
(Fot. Daniel Paćkowski)
Złoto we wtorek jako jedyny szlachetny metal zakończyło sesję na plusie – aczkolwiek symbolicznym, o zaledwie 0,03 proc. Strona popytowa na tym rynku daje sobie radę pomimo siły amerykańskiego dolara, co w zasadzie może być odzwierciedleniem niepewności, jaka panuje ostatnio na globalnych rynkach finansowych. Złoto dla wielu inwestorów stało się aktywem, do którego uciekli z rynków akcji. Oczywiście to za mało, aby mówić o optymizmie na rynku złota. Ruch wzrostowy, który widzimy w ostatnich dniach, należy raczej uznać za odreagowanie cen tego kruszcu po wcześniejszych długotrwałych spadkach. Silnym poziomem oporu jest obecnie rejon 1.131 USD za uncję.
– W zwyżkę cen złota nie wierzą także analitycy Citi, którzy we wtorek obniżyli prognozy średniorocznych cen tego surowca na ten i przyszły rok. Nowe prognozy znalazły się na poziomach 1.141 USD (z 1.180 USD) za uncję na ten rok oraz 1.050 USD (z 1.195 USD) na 2016 r. Jako przyczynę obniżki prognoz Citi wymienia oczekiwanie zacieśniania polityki monetarnej w Stanach Zjednoczonych. Zresztą, już w środę opublikowany zostanie kolejny protokół z posiedzenia FOMC, który może rzucić więcej światła na prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych w USA już we wrześniu. Oczekiwania większości rynkowych ekspertów zakładają podwyżkę właśnie w przyszłym miesiącu – dlatego ewentualne wątpliwości dotyczące tego terminu powinny negatywnie zadziałać na wartość dolara i tym samym, pozytywnie na wartość złota. – ocenia Dorota Sierakowska, analityk DM BOŚ.
![]()
>> Dzięki kontraktom CFD na złoto i srebro w City Index możesz wykorzystać dźwignię finansową, która pozwoli wykorzystać każdy ruch ceny na rynku >> Odwiedź stronę i załóż konto już teraz
O ile notowania złota radzą sobie nieźle, to ceny pozostałych metali szlachetnych już niekoniecznie. We wtorek spadały ceny platyny, palladu oraz srebra, przy czym to właśnie ten ostatni metal zanotował największą zniżkę – o niemal 3 proc. Notowania srebra w ostatnich dniach oderwały się od cen złota, co wynikało poniekąd z technicznej sytuacji na rynku tego metalu.
– Cena srebra dotarła bowiem do ważnego poziomu oporu w okolicach 15,50 USD za uncję, który okazał się zbyt silny, aby był przeforsowany przez stronę popytową. W rezultacie, notowania srebra spadły i obecnie poruszają się w okolicach 15 USD za uncję. Biorąc pod uwagę fakt, że odreagowanie wzrostowe na rynku złota może się już powoli kończyć, to presja spadkowa na ceny srebra prawdopodobnie się utrzyma. – tłumaczy Dorota Sierakowska.
![]()