaczął wykazywać pierwsze oznaki zmęczenia. Ustalenie nowego ekstremum na 57,70 zł sprowokowało niektórych graczy do realizacji zysków. Popyt zdołał powstrzymać jednak spadki na linii długoterminowego trendu wzrostowego. Ponowne podejście pod historyczne maksimum charakteryzowało się zdecydowanie słabszym impetem i zaowocowało powstaniem negatywnej dywergencji na RSI. W ten sposób nad wykresem zaczęło krążyć widmo podwójnego szczytu.
Formacja nie jest w pełni ukształtowana, ale warto mieć taką możliwość na uwadze. Linia szyi znajduje się w strefie czteromiesięcznej konsolidacji i nie powinna być łatwym łupem dla podaży. Gdyby jednak kupującym nie udało się jej wybronić – zasięg spadków plasuje się tuż powyżej solidnego wsparcia na poziomie 45 zł, wzmocnionego 200-okresową EMA.