Pod koniec czerwca na walorach Anti nastąpiło dynamiczne wybicie, któremu towarzyszyła nie tylko luka hossy, ale i niespotykany w ciągu ostatnich trzech lat wolumen. Po trzech sesjach gorączka zakupów ustała, a na wykresie zaczęła powstawać obiecująca formacja trójkąta zwyżkującego, dająca nadzieją na kontynuację zwyżki. Przez cały lipiec i połowę sierpnia kształtowaniu się formacji towarzyszył malejący, wręcz książkowy rozkład wolumenu.
¾ długości trójkąta, czyli odległość sprzyjającą wybiciu, wypada na koniec przyszłego tygodnia, ale popyt przebierał z nogi na nogę i na wczorajszej sesji dał upust swojej niecierpliwości. Ten pośpiech może okazać się zgubny dla kupujących. Owszem, górna krawędź formacji została pokonana, ale wolumen świadczy raczej o stonowanym optymizmie i nie wygląda przekonywująco. W związku z powyższym wskazana jest ostrożność i uważna obserwacja poziomów 2,31-2,39. Jeżeli kupującym uda się obronić w/w poziomy i potwierdzić to wolumenem – można będzie spodziewać się próby realizacji zasięgu wybicia, znajdującego się na poziomie 3,80 zł.