
Inflacja konsumencka CPI w USA wyniosła 2,8 proc. r/r w lutym
Konsensus rynkowy wynosił 2,9 proc. r/r. W ujęciu wyrównanym sezonowo ceny konsumenckie wzrosły o 0,2 proc. w ujęciu miesięcznym.
Inflacja bazowa (tj. z wyłączeniem cen żywności i energii) w lutym wyniosła 0,2 proc. m/m oraz 3,1 proc. r/r.
Inflacja niżej od oczekiwań. Czy Fed przyspieszy cięcia?
Lutowe dane o inflacji w USA przyniosły pozytywną niespodziankę – wskaźnik CPI spadł do 2,8 proc. r/r, poniżej konsensusu na poziomie 2,9 proc. oraz styczniowego odczytu 3,0 proc. Inflacja bazowa również wyhamowała, osiągając 3,1 proc. r/r wobec 3,3 proc. miesiąc wcześniej. W ujęciu miesięcznym CPI wzrosło o 0,2 proc., a inflacja bazowa o 0,2 proc., co stanowi najniższy przyrost od października 2024.
Największy wpływ na dezinflacyjny obraz miały niższe ceny paliw (-1,0 proc. m/m) oraz silny spadek cen biletów lotniczych (-4,0 proc.). Ceny żywności rosły wolno (+0,2 proc. m/m), a dynamika wzrostu kosztów mieszkań zmniejszyła się do 0,3 proc. Inflacja usług wciąż jednak pozostaje uporczywa – indeks usług medycznych, ubezpieczeń i rekreacji nadal rośnie.
– Dzisiejsze dane mogą wzmocnić oczekiwania rynku na szybsze obniżki stóp procentowych. Od kilku tygodni inwestorzy liczą na pierwszą decyzję Fed już w maju, a niższy odczyt CPI i inflacji bazowej tylko zwiększa szanse na taki scenariusz. W obliczu słabnącej konsumpcji i mieszanych sygnałów z gospodarki, Fed może mieć coraz więcej powodów, by złagodzić swoje podejście. Mimo lepszych danych inflacyjnych, ryzyka nadal pozostają. Planowane cła na import mogą podnieść ceny dóbr konsumpcyjnych w kolejnych miesiącach – zwłaszcza w takich branżach jak elektronika, sprzęt AGD czy części samochodowe. Dodatkowo, problemy na rynku pracy, jak ograniczenia imigracyjne i brak pracowników w usługach, mogą nadal podbijać koszty pracy – skomentowali analitycy platformy inwestycyjnej Portu.

Źródło: Portu