
(Fot. DP/stockwatch.pl)
Na europejskich parkietach od początku roku króluje kolor czerwony. Podaż systematycznie spycha notowania na coraz niższe poziomy. Sprzedający dali się we znaki szczególnie paryskiemu indeksowi CAC 40, który przez ostatnie trzy miesiące spadł o 14 proc. W dół ciągnie go głównie francuski sektor bankowy, gdzie notowania takich banków jak Societe Generale, Credit Agricole, czy BNP Paribas balansują w obrębie poziomu z kryzysu finansowego 2008 roku. Powodem są rekordowo niskie stopy procentowe, przez które bankom ciężko generować zyski z uwagi na niskie oprocentowanie udzielanych kredytów.
Paryski indeks znajduje się w przejrzystym trendzie spadkowym, a ostatnie korekcyjne odreagowanie doprowadziło notowania do oporu w okolicy 4260 pkt., gdzie aktywowała się strona sprzedająca, co widać w interwale dziennym po przedostatniej świecy.
>> CMC Markets Broker CFD: akcje, indeksy, forex, surowce – ponad 10 000 instrumentów >> Otwórz demo
W okolicy zaznaczonego poziomu wypada również linia spadkowego kanału trendowego, która jest argumentem technicznym po stronie podażowej. Potencjalny początek impulsu otworzy drogę na południe do wsparcia przy okrągłym poziomie 4000 pkt., a następnie do 3900 pkt. Jeśli jednak kupujący pokonają opór, ruch korekcyjny miałby szansę dotrzeć w rejon ostatniego wierzchołka przy 4450 pkt.
W nadchodzącym tygodniu inwestorzy poznają istotne dane makroekonomiczne z francuskiej gospodarki, które mogą nadać ton dalszym notowaniom indeksu CAC 40. Będą to publikacje indeksu PMI dla przemysłu i usług, inflacja, wydatki konsumentów, a także PKB.