
Fot. x/Karol Nawrocki
Prezydent Karol Nawrocki w przemówieniu po zaprzysiężeniu zadeklarował kontynuację działań wynikających z Planu 21, poparcie dla rozwoju dużych projektów infrastrukturalnych oraz sprzeciw wobec wprowadzenia euro i podnoszenia wieku emerytalnego.
– Zamierzam być konsekwentny i zdeterminowany w realizacji Planu 21. (…) A w tym planie jasno można przeczytać, że jestem wielkim zwolennikiem i będę popierał wszystkie inicjatywy [….], aby państwo polskie było ambitne, było miejscem rozwoju, było miejscem wielkich, przełomowych projektów, takich jak Centralny Port Komunikacyjny, jak polskie drogi, jak polskie porty – powiedział Nawrocki w wystąpieniu po zaprzysiężeniu na prezydenta Polski.
– Plan 21 to (…) ‚tak’ dla polskiej złotówki, ‚nie’ dla euro. Jako prezydent Polski nie pozwolę podnieść wieku emerytalnego kobietom i mężczyznom – podkreślił także.
Prezydent poinformował, że planuje zwołanie posiedzenia Rady Gabinetowej jeszcze w sierpniu, by omówić kluczowe tematy gospodarcze z członkami rządu.
– Chciałem już dzisiaj zaprosić na posiedzenie Rady Gabinetowej, które odbędzie się jeszcze w sierpniu. Będę chciał z polskim rządem porozmawiać o inwestycjach rozwojowych, o najważniejszych inwestycjach, które przed nami, a także o stanie finansów publicznych – powiedział Nawrocki, zwracając się do premiera i ministrów.
W swoim wystąpieniu prezydent poruszył również temat mieszkalnictwa i konieczności budowy mieszkań komunalnych, apelując o ponadpolityczną współpracę w tej kwestii.
– Wierzę głęboko (…), że w kwestiach mieszkalnictwa, inwestycji rozwojowych, kwestii polskich finansów publicznych jesteśmy w stanie dojść do ponadpolitycznego porozumienia. To nie jest kwestia emocji politycznych, to jest kwestia mieszkań dla ludzi, w tym mieszkań komunalnych – wskazał także, podkreślając, że mówi tu szczególnie, patrząc „na lewą część parlamentu”.
Zgodnie z oficjalnymi wynikami drugiej tury wyborów prezydenckich, opublikowanymi 2 czerwca, Karol Nawrocki uzyskał 50,89 proc. ważnych głosów, pokonując Rafała Trzaskowskiego, który zdobył 49,11 proc.