Cena gazu mocno spadła. (Fot. PGNIG)
Notowania amerykańskiego gazu ziemnego od kilku dni dynamicznie spadają. Po przekroczeniu przez ceny tego surowca wsparcia w okolicach 2,40 USD za mln BTU, notowania przyspieszyły przecenę i piątek rano są już w okolicach 2,22-2,28 USD za mln BTU. Zmienność cen jest wyjątkowo wysoka, nawet jak na ten surowiec, który z natury cechuje się większymi ruchami notowań niż np. ceny ropy naftowej. Ceny gazu ziemnego są spychane w dół przez dużą podaż tego surowca w Stanach Zjednoczonych, co jest rezultatem trwającej tam już od kilkunastu lat rewolucji łupkowej. Wczoraj bykom na rynku gazu nie pomogły nawet dane przedstawione przez Departament Energii USA. Instytucja ta w swoim cotygodniowym raporcie, dotyczącym zmiany zapasów gazu w USA, podała, że wzrosły one o 63 mld stóp sześciennych, czyli o mniej niż oczekiwano (69 mld st. sześc.). Tuż po publikacji raportu notowania gazu w USA dynamicznie wzrosły, jednak później zwyżkę tę z nawiązką zniwelowała strona podażowa.
– Spadek notowań gazu ziemnego może być jednak krótkotrwały. Zbliżanie się cen tego surowca do poziomu 2 USD za mln BTU zwiększa bowiem prawdopodobieństwo przerzucania się podmiotów przemysłowych w USA na to źródło energii, zastępując nim szkodliwy dla środowiska węgiel. Perspektywa zwiększonego popytu na tani gaz ziemny w USA ogranicza więc możliwości długotrwałych spadków cen tego surowca. W krótkim terminie strona podażowa jednak wyraźnie dominuje. – ocenia Dorota Sierakowska, analityk DM BOŚ.
W czwartek mocno spadały notowania złota. Żółty kruszec został wczoraj przeceniony o 1 proc., co było kontynuacją środowej zniżki. Notowaniom złota zaszkodził przede wszystkim środowy komunikat amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Fed nie wykluczył bowiem podwyżki stóp procentowych jeszcze w grudniu – to zaś pozytywnie wpłynęło na amerykańskiego dolara, spychając w dół notowania złota.
– W piątek rano na rynku tym widać delikatne odreagowanie, jednak cena złota prawdopodobnie zakończy ten tydzień na wyraźnym minusie, co oznacza najgorszy tydzień na wykresie tego surowca od dwóch miesięcy. Najbliższym poziomem wsparcia jest obecnie rejon 1.141 USD za uncję, z kolei oporem – okolice 1.151 USD za uncję. Test wspomnianego wsparcia jest w najbliższych dniach prawdopodobny. – zaznacza Dorota Sierakowska.
