
(Fot. DP/stockwatch.pl)
Spadkom notowań miedzi sprzyja obecnie kilka czynników. Pierwszym z nich są trwające przez cały bieżący tydzień obchody Nowego Roku Księżycowego w Chinach, które wyłączyły tego ważnego azjatyckiego odbiorcę z globalnego handlu. Kolejnym czynnikiem jest prawdopodobne rychłe wznowienie eksportu miedzi z Indonezji przez spółkę Freeport-McMoRan – ministerstwo ds. górnictwa w tym kraju wydało pozwolenie na udzielenie kolejnego 6-miesięcznego pozwolenia na eksport nieprzetworzonych rud metali przez tę spółkę. Ponadto, cenom miedzi nieustannie ciążą obawy dotyczące kondycji globalnej gospodarki. Goldman Sachs w swoim surowcowym raporcie podał, że w opinii analityków banku notowania metali przemysłowych będą radzić sobie w bieżącym roku słabiej niż ceny ropy naftowej, czego przyczyną ma być słaby globalny popyt i spowolnienie chińskiej gospodarki.
Tymczasem dzisiaj istnieje duża szansa na to, że negatywne nastroje utrzymają się na rynku miedzi, co może doprowadzić do rychłego testu poziomu 2 USD za funt.
Raport przygotowała: Dorota Sierakowska, analityk DM BOŚ.